Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
Kouta Tamazaki para
Lipa91
W innych krajach jest o wiele więcej kolejek a potrafią skończyć wcześniej. Spokojnie można było zrobić gdzieś w kwietniu 2 mecze w tygodniu więcej i byśmy skończyli normalnie.
---
@Rocky
Przygotowania zimą, to antyargument na Twoją tezę, że latem mają za mało czasu. Ponieważ, po obozie zimowym jest to samo, ciężkie nogi itd to samo tłumaczenie jest zawsze.
Kontrargument jak już. Niestety nie zgadzam się, w zimie jest ponad 2 miesiące przerwy i na wiosnę sporo ekip od 1 kolejki rundy gra fajnie. Latem zazwyczaj jest męczenie buły do połowy sierpnia.
Powinni zatrudnić kilu fachowców od przygotowania i diety i stosować bardziej indywidualne podejście do poszcczególnych zawodników. Toi nie szkoła, czy poziom juniorsko amatorski, żeby wszystkich trenować na jedno kopyto.
Ale to już jest. Spytaj kogoś kto trenuje sport czy w miesiąc jest w stanie się roztrenować i jeszcze od nowa zbudować formę na pół roku. Spojrz na sporty indywidualne, widziałeś walki w boksie albo mma co 2 tyg?
---
@Rocky
Przygotowania zimą, to antyargument na Twoją tezę, że latem mają za mało czasu. Ponieważ, po obozie zimowym jest to samo, ciężkie nogi itd to samo tłumaczenie jest zawsze.
Kontrargument jak już. Niestety nie zgadzam się, w zimie jest ponad 2 miesiące przerwy i na wiosnę sporo ekip od 1 kolejki rundy gra fajnie. Latem zazwyczaj jest męczenie buły do połowy sierpnia.
Powinni zatrudnić kilu fachowców od przygotowania i diety i stosować bardziej indywidualne podejście do poszcczególnych zawodników. Toi nie szkoła, czy poziom juniorsko amatorski, żeby wszystkich trenować na jedno kopyto.
Ale to już jest. Spytaj kogoś kto trenuje sport czy w miesiąc jest w stanie się roztrenować i jeszcze od nowa zbudować formę na pół roku. Spojrz na sporty indywidualne, widziałeś walki w boksie albo mma co 2 tyg?
SLawinho [del] para
Rocky
Jak Ty możesz porównywać boks do piłki nożnej :D:D Ty mi piszesz, że ja używam głupich argumentów, no nie wierze. Walkę bokserską masz jedną lub dwie w roku (jeśli chodzi o profesjonalistów, w amatorskich może więcej), meczy masz koło powiedzmy 60-80 :)
Inne przygotowania, używana jest inna siła, na czym innym wszystko się opiera, inaczej oddychasz itd. Więc jak można porównać obydwie dyscypliny?
Tak przeszli grupy juniorskie i inne pierdoły, ale nikt im nie wpaja w głowe wielu rzeczy. W europejskich zespołach masz już podejście indywidualne od małego. Diety, treningi itd. W polskiej lidze jest inaczej. Tutaj trzeba wielu poważnych zmian, które niby wprowadzają powoli. Cały system szkolnictwa jest zrypany. W Polsce to trenerzy myślą, że pozjadali wszystkie rozumy, a potem każą Ci pić oshee bo ma pełno witamin xD Wszystko to co Ci wpoją za młodego, wychodzi później. Dlatego jeśli mówisz o fachowcach do przygotowania to powinieneś zrozumieć, że to trzeba wprowadzać od młodego. Bo potem nasi profesjonalni piłkarze w polskiej lidze są zajechani, a w przerwach wcale o siebie nie dbają. Jedzą co chcą, trenują jak tylko muszą i tyle. Od cała różnica. Zmęczenie i narzekanie to polska mentalność, którą trzeba zmieniać już od małego. Bo potem właśnie przychodzi taki Petrescu robi przeorke na treningu, a piłkarze się zbierają i go zwalniają, bo było za ciężko.
I tak jak napisał Kouta to dopiero powoli jest wprowadzane, a na efekty będzie trzeba poczekać latami, bo to się nie zmienia wszystkiego na pstryknięcie palcem. Dopiero od niedawna młodzi kandydaci na trenerów, menadzerów itd zaczeli jeździć zagranice na staże itd. Tu potrzeba czasu i powinieneś o tym dobrze wiedzieć.
