Asunto: KKS Lech Poznań

nie no bez jaj, 200 wysypało sie z pociągu, Lecha też pewnie tyle, bo wątpie zeby w 50 tysięczny pociąg atakowali, i to sie nazywa drobnym incydentem?:P zreszta gadałem z ludźmi i nic sie nie działo, jakby była taka awantura to wszędzie by juz huczało :P

tamto info to nie jest dla mnie informacja z której tylko korzystam, jak dla mnie akcja umówiona wczesniej i zaplanowana, nie wiem trzeba popytać i zobaczymy jak było naprawde.

tu jest takie info tez, pisze ktos od nas.

Wybiegamy ekipą i klaskamy. Legia wysypuje się z pociągu, ale nie wszyscy (coś koło 200-250). Dochodzi do szarpaniny, która przeradza się w większe starcie. Dużo K.O po obu stronach, choć starcie zdecydowanie na naszą korzyść przerwane przez MO. W zamieszaniu zdobywamy jedną parę leginsów z herbem Legii, klubowe ocieplacze na piszczele i czapke "uszanke" z czerwoną gwiazdą. Od nas jeden typ traci onuce. Generalnie długo się szarpaliśmy o rękawiczki ale koleś miał je na sznurkach żeby nie zgubić i psy nam przeszkodziły. Od nas około 10 osób z czego 6-7 szarpie się o te rękawiczki. Akcja na spontanie jak z lat 90-tych. Psy oddają leginsy ale L honorowo je odrzuca i palimy w trakcie meczu!

chyba ktos sobie jaja robi:P

ironia.

To jest dopiero miazga doping ^^

Przemarsz kibiców

Fajne promocje w sklepie. Myślę nad dwoma bluzami za 129,90... :-)

u was typ z chuliganki prowadzi doping czy mi sie zdaje? :P

mówisz o marszu? czy meczu?
na marszu to z przodu szła ekipa z chuliganki a doping prowadzi klima kumpel ich :)

Klimat to jest zajebisty Gniazdowy :)... Jeden z najlepszych tak mi się wydaje ^

na meczu, jakiś typ w koszulce Terrormachine prowadzi doping :P

Staruch myśle, że lepszy :P

że lepszy, ale kibice chujo*i za to :)

To Klima jest, bo tylko on prowadzi doping... od kiedy jeżdżę to widzę tylko go :)

http://m.poznan.sport.pl/sport-poznan/1,124838,14864340,Mariusz_Rumak__Determinacja_w_meczu_z_Legia_byla_duza_.html

Widziałem jak Maciej pokazywał, że chce wbiec przy ostatnim różnym, ale Mariusz szybko odesłał go osiemnasty metr :-)