Asunto: KKS Lech Poznań

Oglądał ktoś mecz, jak zagrali? Bo w opisach prasowych wygląda to niezle...

Nieźle? Padakę grali. Zamiast ich szybko dobić to dopiero w samej końcówce przesądzili o awansie. I to pomimo, ze norwegowie grali w 10
Zresztą widzisz sam jaka cisza na forum, wstydzą się za klub :P Kouta jesczcze leczy kaca :P

Robaka i kownackiego puścili, nowe zapchajdziury nic nie grają, jeszcze najlepsy zawodnik doznal kontuzji (Jević). Strasznie slabo to wygląda, mecz z Utrechtem to najprawdopodobniej będzie koniec przygody Poznania z pucharami. W formie moze mieliby jakies szanse, ale teraz raczej nie

Jaki z Ciebie troll:P


Mecz bardzo dobry. Najlepszy w tym sezonie zdecydowanie. Od początku było widać zaangażowanie i wyższe umiejętności. Nie ma co ukrywać, skoczyli na norwegów. W pierwszej połowie całkowita kontrola gry i mnóstwo okazji.. brakowało wykończenia, a kiedy było dobre to niewiarygodnie bronił "różowa pantera" aka bramkarz Haugesund. Świetny wolny Jevticia dał prowadzenie, chwilę potem powinno być 2:0 ale nie pykło.

Druga połowa to już nieco wolniejsze tempo. Po czerwonej kartce Norwegoie poszli na dzika bo wiedzieli, że im później tym gorzej dla nich. Ogólnie spokojnie wcześniej powinno być 2:0 - Makuszewski sam na sam, Radut z 3m w bramkarza i ekstra wybicie gk po strzale Situma.

Wynik ustalił NBN po pięknym podaniu Putnockyego do Rakelsa, a ten wypuścił NBN.

Widać ewidentnie, że ciężkie giry wreszcie puszczają i wychodzą z okresu przygotowawczego. Coraz więcej świeżości, lepsze zgranie - szczególnie w obronie. Gajos też wreszcie zaczyna coś grać. W ataku wygląda też nieźle. Gytkjaer coraz lepiej rozumie się z drużyną, a piłka go szuka. Do tego niesamowity gaz i zaangażowanie Makiego i cudowna technima Situma - chyba to jednak bedzie kozak okienka. Jak się chłopaki do końca zgrają to będzie bajka. Z Utrechtem powinno być już naprawdę dobrze.

Ogromna szkoda kontuzji Darko.. prawdopodobnie długa przerwa, a był w niesamowitym gazie..

Skandaliczne było sędziowanie. Jeden 100% karny dla Lecha na NBN nie podyktowany i diwie sytuacje o których można dyskutować. Żałosne puszczanie fauli Norwegów.. szczególnie Libana, który powinien wylecieć z boiska już w pierwszej połowie.

Jest awans, psy szczekają a karawana jedzie dalej;)


Nie sposób nie wspomnieć też o GENIALNEJ atmosferze na stadionie. Chyba nawet na meczu mistrzowskim w 2015 z Wisłą nie było takiej petardy. Kocioł kipiał, ale genialnie podłączał się cały stadion. Totalna moc i szaleństwo. Kto nie był, niech załuje!

Po dobrym meczu z Norwegami, tragiczny w Płocku. W pierwszej połowie typowe kiszenie ogóra i czekanie na drugą połowę, aż się Wisła zmęczy.. tyle, że plany pokrzyżował Tetteh wylatując z boiska. Liczyłem, że Wisła będzie miała problem, w końcówce rzuci się bo wstyd nie wygrać i trafimy jakąś fartowną kontrą na 1:0.

Niestety tutaj wszedł do akcji pan trener i strzelił po prostu z kilkudziesięciu metrów. Fatalne zachowania Trałki, który poszedł na raz (i który to już raz..), do tego błąd Buricia i o punkty było praktycznie bez szans, zwłaszcza że słabo grali.

Pozostaje wierzyć, że przeplatanka nadal trwa i w czwartek dobry mecz w Holandii..

Na plus Kostiewicz i Dilaver, dawali spokój i dobry poziom. Gytkjaer też fajnie po wejściu. Najsłabszy Rakels i NBN.

Jak to jest Twoim zdaniem bardzo dobry mecz to ja nie mam pytan :P Fakt nie widziałem 1 polowki, ale w drugiej nędza total. Kontuzja Jevtica rzeczywiscie moze byc sporym problemem. Jeden z najlepszych zawodników, jedyny chyba, ktory ma troche polotu i techniki i potrafi pociągnąć fajną akcję. Z taką paką w ataku i bez jevticia to ja juz sobie wyobrażam jak psy w poznaniu będą szczekać po meczu z utrechtem. Będą wyły oozpaczliwie całą noc. Jak z amatorami z norwegii nie mogą sobie poradzić to co dopiero z czołową druzyną z holandii.


