Asunto: KKS Lech Poznań

Jak dla mnie za dużo niedokładności i strat w środku pola, do pełni formy jeszcze brakuje. Lech zagrał dobrze, a jak by miał w ataku coś oprócz drewna to mogli to wygrać.

tez trudno sie dziwic vadisowi, pare razy ostro go wykotlowali a sedzia nic

a co powiedzial?

fuck you xD

dostali w dupsko jak zawsze i oczywiscie jak zawsze tłumacza sie sedziemi :P boli i ma bolec :)

Za przerwanie akcji w sytuacji, gdy sędzia do niej wraca Kopczyński powinien zobaczyć żółtko wg mnie,drugie, bo jedno już miał.
Pod koniec meczu VOO jedzie z sędzią 'fuck off, fuck you' i gra dalej, też mając żółtko. Rzeczywiście brawo sędzia :-)

Oczywiście nie tłumaczy to tego jak Lech frajersko zagrał od bramki na 1:0. Jak dla mnie mecz na remis, tak jak pierwszy w Warszawie.

@NS jakbyś się nie podpalal jak VVO w końcówce to może więcej byś zrozumiał z tego co kto pisze.
(editado)

i bedzie bolec bo gol w 95 min piłkarza który mówił że nigdy w Legii nie zagra a nagle w barwach Legii strzela gola moze na wage mistrzostwa zespolowi któremu oddawał serce i mówił ze nigdy nie zagra w innym Polskim klubie xD

no sporo niedokladnosci, ale wiele fajnych szybkich akcji sobie stworzyli
jedni i drudzy

mecz bardzo dobry. troche nie rozumiem tej zmiany magiery co wpuscil jodlowca

ee jak fuck you to nic takiego :P
myslalem, ze cos gorszego mu powiedzial

kopczynski za ten faul zolto? bez przesady... blad sedziego ze przerwal akcje ale powinienes sie cieszyc bo strzeliliscie gola, pierwsza zolta dla Vadis tez watpliwa bo albo daje obydwu za przepychanke albo zadnemu... czyli za fuck you powinna byc pierwsza... sedzia popelnil bledy w obydwie strony... wiec sie nie tlumaczcie juz pisalem ze dla Lecha spokojnie z 3-4 powinny byc za przerywanie akcji Vadisa a nie bylo zadnej do 85min...

Dlatego pisałem, że poza Kownackim najsłabszy na boisku był sędzia.

Co do drugiego żółtka - jeśli zdecydował się przerwać i wrócić do akcji to tak, powinna być kartka. Mógł to puścić i tyle. Motal się dzisiaj od samego początku - choćby spalony Kownackiego zaraz na początku.

Nie mam w zwyczaju cieszyć się z bramek po błędach sędziów, to domena innych. Choć tu go nie było, poza tym, że nie było kartki.
(editado)

ze spalonym to wina liniowego bardziej ;)

do zobaczenia na Legii mam nadzieje że potwierdzimy ta przewage nad Wami a na ta chwile +5 czyli 2pkt jeszcze 9 kolejek i walka bedzie do konca

ostatnie 4 mecze z nami w dupsko dostali :) bedzie i piaty :)

Btw. w lidze + extra wszyscy mówia jednogłosnie, że sędziowanie super, ale tu zawsze bedzie złe, jak Lech przegrywa :p
(editado)

Jak dla mnie, wiedząc, że to będzie mecz walki, błąd Bjelicy z wystawieniem Kownackiego od początku. Wiadomo, że on w walce nie istnieje. Do zmiany był już od ~60 minuty, wszedł Robak i odrazu obrońcy po kątach byli porozstawiani, a Pazdan korki do teraz wykręca. W drugiej połowie nie było Majewskiego. Szkoda, nie tyle punktów, co psychicznie pewnie siądą, bo ta strata po podziale jest do dorobienia w jednym meczu. Nie ma co żył sobie wypruwać. Było, minęło. Na tym meczu liga się nie kończy. Trochę tym początkiem ligi mocno napompowali balon i teraz będzie test jak na to zareagują. Jak się podniosą za tydzień to jeszcze nie wszystko przegrane.

@NS - a to liga+ extra to jakiś wyznacznik? dla mnie sędzia totalnie z dupy. zresztą, nietylko dla mnie i dla Lechitów. jak dla nich dobrym sędzią jest gość, który gwiżdże spalonego, którego nie ma albo do którego można walić 'pierdol się' bez konsekwencji to gratuluję:-p rzeczywiście international level:-p
(editado)

a kto jest wyznacznikiem? Ty? :P sorry, ale sadze, że taki pan Sławek lepiej zna przepisy niz Ty :P oczywiscie nikt nie ma racji w studio, ale Ty masz :D

czy ja pisałem, że mam rację? to jest moja subiektywna opinia. jeśli ktoś gwiżdże spalonego, którego nie ma, to dla mnie nie jest dobrym sędzią:-) jeśli ktoś daje sobie wejść na głowę i bluzgać na siebie zawodnikom nie jest dobrym sędzią. proste:-)

Dla mnie sędzia gwizdał pod Lecha, to jest moja subiektywna opinia