Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
Jakby był dobry, to by grał.
Czyli był dobry i z dnia na dzień przestał być dobry? Nie, dalej by grał gdyby tamten trener został. Tamten widział w nim potencjał, kibice tak samo ,a nowemu nie przypasował, bywa.
Pamiętasz jakie decyzje podejmował Janas wybierając skład na mundial?
Jak nie wzial Frankowskiego ktory ladowal brame za bramą w eliminacjach albo Dudka, ktory gral wiekszosc jesli nie kazdy mecz a Janas nie wzial go nawet na rezerwę?
A przeciez obaj regularnie grali u niego! I co, tez nie byli dobrzy?
Chodzi mi tylko o to, ze fakt grzania lawy nie oznacza, ze zawodnik jest slaby czy ze jest w slabej formie.
Porównywanie Marienham do Rosenborga czy Goteborga to trochę chyba.. przesada?:P Pamiętasz jak Goteborg pokulał Śląsk?
szczerze? nie :) skoro nie pamietam to pewnie nawet nie ogladalem. ze wszystkich meczow slaska pamietam tylko te z brugią, ktore byly niezle i z sevillą. a no i jak dostali od nas w dupę 5:0.
a kiedy grali z geteborgiem?
nie porownuje marieham do rosenborga tylko mowie, ze polowa ligi norweskiej ma tak mocny sklad jak marienham, wiec nie wiem czy jest sens sie jarac, ze zawodnik strzelil z takimi ogorami nascie bramek (on przypadkiem nie strzelal z karnych?) :P
Gytkjaer to jak dla mnie 2-3 poziomy wyżej niż Robak.
yy a w jakiej skali operujesz bo ciezko mi sie odniesc :P
bardzo dobrze, że nie rozumiesz, bo Lech nie inwestuje w jedną sfochaną gwiazdkę jak Odzidzia, tylko kupuje kilku zawodników, którzy stopniowo podniosą jakość zespołu.
Nooo to rzeczywiscie, z takim stopniowym tempem podnoszenia poziomu Rakels za Kownackiego to moze Twoi prawnuczkowie doczekają Ligi Mistrzów w Poznaniu xD tempo zapowiada się iście żółwie xD
Zreszta, postaraj się zdystansować i pomyslec, czy przypadkiem nie jesteś naiwny jak dziecko :P
Po drodze jakbys zapominal, ze Lech dla Ciebie jest jednak czymś innym niż Lech dla wlasciciela, dla ktorego to takze biznes.
Poszedl mlody perspektywiczny zawodnik, wlasciciel wezmie kase do kieszeni, za kownackiego wejdzie stary na tym samym poziomie, potem wyjdzie kolejny mlody z akademii, ktorego znowu zamienią na stary szrot pokroju rakelsa i tak w kółko. Za dwa lata młodego zamienią na Śpiączkę, za cztery na Kucharczyka, za sześć za Paixao itd. :P
bo Lech nie inwestuje w jedną sfochaną gwiazdkę jak Odzidzia
I m.in. dlatego nie wygrywa mistrza. Kibice lecha cieszą się z wychowanków i że klub zarabia, a kibice legii cieszą się z mistrzostw.
A co do Odzidzi, nie uwazam, zeby dzidzia był sfochany, wręcz przeciwnie. Sympatyczny, normalny gosc, w ogole nie gwiazdorzył. Pol roku temu miał baardzo dobrą ofertę z MLS, obiecal, ze zostanie. Dostal zapewnienie, ze klub nie bedzie mu robil klopotow z transferem. A normalne, ze jak pojawiala sie ofeta olympiakosu to chcial odejsc. To wiekszy klub, troche lepsza druzyna, czesto gra w LM, w Polsce niczego wiecej by nie dokonal, więc trudno mu się dziwić.
A to co dziennikarze wypisywali, ze wyjechal gdzies rzekomo bez zgody to byl stek bzdur.
ACZKOLWIEK. Klub, ktory ma aspiracje walki o LM prędzej czy pozniej musi zderzyć się z problemem fochów gwiazdek. Trudno tez się dziwic pilkarzom, ze tak się zachowują. Jakbys zarabial olbrzymie pieniądze, mial wokol non stop siebie setki fanow i kazdy wchodzilby ci w dupę i nadskakiwal, zeby ci zrobic dobrze to tez po paru latach by ci odbiło.
