Asunto: KKS Lech Poznań

ma byc drozszy od karbownika? teraz karbownik ma pobic rekord odejsc za 8,5 do Napoli
no moder jest super, nie dziwię się
wystawiłbym go w reprezentacji
liga narodów to swietna okazja na takie testy
ale brzeczek tego nie zrobi
mam nadzieje, ze klich juz nie bedzie gral..

Nie wiadomo na ile to gierki i ploty. Poza tym Gumny już odchodził za 7 mln i wiadomo jak to się skończyło. Czekamy spokojnie na te polskie rekordy;)

ale to nie byly plotki
bo gumny nawet do nich pojechal tylko testy nie wyszly/?

karbownikiem sa zainteresowane powazne kluby i moderem na pewno tak samo jak przejdą testy to na pewno beda rkordy
to za ile ma odejsc moder? 10?

trzy mln za gumnego to tanio, ma duzy talent
chyba ze faktycznie kontuzje go zatrzymaja

a rakitic za 1.5 ma odejsc xD


2tygodnie temu pisali o moderze cos takiego

Według doniesień serwisu A Spor nowym zawodnikiem Galatasaray SK zostanie Jakub Moder. Młody pomocnik ostatnio bronił barw poznańskiego Lecha.

Wierząc informacjom tureckich dziennikarzy piłkarz doszedł już do porozumienia z przedstawicielem ligi tureckiej. Oficjalnie transfer z udziałem 21-latka ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych kilku dni.

Młodzieżowy reprezentant Polski ma trafić do ekipy z Turcji na roczne wypożyczenie z opcją obowiązkowego transferu definitywnego. Galatasaray za samo wypożyczenie ma zapłacić 1,5 miliona euro Lechowi, z kolei po roku na konto klubu z Wielkopolski ma trafić trzy miliony euro, czyli Lech otrzyma oczekiwane 4,5 milionów euro.

ale to by bylo cos malo


Władze ekipy z województwa wielkopolskiego deklarowały nie tak dawno, że nie są skłonne do przedwczesnego zakończenia współpracy z wyróżniającym się piłkarzem i odrzuciły za niego propozycję wynoszącą sześć milionów euro.

Z tego też powodu trudno dawać wiarę informacjom podawanym przez tureckich dziennikarzy, którzy są przekonani, że Moder jest dość blisko sfinalizowania swoich przenosin do Galatasaray.


(editado)

O Moderze była mowa, że go nie puszczą w tym sezonie, bo nie muszą i chcą (łącznie z nim) zagrać jeszcze przynajmniej jeden sezon w ekstraklasie. Dlatego przy zapytaniach o niego padała cena zaporowa na poziomie właśnie coś koło 10 mln. Wszystko jest jednak kwestią ceny, więc jak potencjalny kupiec zaoferuje coś ponad aktualny rekord transferowy to pewnie usiądą do rozmów.
Gumny ma papiery na grę, więc zawsze dodatkowa bańka może wpaść od kolejnego transferu. W Poznaniu są z tej kwoty zadowoleni, chociaż gdzieś mi mignęła cena 2 mln, a to już by było śmiesznie mało.

Za goscia co co sezon spedza pol roku na leczeniu kontuzji? Wiecej nie dostana, a sprzedac trzeba bo po 23 rz siedzac dalej w ekstraklasie to mozna liczyc na jeszcze mniej

To źródło tureckie, z którego jest to niby cytat czytałem w oryginale (za pomocą tranlsatora google;). Pismaki jak to pismaki nie potrafią nawet przepisać prostej informacji. Pomieszali tam Jóźwiaka z Moderem. W przeinaczonej polskiej wersji Jóźwiak miał iść też tam za te zdaje się 8 mln. Biorąc pod uwagę, że o Józiu mówiło się cały czas w kontekście 3-4 mln, a o Moderze w tym wyższym pułapie to się by zgadzało. Najważniejsze jednak z tego wszystkiego jest to, że powinien dziś już być w Turcji, a jest w Polsce:)

Jakub Moder cały czas nie może być pewny swojej przyszłości w Lechu Poznań. Władze Kolejorza wyceniają go na 10 mln euro i jest ponoć klub, który rozważa taki transfer - informuje "Głos Wielkopolski".

Lech Poznań miał w ostatnich dniach odrzucić ofertę za Modera w wysokości 6 mln euro. Przy Bułgarskiej wciąż stoją na stanowisku, że albo dostaną 10 mln euro, albo transferu nie będzie.

I niewykluczone, że osiągnie swój cel. Zainteresowany Moderem klub zakomunikował, że przed końcem okienka transferowego może wrócić z propozycją opiewającą na 10 mln. Wtedy Lech stanie przed dylematem...

Według "Głosu Wielkopolskiego" klubami, które mogą być zainteresowane Moderem są RB Lipsk i Bologna. To jednak tylko medialne spekulacje. Żadnego z tych klubów nie udało się potwierdzić.

co do józwiaka

Obecnie w grze o Kamila Jóźwiaka jest Werder Brema i wspomniane w mediach angielskie Derby County. Na początku tygodnia gruchnęła wiadomość, że 22-letni skrzydłowy przeciwko Wiśle Płock zagrał swój ostatni mecz w Lechu Poznań. Z naszych informacji wynika, że do transferu zawodnika wcale nie jest tak blisko. Jest to obecnie najpoważniejszy kandydat w wyścigu po piłkarza, ale nadal brakuje porozumienia między klubami w kwestii kwoty transferu.

