Asunto: KKS Lech Poznań

ta bo slask awansuje chyba to nierealne, wczoraj sevilla 6-1 rozstrzepała jakiś ogórków

zapomnialem dopisac jakims cudem mogloby byc :P ale wszystko jest mozliwe sevilla po prostu byla skuteczna :))

Bedą podobne mecze jak te Wisły z Realem Saragossą.

Ponoć bilety na Koronę za złotówkę. Potwierdzi mi ktoś tą informacje?

Ej co Rumak ma do tego że oni nie potrafią się skupić i zagrać dobrego meczu w Wilnie mieli grać skrzydłami a grali środkiem to chyba nie jest wina trenera tylko piłkarzy że nie wykonują zaleceń taktycznych

Ale chyba jego winą jest obecność na boisku takieog kogoś jak Możdżeń, który nie miał ŻADNEGO dobrego zagrania? Chyba to on wstawił Arboledę, Drewniaka/Trałkę i Kotora? No i to on grał do 60 min 6 DEFENSYWNYMI zawodnikami kiedy potrzebne były 3 gole? Jak dla mnie z tej mąki chleba już nie będzie.


@Gubi - batman przy rożnym był piękny, ale wcześniej w 1 połowie też mu się wyszło z bramki i tylko fart sprawił, że Litwini nie trafili an pustaka. Bilety na Koronę za 1zł, ja ma vouchera dodatkowo za 1zł.. chociaż coś, rozpaczliwe ratowanie frekwencji przez Leśnych.

to prawda jest na stronie Lecha.

Włodarze Lecha Poznań skrytykowali wywieszony transparent na trybunach podczas wczorajszego meczu pomiędzy Kolejorzem, a Żalgirisem Wilno. Dodatkowo podziękowali za doping, przepraszają za porażkę i oświadczają, że bilety na mecz z Koroną będą za złotówkę.
Treść oświadczenia:
"Na INEA stadionie nie ma miejsca dla osób, które wywieszają lub choćby popierają zamieszczanie transparentów obrażających inne narody lub kraje, jak to miało miejsce wczoraj wieczorem na meczu Lech Poznań - Żalgiris Wilno. Konsternacja, wstyd i niesmak najlepiej oddają reakcję większości kibiców Lecha. Jakikolwiek kontekst polityczny lub historyczny nie może usprawiedliwiać wywieszonego hasła. Zrobimy wszystko, aby podobne chamskie, obrażające inne narody transparenty nigdy więcej nie pojawiły się na meczach Lecha.
Jednocześnie chcielibyśmy podziękować wszystkim kibicom, którzy dopingowali wczoraj Lecha i przeprosić ich za frustrację, jaka spotkała ich w związku z osiągniętym wynikiem. Trudno podnieść się po takiej porażce, ale wierzymy, że frustracja nas wszystkich, w tym i zawodników, już w niedzielę przerodzi się w wolę walki i zwycięstwo.

Wszystkich kibiców zapraszamy na niedzielny mecz T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań Korona Kielce za 1 zł na wszystkich dostępnych sektorach. Bilety można zakupić i odebrać w kasach INEA Stadionu, w punktach sprzedaży oraz na stronie bilety.lechpoznan.pl.

Posiadacze karnetów na rundę i sezon, otrzymają dodatkowo do wykorzystania bilet dla znajomego o równowartości biletu na mecz Lech Poznań - Korona Kielce na jeden z 3 kolejnych meczów T-Mobile Ekstraklasy.

Ponad 2 000 kibiców, którzy już nabyli wejściówki na spotkanie Lech Poznań - Korona Kielce, otrzymają voucher o wartości biletu na miejsce do wykorzystania na mecz z Zawiszą Bydgoszcz, Pogonią Szczecin lub Widzewem Łódź.

Osoby zainteresowane nabyciem biletu namawiamy do korzystania z usług sprzedaży internetowej. Odłożenie zakupu do godzin przedmeczowych może wiązać się powstawaniem długich kolejek do kas INEA Stadionu."
Źródło: Lech Poznań / własne.

Wolałbym już chyba Gostmoskiego w bramce... Gorzej być nie może :)

przynajmniej włodarze mają honor, właśnie tak... te mecze więcej niż 1zł nie są warte, chociaż powinni dopłacać i dodawać darmowe piwo, ale niech im tam będzie, mają gest to się liczy :P

http://youtu.be/U19z8ce3ShA - ale jednak kibice dobrze dali! kulturalnie bez rękoczynów

(editado)

jezdzicie po (na :P) Rumaku ale czy nie myslicie, ze koles wystawil taki sklad jaki mial najlepszy w danym momencie i gotowy do gry? Przeciez on widzi co sie dzieje na treningach i nie jest glupi. Kotorowskiego w bramce krytykujecie (owszem zasluzyl) ale skoro Buric kontuzjowany, to mial juniora na tak wazny mecz wystawic? Arboleda to jest porazka w ostatnim czasie ale powiedzcie jaki jest nastepny w kolejnosci obronca do gry zamiast niego (nie mam pojecia kogo tam macie jeszcze w druzynie). Taka sama sytuacje macie chyba w pomocy. Murawski kontuzja (o ile sie nie myle). Pawlowski byc moze nie jest gotowy do gry na 90 minut. Przeciez Rumak go zmienia w kazdym meczu w okolicy 60 minuty.
Do tego tyle sie mowilo, ze mieliscie szpital w trakcie przygotowan do sezonu i to tez mialo wplyw zapewne.