(editado)
Inne przygotowania, używana jest inna siła, na czym innym wszystko się opiera, inaczej oddychasz itd. Więc jak można porównać obydwie dyscypliny?
Tak przeszli grupy juniorskie i inne pierdoły, ale nikt im nie wpaja w głowe wielu rzeczy. W europejskich zespołach masz już podejście indywidualne od małego. Diety, treningi itd. W polskiej lidze jest inaczej. Tutaj trzeba wielu poważnych zmian, które niby wprowadzają powoli. Cały system szkolnictwa jest zrypany. W Polsce to trenerzy myślą, że pozjadali wszystkie rozumy, a potem każą Ci pić oshee bo ma pełno witamin xD Wszystko to co Ci wpoją za młodego, wychodzi później. Dlatego jeśli mówisz o fachowcach do przygotowania to powinieneś zrozumieć, że to trzeba wprowadzać od młodego. Bo potem nasi profesjonalni piłkarze w polskiej lidze są zajechani, a w przerwach wcale o siebie nie dbają. Jedzą co chcą, trenują jak tylko muszą i tyle. Od cała różnica. Zmęczenie i narzekanie to polska mentalność, którą trzeba zmieniać już od małego. Bo potem właśnie przychodzi taki Petrescu robi przeorke na treningu, a piłkarze się zbierają i go zwalniają, bo było za ciężko.
I tak jak napisał Kouta to dopiero powoli jest wprowadzane, a na efekty będzie trzeba poczekać latami, bo to się nie zmienia wszystkiego na pstryknięcie palcem. Dopiero od niedawna młodzi kandydaci na trenerów, menadzerów itd zaczeli jeździć zagranice na staże itd. Tu potrzeba czasu i powinieneś o tym dobrze wiedzieć.
(editado)
Tam w przerwach.. po necie lata foto Piecha, Chrapka i Maka jak wpierniczają w nocy kebsa na rynku we Wrocławiu:P
No i takie jest podejście :) Ja wiem, że wszystko dla ludzi, ale ile oni przetrenowali godzin i poświęcili na diete itd np w porównaniu do Lewandowskiego czy innych :) Jeden Kebs nikomu nie zaszkodzi, ale podejrzewam, że u nich wpada to o wiele częściej :) W Anglii, czy Hiszpanii za takie zdjęcie to by Cię media zjadły, tym bardziej jakbyś dawał dupy na boisku.
Rocky para
Kouta Tamazaki
''widziałeś walki w boksie albo mma co 2 tyg? ''
Nawet częściej- olimpiada, jeżeli chodzi o boks. Są też różne turnieje bokserskie, gdzie walczy się częściej. Oczywiście mówimy tu o boksie amatorskim. W profesjonalnym potrzeba od 4do 8 tygodni na optymalne zbudowanie formy, najlepiej 8 tygodni.
'' Niestety nie zgadzam się, w zimie jest ponad 2 miesiące przerwy i na wiosnę sporo ekip od 1 kolejki rundy gra fajnie. Latem zazwyczaj jest męczenie buły do połowy sierpnia.''
Ale zimą też narzekają na to samo co latem. Tz wiosną, po przygotowaniach zimowych. Czemu u nas zawsze muszą ''zostawiać zdrowie'' na murawie, a inni dobrze przygotowani mogą grać normalnie. I tak sporo zmieniło się w tym względzie, tak jak piszesz ludzie od diety i przygotowania, a także bardziej sportowe podejście do zawodu samych piłkarzy, choć trochę im jeszcze brakuje do zawodowców. Poprawa jest, ale na ten moment wszystko stanęło w miejscu, co pokazują puchary, a reszta Europy się rozwija. Nowe techniki przygotowania pojawiają się co chwilę, trzeba być na bieżąco i korzystać z takich nowinek. A jakie jest przygotowanie naszych piłkarzy do gry to pokazały puchary. O dziwo, choć Lech odpadł, zrobił na mnie lepsze wrażenie od Legii, która dalej gra.
(editado)
Nawet częściej- olimpiada, jeżeli chodzi o boks. Są też różne turnieje bokserskie, gdzie walczy się częściej. Oczywiście mówimy tu o boksie amatorskim. W profesjonalnym potrzeba od 4do 8 tygodni na optymalne zbudowanie formy, najlepiej 8 tygodni.