Kiedys czytalem o wymaganiach jakie mają pilkarze w konktraktach, to jest naprawde szalenstwo.
Juz nie pamietam, ale zapamietalem, ze jeden sobie zazyczyl, ze warunkiem musi byc sprowadzenie do paryza i zatrudnienie na stałe ulubionego kucharza (ktory byl na drugim koncu swiata) i to byl podstawowy warunek, powiedzial, ze jak kucharz sie nie zgodzi to on nie zmieni klubu :P
podobno bylo to trudne do spelnienia bo to byl jakis kucharz jednej z lepszych restauracji na swiecie i nie chcial sie dac namowic :P
Nie martw się. Widać, że nie do końca masz pojęcie o czym piszesz:P
Ani trochę się nie martwię, zwlaszcza kiedy widzę, że zarządzający lechem nie do końca mają pojęcie co robią :P To Ty się powinieneś martwić, że wlasciciele lecha zachowują się jak kobita w galerii w czarny piątek :D
'co prawda mam juz 10 takich sukienek, ale ta jest po 50zl, nie moge jej nie kupic' xD
(editado)
Czyli był dobry i z dnia na dzień przestał być dobry? Nie, dalej by grał gdyby tamten trener został. Tamten widział w nim potencjał, kibice tak samo ,a nowemu nie przypasował, bywa.
Pamiętasz jakie decyzje podejmował Janas wybierając skład na mundial?
Jak nie wzial Frankowskiego ktory ladowal brame za bramą w eliminacjach albo Dudka, ktory gral wiekszosc jesli nie kazdy mecz a Janas nie wzial go nawet na rezerwę?
A przeciez obaj regularnie grali u niego! I co, tez nie byli dobrzy?
Chodzi mi tylko o to, ze fakt grzania lawy nie oznacza, ze zawodnik jest slaby czy ze jest w slabej formie.
Porównywanie Marienham do Rosenborga czy Goteborga to trochę chyba.. przesada?:P Pamiętasz jak Goteborg pokulał Śląsk?
szczerze? nie :) skoro nie pamietam to pewnie nawet nie ogladalem. ze wszystkich meczow slaska pamietam tylko te z brugią, ktore byly niezle i z sevillą. a no i jak dostali od nas w dupę 5:0.
a kiedy grali z geteborgiem?
nie porownuje marieham do rosenborga tylko mowie, ze polowa ligi norweskiej ma tak mocny sklad jak marienham, wiec nie wiem czy jest sens sie jarac, ze zawodnik strzelil z takimi ogorami nascie bramek (on przypadkiem nie strzelal z karnych?) :P
Gytkjaer to jak dla mnie 2-3 poziomy wyżej niż Robak.
yy a w jakiej skali operujesz bo ciezko mi sie odniesc :P
bardzo dobrze, że nie rozumiesz, bo Lech nie inwestuje w jedną sfochaną gwiazdkę jak Odzidzia, tylko kupuje kilku zawodników, którzy stopniowo podniosą jakość zespołu.
Nooo to rzeczywiscie, z takim stopniowym tempem podnoszenia poziomu Rakels za Kownackiego to moze Twoi prawnuczkowie doczekają Ligi Mistrzów w Poznaniu xD tempo zapowiada się iście żółwie xD
Zreszta, postaraj się zdystansować i pomyslec, czy przypadkiem nie jesteś naiwny jak dziecko :P
Po drodze jakbys zapominal, ze Lech dla Ciebie jest jednak czymś innym niż Lech dla wlasciciela, dla ktorego to takze biznes.
Poszedl mlody perspektywiczny zawodnik, wlasciciel wezmie kase do kieszeni, za kownackiego wejdzie stary na tym samym poziomie, potem wyjdzie kolejny mlody z akademii, ktorego znowu zamienią na stary szrot pokroju rakelsa i tak w kółko. Za dwa lata młodego zamienią na Śpiączkę, za cztery na Kucharczyka, za sześć za Paixao itd. :P
bo Lech nie inwestuje w jedną sfochaną gwiazdkę jak Odzidzia
I m.in. dlatego nie wygrywa mistrza. Kibice lecha cieszą się z wychowanków i że klub zarabia, a kibice legii cieszą się z mistrzostw.