Lech oczekuje za Kamila minimum 4, a najchętniej działacze Kolejorza sprzedaliby go za 4,5 mln euro (w przeliczeniu na funty 3,75 mln) oraz bonus od następnego transferu. W Lechu także mają nadzieję, że ewentualne kolejne minuty w reprezentacji Polski rozegrane przez Jóźwiaka umocnią pozycję negocjacyjną Kolejorza. Warto przypomnieć, że lechita jest jedynym rezerwowym skrzydłowym w kadrze Jerzego Brzęczka ze względu na nieobecność Damiana Kądziora i Przemysława Frankowskiego.


Derby w ostatnich latach nie szasta pieniędzmi. W zeszłym roku dokonało rekordowego transferu wysokości ponad 8 mln euro za Krystiana Bielika, ale ta płatność została mocno rozłożona w ratach i był to wyjątek. Podobnie Derby chciałoby zrobić w przypadku Kamila, ale na stole jest kwota w granicach 3 milionów funtów. Sam Jóźwiak wyraził już zgodę na transfer do Derby. Rozmawiał także kilka razy z Krystianem Bielikiem, który przekonał swojego kolegę z Akademii Lecha Poznań do transferu na Wyspy. Rozmów o kontrakcie jeszcze nie było, ale według naszych informacji to kwestia formalna. Szanse na transfer oceniamy 60 do 40, że dojdzie do skutku.


Derby szuka także innych rozwiązań na skrzydłach. Na ich celowniku są Jordon Ibe z Bournemouth czy Ronan Curtis z Portsmuth. Sondowany jest także Tyler Roberts z Leeds, mogący występować na skrzydle. Według kibiców Baranów, Kamil byłby gwiazdą w Derby. "Fani by go pokochali. Nie mamy skrzydłowego, który swoją grą podnosi fanów ze swoich miejsc. Jóźwiak pasuje do naszego profilu, a my od dłuższego czasu domagaliśmy się kreatywności" - mówi nam jeden z kibiców Derby.

Derby jest obecnie najpoważniejszym kandydatem w wyścigu po Jóźwiaka, ale nie będziemy zdziwieni, jeśli transfer na Wyspy nie dojdzie do skutku.
(editado)

znając Lecha nawet jakby dostali 10 za Modera to nie wydaliby więcej jak 1mln na transfery
to skąpcy
dla wynikow lepiej jakby Moder został

A po co mają wydawać, skoro takie perelki wyciągają z akademii. Moder też późno wszedł do drużyny, bo kupili muhara.

ale 'perelki' to mają 2 a druzyna sklada sie z 20

nie mają teraz porządnych napastników, chociażby
przydalby im się

bramkarz
2 obroncow
napastnik

Kto wie kto się tam jeszcze w tej akademii chowa

Sądząc po nazwiskach z dużych liter (Ty ich tego nie stosujesz) to przeklejone info z wydania internetowego jakiejś gazety?;) To by kwotowo potwierdzało co napisałem.

Lech ma problem ze znalezieniem złotego środka pomiędzy graniem młodzieżą i zarabianiem na niej a posiłkowaniem się starszymi zawodnikami z zagranicy. Pytanie: czy 2 młodych w składzie czy 6? Jakby można było tę różnicę uzupełnić takimi Tibami to pewnie sprzątaczka klubowa miałaby w końcu okazję przeczyścić z kurzu gablotę na trofea;) Tylko, że Lech nie będzie miał takiego dostępu do kasy jak Legia i jest skazany na inną drogę. Legia sponsnorsko to inna liga. Przez to nie musi aż tak młodym składem grać, bo może sobie pozwolić na starszy skład bez oglądania się na to, że jakiś juniorek się marnuje (cieńko Legia wyglądała w ostatnich kolejkach zeszłego sezonu grając młodzieżą). To co Lech gubi w głupi sposób Legia potrafi dowozić do końca. Mogą grać brzydko, ale punkty są, a punkty decydują o mistrzostwie, a nie styl (ładny dla oka). Jeśli jednak Lech zacznie sprowadzać tylko zawodników do wzmocnienia zespołu, a przestanie ściągać przeciętniaków to będzie już ok. Przeciętniak nigdy nie powinien zabierać miejsca wychowankowi. Lepiej młodego ogrywać niż tracić czas na dorabiającego emeryta. Młody nie popełni dużo więcej błędów, jest tańszy, ambitniejszy i pokazuje młodszym ścieżkę.

A to co napisałeś o tym "przydałoby się" to oczywiście mowa o wychowankach? Bo do pierwszego składu priorytety są nieco inne.

Jak to mawia prezes Kulesza, różnica między graczem za 1kk a za 0,5kk euro jest nieduża a ryzyko dwa razy większe:-)
Tak więc nie ma co na siłę tej kasy wydawać na byle co. Ważny skauting i kupno graczy, którzy zrobią różnicę.

Hehe, coś w tym jest. Tylko, że skauting trzeba jeszcze dobry mieć. Można wyciągnąć Tibe i Amarala w podobnej cenie, a efekt jest zgoła inny. A skauting Lecha zawsze chwalił się tym, że wiedzą o zawodniku praktycznie wszystko. Jak widać w kwestii Amarala coś poszło nie tak, bo mentalnie go nie ogarnięto:)
Suma summarum ostatnie okienka nie są jednak takie złe. 100% skuteczności nigdzie nie ma.

A co myślisz o tym ishaku? Mi się nie podoba, no ale bramki niby strzela.