'' Niestety nie zgadzam się, w zimie jest ponad 2 miesiące przerwy i na wiosnę sporo ekip od 1 kolejki rundy gra fajnie. Latem zazwyczaj jest męczenie buły do połowy sierpnia.''
Ale zimą też narzekają na to samo co latem. Tz wiosną, po przygotowaniach zimowych. Czemu u nas zawsze muszą ''zostawiać zdrowie'' na murawie, a inni dobrze przygotowani mogą grać normalnie. I tak sporo zmieniło się w tym względzie, tak jak piszesz ludzie od diety i przygotowania, a także bardziej sportowe podejście do zawodu samych piłkarzy, choć trochę im jeszcze brakuje do zawodowców. Poprawa jest, ale na ten moment wszystko stanęło w miejscu, co pokazują puchary, a reszta Europy się rozwija. Nowe techniki przygotowania pojawiają się co chwilę, trzeba być na bieżąco i korzystać z takich nowinek. A jakie jest przygotowanie naszych piłkarzy do gry to pokazały puchary. O dziwo, choć Lech odpadł, zrobił na mnie lepsze wrażenie od Legii, która dalej gra.
(editado)
Rocky para
SLawinho [del]
'' Ty najpierw zapytaj polskich piłkarzy w ekstraklasie czy im będzie się chciało żreć tą diete co im dają i trenować częściej niż powinni. Nie każdy jest Lewandowskim.''
Opisujesz mi szarą rzeczywistość z którą niby trzeba się pogodzić. Ja się z tym nie zgadzam. Ja o tym wszystkim wiem, o czym ty piszesz, ale tego nie akceptuję. To jest patologia, a patologię powinno się zwalczać, nie akceptować. Jest to ich zawód jak setki innych, a dodatkowo mają z niego ponadprzeciętne zarobki, więc nie przemawiaja do mnie argumenty, że nie potrafią się zachować jak profesjonaliści. Pracodawca powinien to na nich wymóc.
Tak było np w Arsenalu, Szczęsny podstawowy bramkarz czołowego klubu poleciał za niesportowy tryb życia i tak powinno być. To pracodawcy muszą wymagać, bo płacą konkretne pieniądze, a nie powinno być tak, że to piłkarze rządzą. Przykład Mili ile dała mu dieta i sportowe podejście, jak był w Sląsku, wskoczył jeszcze do repry, strzelił gola Niemcom i ogólnie na chwilę zabłysną, dopóki się nie przeprowadził do Lechii.
Opisujesz mi szarą rzeczywistość z którą niby trzeba się pogodzić. Ja się z tym nie zgadzam. Ja o tym wszystkim wiem, o czym ty piszesz, ale tego nie akceptuję. To jest patologia, a patologię powinno się zwalczać, nie akceptować. Jest to ich zawód jak setki innych, a dodatkowo mają z niego ponadprzeciętne zarobki, więc nie przemawiaja do mnie argumenty, że nie potrafią się zachować jak profesjonaliści. Pracodawca powinien to na nich wymóc.
Tak było np w Arsenalu, Szczęsny podstawowy bramkarz czołowego klubu poleciał za niesportowy tryb życia i tak powinno być. To pracodawcy muszą wymagać, bo płacą konkretne pieniądze, a nie powinno być tak, że to piłkarze rządzą. Przykład Mili ile dała mu dieta i sportowe podejście, jak był w Sląsku, wskoczył jeszcze do repry, strzelił gola Niemcom i ogólnie na chwilę zabłysną, dopóki się nie przeprowadził do Lechii.
SLawinho [del] para
Rocky
ja też tego nie akceptuje, ale zarazem wiem, że takie zmiany to nie jest pstryknięcie palcem
Rocky para
SLawinho [del]
Rozumiem infrastruktura, czy wyszkolenie piłkarzy to nie jest pstryknięcie palcem ,ale wymaganie od piłkarza profesjonalnego podejścia do zawodu to już tak. Zresztą mieli na to parę lat, trochę się zmieniło ,ale za mało.
SLawinho [del] para
Rocky
Tylko im się wydaje, że oni są profesjonalni, bo trenują codziennie no i rzadko jedzą fastfoody.