A co do Odzidzi, nie uwazam, zeby dzidzia był sfochany, wręcz przeciwnie. Sympatyczny, normalny gosc, w ogole nie gwiazdorzył. Pol roku temu miał baardzo dobrą ofertę z MLS, obiecal, ze zostanie. Dostal zapewnienie, ze klub nie bedzie mu robil klopotow z transferem. A normalne, ze jak pojawiala sie ofeta olympiakosu to chcial odejsc. To wiekszy klub, troche lepsza druzyna, czesto gra w LM, w Polsce niczego wiecej by nie dokonal, więc trudno mu się dziwić.
A to co dziennikarze wypisywali, ze wyjechal gdzies rzekomo bez zgody to byl stek bzdur.
ACZKOLWIEK. Klub, ktory ma aspiracje walki o LM prędzej czy pozniej musi zderzyć się z problemem fochów gwiazdek. Trudno tez się dziwic pilkarzom, ze tak się zachowują. Jakbys zarabial olbrzymie pieniądze, mial wokol non stop siebie setki fanow i kazdy wchodzilby ci w dupę i nadskakiwal, zeby ci zrobic dobrze to tez po paru latach by ci odbiło.
Kiedys czytalem o wymaganiach jakie mają pilkarze w konktraktach, to jest naprawde szalenstwo.
Juz nie pamietam, ale zapamietalem, ze jeden sobie zazyczyl, ze warunkiem musi byc sprowadzenie do paryza i zatrudnienie na stałe ulubionego kucharza (ktory byl na drugim koncu swiata) i to byl podstawowy warunek, powiedzial, ze jak kucharz sie nie zgodzi to on nie zmieni klubu :P
podobno bylo to trudne do spelnienia bo to byl jakis kucharz jednej z lepszych restauracji na swiecie i nie chcial sie dac namowic :P
Nie martw się. Widać, że nie do końca masz pojęcie o czym piszesz:P
Ani trochę się nie martwię, zwlaszcza kiedy widzę, że zarządzający lechem nie do końca mają pojęcie co robią :P To Ty się powinieneś martwić, że wlasciciele lecha zachowują się jak kobita w galerii w czarny piątek :D
'co prawda mam juz 10 takich sukienek, ale ta jest po 50zl, nie moge jej nie kupic' xD
(editado)
Grzanie ławy w dobrym klubie nie jest złe, ale prosze Cię, nie wciskaj mi, że klub z dolneego Championship jest dobry. Ja uważam, że to zwykły odpad, co nie oznacza że się w naszej lidze nie sprawdzi. Sprawdził się Quintana czy Llonch, a odbił się Necid. Poczekamy, zobaczymy.
Gytkjaer to dla mnie potencjalna gwiazda całej ligi. Robak to solidny ligowiec. W samej klasyfikacji jakości Rakels też przed Robakiem, tylko trochę inna charakterystyka napastnika.
Mylisz się. Stopniowe podnoszenie to klucz. Nikt nie ściaga ogórków, tylko graczy jakościowych. Przychodzili do nas tacy, ale często nieograni i pojedynczo. Teraz wpadli ograni i to sporą grupą.
Gdybym nie był kibicem Lecha.. to uznałbym że Lech zrobił jak na razie najlepsze transfery okienka:). Sam spójrz trzeźwo, a nie zaślepiony samouwielbieniem. Ściągacie Albańca z drugeij ligi Szwajcarskiej a śmiejesz się z Rakelsa czy nawet Gytkjaera.
Wybacz, ale tak to działa. Odchodzi młody za gruba kasę. Kupujesz zawodników do wzmocnienia ekipy. Kolejny młody się promuje i go sprzedajemy i tak w kółko, taki mamy klimat. Tylko, że co taki "obieg" to kasa większa IN/OUT. U nas nikt emerytów nie ściaga jak w Lechii. Zresztą widać jak świetnie ten model wypalił, że obecnie jest tam wyprzedaż + nie zagrali od początku 'potęgi' nawet w pucharach.
Hm.. Legia wygrywała. Nikt temu nie zaprzecza. Poczekajmy jak to będzie wyglądać, kiedy akademia ma już jakąś markę. Czasami trzeba spojrzeć w dłuższej perspektywie czasu na kluby.