Nie bronie trenera bo burak z niego jest i tyle. Wasze problemy mnie tez nie interesuja zbytnio ale mysle, ze takie spinanie sie nie jest obiektywna ocena sytuacji i proponuje sie zastanowic.

tak na marginesie to nie jest wina trenera, ze zawodnicy nie potrafia wymienic dwoch celnych podan albo probuja nieudolnej gry jeden na jeden. Ten mecz tak wczoraj wygladal. Zamiast wybierac rozwiazania najprostsze, oni woleli oddawac pilke Litwinom.

co oni tam śpiewają bo na laptopie jestem i słabo słysze, "DOŚĆ POŚMIEWISKA UCIEKAJCIE Z BOISKA" a potem co dalej?

Można klnąć na forum, bo nie pamiętam?

tutaj jest opisane :P

Rumak moim zdaniem wystawia piłkarzy na złych pozycjach i stawia na niedysponowanego Arboledę, oraz tłumaczy się tym że miał za mało czasu w lecie na treningi i źle to przepracowali, tak jakby przyszedł wczoraj i to od niego nie zależało...

może trzeba się zastanowić skąd aż tyle kontuzji? może to wina przygotowań?

co do Kotorowskiego: od zawsze wiadomo, że lubi puścić jakiegoś babola, ale uparcie stawiał na niego a nie na Buricia, który wrócił po kontuzji (teraz ponownie kontuzja...) pomimo tego, że w każdym meczu w jakim grał puszczał tragiczne bramki!

co do Arboledy: wszystkie bramki, które puścił Lech w tym sezonie były również po jego błędach... z Kotorowskim tworzą świetny duet:/ Rumak na boku obrony próbował już Możdżenia, Kędziorę (wrócił i znowu kontuzja), Ceesay (wrócił i kontuzja, dziwne...), Henriqueza i Wołąkiewicza, chociaż ten akurat z Kamińskim tworzą całkiem niezłą parę stoperów i to oni tam powinni grać a nie Arboleda!;/ dlatego wczoraj Wołąkiewicz zamiast na boku powinien grać na środku, Możdżeń na prawej obronie (już wolę go tam niż na skrzydle:/) a dla Arboledy nie powinno być miejsca po jego ostatnich występach...

co do Trałki i Drewniaka: Murawski kontuzja i niestety nie mógł wystąpić, Drygas nawet nie wiem jak gra, ale skoro nie potrafi wygryźć Drewniaka to musi być niezłym leszczem... A na środku pomocy gra Możdżeń, tylko w tym sezonie jest próbowany wszędzie tylko nie tam:/ Także niech już gra ten Trałka i Drewniak, ale do przodu a nie tylko stoją na połowie i się przyglądają:/

Także podsumowując, według mnie fatalne wybory personalne i chyba jednak coś tam po drodze było nie tak, że tylu piłkarzy ma/miało kontuzję a większość po powrocie łapie ją znowu:/

Czekam na dymisję Rumaka w dalszym ciągu...

O ile mi wiadomo, Lechitą nie jesteś. Zupełnie nie rozumiem na co Ty i Tobie podobni czekają? To czy Rumak zostanie, czy też odejdzie, to problem Lecha i jego kibiców.

Człowiek bez honoru. W pierwszym meczu wyżywał się na dziennikarzach a wczoraj zaczął skakać do piłkarza rywali... Do tych kibiców co go ostatnio wołali niech poskacze cwaniak

Piszesz coś tam na zasadzie czepiania się. Sytuacja z pierwszego meczu już dawno obgadana i jakoś większość przyjmuje racje Rumaka. Sytuacja z drugiego normalna. Zjebał Litwina, który sekundę wcześniej kopnął bez piłki Teodorczyka. Co tu się dziwić i co krytykować?

Wywaid z kotorem
Zapytam Pana o zachowanie kibiców. Jest pan emocjonalnie związany z Poznaniem i klubem. Dzisiejsze wyzwiska ze strony fanów dają do myślenia?

Jestem w Lechu od dawna, ale takiej sytuacji jeszcze nie miałem, żeby tak nas odesłano do szatni. Wiele razy już mówiłem, że kibice mają prawo wyrazić swoje opinie, tak też zrobili. Nie czujemy się z tym dobrze, aż na takie słowa nie zasłużyliśmy.

jakto nie?





Pewnie priorytetem w meczu przy Bułgarskiej było nie stracić gola. Kiedy rywale zdobyli bramkę, to już zamknęli wam drogę do kolejnej rundy?

Cały czas mieliśmy świadomość tego, że jak rywal obejmie prowadzenie, to musimy wbić trzy gole. Cały czas prowadziliśmy grę, nie cofaliśmy się. Wiedzieliśmy, że Żalgiris potrafi grać w piłkę, ich kontrataki były groźne. Z tego też zdobyli gola. Nie było takiej kropki nad i, podobnie jak w meczu z Zagłębiem Lubin. Znowu czegoś brakowało.


(editado)

jak dla mnie to faktycznie, na to nie zasłużyli, im się wczoraj liść na do widzenia należał.