Rocky para
SLawinho [del]
No właśnie a pozniej nie mamy żadnego klubu w LM i być może jeden w LE. A szkoda. Potrzeba większej presji. Też słuchałem studia c+ i ciekawi mnie ten projekt Probierza. Zrozumiałem, że będzie chodziło o większy pressing, ale myślę, że Probierz swoją osobowością mógłby narzucić ''reżim'' treningowy i dietetyczny w zespole. Tym bardziej, że w Cracovii nie ma gwiazd i bez większych komplikacji i konsekwencji można by odsuwać od składu za niesubordynację:P
Lipa91 para
Kouta Tamazaki
to Magiera mówił, że leipej by było zagrać tą fazę finałową co 3 dni i mieć dłuższe wakacje
chyba wszyscy trenerzy powtarzają, że przy tym terminarzu nie da się optymalnie przygotować zespołów fizycznie
Kouta Tamazaki para
Rocky
Tyle, że my rozmawiamy o profesjonalnej piłce. Tak jak sam zauważyłeś w profesjonalnym boksie też się trzeba przygotować kilka tygodni. Tutaj poza przygotowaniem fizycznym na znacznie dłuższy okres masz jeszcze zgranie zawodników, bo piłka nożna to nie jest sport indywidualny.
Tegoroczna przerwa letnia była rekordowo krótka, nawet gdyby w Lechu nikt ze składu nie ubył i nie przybył trudno by było osiągnąc idealną formę.. jednak ja ciągle powtarzam zmieniła się połowa podstawowego składu i 3/4 obrony. Nie dało się tego zgrać super..:)
Fakt, że nasi piłkarze prowadzą się różnie i niestety niewiele się da zrobić. W klubie możesz gadać i prosić, ale nikt nie pilnuje piłkarza 24h na dobe i tak jak sprawa z Chrapkiem, Makiem i Piechem, mogą robić co chcą.
---
Dzisiejszy meczyk na dużej rotacji, bo najwazniejsze spotkanie to teraz w środę z Pogonią w PP. Mecz taki sobie, strasznie pod formą jest Rakels, NBN też trochę wyhamował. Bakroth mocno niezgrany, ale zrobili fajną akcję z Gumnym. Widać, że powoli rośnie forma Gajosa, co cieszy.
Bardzo dobry mecz Situma.. na lewej obronie! Nieźle wprowadza się Janicki. Nie do końca szło, więc weszli Ci w formie. Dwie akcje Makiego i dwie bramki. Jóźwiak musi w końcu dostać więcej szans, bo piękny strzał i dobra gra kolejny raz. Żywe srebro z niego.
"Skandynawski szrot" znowu z bramką! W trzech ostatnich meczach 5 bramek. Średnia minut na gola pewnie koło 80.. a najlepsze nie są gole, tylko jego zgranie z resztą.
Tegoroczna przerwa letnia była rekordowo krótka, nawet gdyby w Lechu nikt ze składu nie ubył i nie przybył trudno by było osiągnąc idealną formę.. jednak ja ciągle powtarzam zmieniła się połowa podstawowego składu i 3/4 obrony. Nie dało się tego zgrać super..:)
Fakt, że nasi piłkarze prowadzą się różnie i niestety niewiele się da zrobić. W klubie możesz gadać i prosić, ale nikt nie pilnuje piłkarza 24h na dobe i tak jak sprawa z Chrapkiem, Makiem i Piechem, mogą robić co chcą.
---
Dzisiejszy meczyk na dużej rotacji, bo najwazniejsze spotkanie to teraz w środę z Pogonią w PP. Mecz taki sobie, strasznie pod formą jest Rakels, NBN też trochę wyhamował. Bakroth mocno niezgrany, ale zrobili fajną akcję z Gumnym. Widać, że powoli rośnie forma Gajosa, co cieszy.
Bardzo dobry mecz Situma.. na lewej obronie! Nieźle wprowadza się Janicki. Nie do końca szło, więc weszli Ci w formie. Dwie akcje Makiego i dwie bramki. Jóźwiak musi w końcu dostać więcej szans, bo piękny strzał i dobra gra kolejny raz. Żywe srebro z niego.
"Skandynawski szrot" znowu z bramką! W trzech ostatnich meczach 5 bramek. Średnia minut na gola pewnie koło 80.. a najlepsze nie są gole, tylko jego zgranie z resztą.
KATASTROFA.