--
Ani trochę się nie martwię, bo widze, że zarządzający lechem nie do końca mają pojęcia co robią :P
Zamiast na jakość idą w ilość, ale to juz problem lecha :)
Porozmawiamy o tym na koniec sezonu:)
Gytkjaer to dla mnie potencjalna gwiazda całej ligi. Robak to solidny ligowiec. W samej klasyfikacji jakości Rakels też przed Robakiem, tylko trochę inna charakterystyka napastnika.
Mylisz się. Stopniowe podnoszenie to klucz. Nikt nie ściaga ogórków, tylko graczy jakościowych. Przychodzili do nas tacy, ale często nieograni i pojedynczo. Teraz wpadli ograni i to sporą grupą.
Gdybym nie był kibicem Lecha.. to uznałbym że Lech zrobił jak na razie najlepsze transfery okienka:). Sam spójrz trzeźwo, a nie zaślepiony samouwielbieniem. Ściągacie Albańca z drugeij ligi Szwajcarskiej a śmiejesz się z Rakelsa czy nawet Gytkjaera.
Wybacz, ale tak to działa. Odchodzi młody za gruba kasę. Kupujesz zawodników do wzmocnienia ekipy. Kolejny młody się promuje i go sprzedajemy i tak w kółko, taki mamy klimat. Tylko, że co taki "obieg" to kasa większa IN/OUT. U nas nikt emerytów nie ściaga jak w Lechii. Zresztą widać jak świetnie ten model wypalił, że obecnie jest tam wyprzedaż + nie zagrali od początku 'potęgi' nawet w pucharach.
Hm.. Legia wygrywała. Nikt temu nie zaprzecza. Poczekajmy jak to będzie wyglądać, kiedy akademia ma już jakąś markę. Czasami trzeba spojrzeć w dłuższej perspektywie czasu na kluby.
--
Ani trochę się nie martwię, bo widze, że zarządzający lechem nie do końca mają pojęcia co robią :P
Zamiast na jakość idą w ilość, ale to juz problem lecha :)
Porozmawiamy o tym na koniec sezonu:)
Company para
polsilver [del]
Takze nie zdziwię się jak ten krol strzelcow ligi norweskiej okaze się byc na poziomie napastnika Lęcznej Grzegorza Bonina, ktory u nas strzelil 6 bramek.
Bonin to jest pomocnik. I to w tej lidze wyróżniający się.
Z tymi zapchajdziurami odrobinę przesadzam celowo, ale serio, uwazasz, ze ten Gytkjaer czy Rakels pomogą wam się wspiąć poziom wyzej? Uwazasz, ze to zawodnicy poziom wyzej od Robaka albo Kownackiego?
Rakels w ostatnim swoim sezonie w polskiej lidze, z całą pewnością był lepszy niż Kownacki, bo w tamtym okresie zapukałby spokojnie do pierwszej jedenastki w lidze.
Do Robaka nie ma sensu go porównywać, bo to inna charakterystyka.
Co pokaże Gytkjaer, zobaczymy za chwilę.
Wydaje mi sie, ze kibice lecha chcieliby dorównać legii i zaprezentować się dobrze w pucharach
Jedno wyklucza drugie.
Coś tam o dorównywaniu Legii, to mokre sny Leśnodorskiego i innych kompleksiarzy.
Jeśli Lech miałby zaprezentować się w pucharach jak Legia, to nie trzeba dorównywać legii, wystarczy Lechowi, który przecież dwukrotnie w ostatnich latach dokulał się do 1/16 w LE.
ktorzy są na takim samym poziomie jak obecni zawodnicy (lub ci co odeszli) albo nawet gorszym nie ma na to szans.
Jak nie ma szans, skoro Lech przegrał sezon nieznacznie (już pomijając okoliczności) i wystarczy powiedzieć, że byłby mistrzem, gdyby jeden mecz potoczył się inaczej, sędzia gwizdnął jak trzeba, albo Bielica prowadził drużynę od początku? Zadecydowały detale a wymyślasz, jakby Lech odstawał od jakiejkolwiek drużyny (w domyśle, od owej Legii) o lata świetlne, co jest bzdurą.
Zupelnie nie mam pojecia kto tam teraz bedzie gral, ale pomoc lecha od dawna wygladala slabo. zaby wejsc na poziom wyzej musza miec lepszych pomocnikow niz majewski i pawlowski.