No i tak jak przewidywałem, coś te wasze zapchajdziury dają ciała. Moze się rozkręcą, ale na razie się nie zapowiada. Dzisiaj kolejna kompromitacja z cieniutką wisłą
(editado)

Legia ma 1 pkt po 2 meczch, więc też nie masz na razie co kozaczyć :p

Skrót sobie teraz obejrzałem, wisła płock nawet ładnie cisnęła. Reca pokazuje się z niezlej strony, wprowadza zamieszanie. Ten merebashvili nawet też niekulawy, moglby grac w lepszym klubie gdyby nie to, ze na pustą bramkę z metra trafi 1 raz na 10 :P Taki drobny szczegol :P

(editado)

Lipka wiesz jak jest, w radzieckim zegarku wywalisz 5 części i dalej będzie chodził, a w szwajcarskim zgubisz jedną niewidoczną śrubkę i stoi. Ale jak magiera wezmie mikroskop i wszystko dokręci to będzie bomba :D

Szczescie w nieszczęściu, ze nie tylko my cieniujemy, ale lech tak samo. W ogole to juz staje się normą, że legia i lech w ostatnich sezonach maja tragiczny początek..
Mimo wszystko jestem dobrej nadziei, bo teraz przynajmniej mamy napastnika. W przeciwienstwie do kołka Necida Sadiku przynajmniej robi zamieszanie, pilka go szuka i dochodzi do sytuacji.



Wisła w tym sezonie może być mocna. Sprowadzili kilku hiszpanów z La Liga, ze 2-3 z almerii, jeden z girony, wiadomo nie są to zadne kozaki, ale jezeli taki quintana z 3 ligi byl jednym z lepszych magików w lidze albo Badia, ktory gral w dołach tez niezle sobie radzi to podejrzewam, że ci tez sobie poradzą. I to wyciągneli ich za darmo, takze hiszpania moze byc niezlym kierunkiem, zeby wyrwac talenciaków za grosze. No i trenera maja niezlego, wiec moze cos z tego będzie.

Tylko szkoda, ze pani Sarapata (czy jakos tak) i TW nie bedzie juz dowodzić klubem. Wyprowadzili klub z bagna, zrobili porządek a teraz przychodzi ponoc jakas duza firma. Kupili wisle bodaj za 40? milionów
(editado)

Strasznie mnie bawi jak na naszych nowych zawodników z których praktycznie każdy ma jakieś trofea lub trofeum mówisz szrot i zapchajdziury.. ale jakimś gościem z drugiej ligi szwajcarskiej albo trybun w Championship się jarasz. Mistrz w tym roku będzie smakował jeszcze lepiej widząc wasz płacz:)

Przykro mi, ale Legia gra to co grała wiosną.. czyli kaszanę. Szło wiosną, bo był Odzidzia, który faktycznie potrafił pociągnąć zespół.. teraz nie ma komu.


Ja bym jakoś specjalnie Wisły nie stawiał w roli faworyta. O puchary pewnie pograją, ale nic więcej. Przynajmniej obecnie. Akurat TS nic nie miał to 40mln za Wiśle, taka była umowa z Cupiałem.

Mistrz w tym roku będzie smakował jeszcze lepiej widząc wasz płacz:)
wypisz, wymaluj gadki jak w poprzednim sezonie:P swoja droga nawet cytowałem Cie na koniec sezonu :P
(editado)

W poprzednim sezonie na początku nie mówiłem o mistrzu, były przesłanki na początku wiosny, ale siadła psychika grajkom, teraz jest konkret ściągnięty i będzize ok:)

pisałes o dublecie, przypomniec?:)

Tak, pisałem na wiosnę. Pucharu nie zdobyliśmy na własne życzenie, zresztą tak jak wy SPP.

Drugi dobry mecz z rzędu, oby to był powrót do formy po ciężkich przygotowaniach, a nie jaskółka.

Pierwsze 30min to mocne wymiany i dużo walki, w tej temperaturze to naprawdę wyglądało fajnie. Kunsz Kostiewicza, dobre tempo Jóźwiaka i karny, który rozkręcił grę. Szkoda, że zaraz po przerwie z dwóch setek nic nie wpadło i Piast wpakował przypadkowego gola na 2:1, co poskutkowało lekkim zamieszaniem. Szybko się otrząsnęli i wpakowali jeszcze 3 brameczki. TAK MA GRAĆ LECH!

Piękne widowisko. Cieszy wreszcie forma w środku pola - Trałka dzisiaj profesor, Gajos też z meczu na mecz lepiej. Skrzydła i boczni obrońcy bajka. W ataku jest taka rywalizacja o jaką chodziło. Odblokował się wreszcie Gytkjaer i oby teraz się sypało. Po niepewnym wejściu w mecz Gumnego i Barkrotha obaj po asyście, obie śliczne.

Kozacki mecz Jóźwiaka, Kostiewicza, Trałki.

Najsłabiej Majewski, spóźniony, niedokładny, samolubny. Ciekawie wyglądał Situm w środku, taki trochę Jevtić:)

ten Kostiewicz to ogór straszny, ciągłe błędy dzisiaj i dzięki niemu odpadacie. Pełno sytuacji nie wykorzystanych i się zemściło.

Pedaly jedne. Okaze sie ze najlepszy wynik osiagnie najmniejsza Arka:P