Najsłabszy mecz w tym sezonie. Pogoń zdecydowanie lepsza. Wiedzieli po co wyszli i czego chcą. Od początku cisnęli nas jak chcieli.
Tragiczne błędy Buricia. Nie rozumiem rotacji w bramce oraz wystawiania na tak ważny mecz Buricia. Jak Bjelica chce dać mu szanse to niech sobie gra z jakimiś ogórami w lidze raz na jakiś czas. Dzisiaj zawalił dwie pierwsze bramki i praktycznie ustawił mecz. Co nie zmienia faktu, że do momentu zdobycia goli Pogoń i tak dominowała.
Dilaver to nie jest prawy obrońca. Przynajmniej nie taki, jakiego oczekuje się w Lechu. Najlepiej i najpewniej prezentuje się na środku obrony. Najsłabszy mecz od dawna rozegrał Kostiewicz.. niemal wszystko z tyłu przegrane. Tetteh też zabotuje gre. Dwie bramki (2i3) na jego konto.
Z przodu dzisiaj tragicznie Majewski, wszystko o tempo za późno. Zgasł Makuszewski, niestety. Jedyny dobry to Gytkjaer, ale sam meczu nie wygra. Jóźwiak też coś rwał, ale to za mało.
Szkoda, szkoda, szkoda. Przy takim bogatym składzie trzeba było grać w pucharze. Odpadliśmy i to jest spory kamyczek do ogródka Bjelicy. Ma kadrę jaką chciał, musi z lidze pokazać że to tylko błąd.
Widać, że Skorża potrafi grać w ważnych meczach. Dzisiaj idealnie ustawił i nastawi drużynę. Doświadczenie robi swoje. Szkoda, że grajki go u nas zwolniły i nie opanował tego na czas.. Bjelica musi zacząć wygrywać kluczowe spotkania. Inaczej w Lechu nie zabawi na dłużej.
Najsłabszy mecz w tym sezonie. Pogoń zdecydowanie lepsza. Wiedzieli po co wyszli i czego chcą. Od początku cisnęli nas jak chcieli.
Tragiczne błędy Buricia. Nie rozumiem rotacji w bramce oraz wystawiania na tak ważny mecz Buricia. Jak Bjelica chce dać mu szanse to niech sobie gra z jakimiś ogórami w lidze raz na jakiś czas. Dzisiaj zawalił dwie pierwsze bramki i praktycznie ustawił mecz. Co nie zmienia faktu, że do momentu zdobycia goli Pogoń i tak dominowała.
Dilaver to nie jest prawy obrońca. Przynajmniej nie taki, jakiego oczekuje się w Lechu. Najlepiej i najpewniej prezentuje się na środku obrony. Najsłabszy mecz od dawna rozegrał Kostiewicz.. niemal wszystko z tyłu przegrane. Tetteh też zabotuje gre. Dwie bramki (2i3) na jego konto.
Z przodu dzisiaj tragicznie Majewski, wszystko o tempo za późno. Zgasł Makuszewski, niestety. Jedyny dobry to Gytkjaer, ale sam meczu nie wygra. Jóźwiak też coś rwał, ale to za mało.
Szkoda, szkoda, szkoda. Przy takim bogatym składzie trzeba było grać w pucharze. Odpadliśmy i to jest spory kamyczek do ogródka Bjelicy. Ma kadrę jaką chciał, musi z lidze pokazać że to tylko błąd.
Widać, że Skorża potrafi grać w ważnych meczach. Dzisiaj idealnie ustawił i nastawi drużynę. Doświadczenie robi swoje. Szkoda, że grajki go u nas zwolniły i nie opanował tego na czas.. Bjelica musi zacząć wygrywać kluczowe spotkania. Inaczej w Lechu nie zabawi na dłużej.
NS para
Kouta Tamazaki
Cała prawda o Bjelicy, w tamtym sezonie nie osiągnął nic, przegrał wszystko, w tym przegrał juz europejskie puchary i PP...co by nie mówić nawija makaron na uszy całkiem niezle, ale trenerem to jednak jest słabym
Kouta Tamazaki para
NS
LE w tym sezonie jako porażki bym nie odbierał, ale PP to już zdecydowanie autorska porażka. W zeszłym sezonie każdy ważny mecz w dupkę - PP, Lechia, Legia x2, Jaga.
Musi to ogarnąć.
Musi to ogarnąć.