Słabo w stosunku do kogo, lub czego? Do Bayernu, Arsenalu, czy Napoli? To pewnie tak, ale jeśli mowa o polskiej lidze, to nie pomoc Lecha powinna być porównywana do jakiejkolwiek innej, tylko odwrotnie, raczej inni musieliby porównywać, czy są na tym samym poziomie, czy im jeszcze brakuje.
Bonin to jest pomocnik. I to w tej lidze wyróżniający się.
Z tymi zapchajdziurami odrobinę przesadzam celowo, ale serio, uwazasz, ze ten Gytkjaer czy Rakels pomogą wam się wspiąć poziom wyzej? Uwazasz, ze to zawodnicy poziom wyzej od Robaka albo Kownackiego?
Rakels w ostatnim swoim sezonie w polskiej lidze, z całą pewnością był lepszy niż Kownacki, bo w tamtym okresie zapukałby spokojnie do pierwszej jedenastki w lidze.
Do Robaka nie ma sensu go porównywać, bo to inna charakterystyka.
Co pokaże Gytkjaer, zobaczymy za chwilę.
Wydaje mi sie, ze kibice lecha chcieliby dorównać legii i zaprezentować się dobrze w pucharach
Jedno wyklucza drugie.
Coś tam o dorównywaniu Legii, to mokre sny Leśnodorskiego i innych kompleksiarzy.
Jeśli Lech miałby zaprezentować się w pucharach jak Legia, to nie trzeba dorównywać legii, wystarczy Lechowi, który przecież dwukrotnie w ostatnich latach dokulał się do 1/16 w LE.
ktorzy są na takim samym poziomie jak obecni zawodnicy (lub ci co odeszli) albo nawet gorszym nie ma na to szans.
Jak nie ma szans, skoro Lech przegrał sezon nieznacznie (już pomijając okoliczności) i wystarczy powiedzieć, że byłby mistrzem, gdyby jeden mecz potoczył się inaczej, sędzia gwizdnął jak trzeba, albo Bielica prowadził drużynę od początku? Zadecydowały detale a wymyślasz, jakby Lech odstawał od jakiejkolwiek drużyny (w domyśle, od owej Legii) o lata świetlne, co jest bzdurą.
Zupelnie nie mam pojecia kto tam teraz bedzie gral, ale pomoc lecha od dawna wygladala slabo. zaby wejsc na poziom wyzej musza miec lepszych pomocnikow niz majewski i pawlowski.
Słabo w stosunku do kogo, lub czego? Do Bayernu, Arsenalu, czy Napoli? To pewnie tak, ale jeśli mowa o polskiej lidze, to nie pomoc Lecha powinna być porównywana do jakiejkolwiek innej, tylko odwrotnie, raczej inni musieliby porównywać, czy są na tym samym poziomie, czy im jeszcze brakuje.
polsilver [del] para
Company
Bonin to jest pomocnik. I to w tej lidze wyróżniający się.
Ty jestes pomocnik. Bzdura. Bonin to prawy napastnik.
Hausgesund caly czas napiera. Company jednak miales rację, Haugesund to nie jest rownorzędna druzyna, to lepsza druzyna od Lecha.
Ty jestes pomocnik. Bzdura. Bonin to prawy napastnik.
Hausgesund caly czas napiera. Company jednak miales rację, Haugesund to nie jest rownorzędna druzyna, to lepsza druzyna od Lecha.
Rocky para
polsilver [del]
Hausgesund, to ci amatorzy, ktorzy cieszyli się, że trafili na Lecha, że w ogóle mają szansę grać w pucharach i że to ich pierwsze puchary?
NS para
polsilver [del]
i juz dwa:)))
pierwszy gol, drugi gol, trzeci leci, na tablicy 3:0 sie swieci:)
(editado)
pierwszy gol, drugi gol, trzeci leci, na tablicy 3:0 sie swieci:)
(editado)
Co tam się dzieje, gdzie leci ten mecz, bo nie widze na weeb?
polsilver [del] para
Rocky
3:1 na razie, takze cien nadziei dla lecha. haugesund lepsze, obrona lecha jak ser szwajcarski
Situm kontuzjowany, za tydzień też nie zagra, raczej z małymi szansami Lech, Ci Norwedzy dużo lepsi są zwyczajnie, jeszcze mogą coś strzelić dziś
W tym Haugesund gra brat tego napastnika z Lecha?