Asunto: KKS Lech Poznań

http://m.poznan.sport.pl/sport-poznan/1,124838,14864340,Mariusz_Rumak__Determinacja_w_meczu_z_Legia_byla_duza_.html

Widziałem jak Maciej pokazywał, że chce wbiec przy ostatnim różnym, ale Mariusz szybko odesłał go osiemnasty metr :-)

dzisiaj trzeba wygrać z podłamana jaga i bedzie po kryzysie w niedziele górnik przyjedzie na pożarcie :)

Nie tylko on, choćby w zeszłym sezonie albo przed derbami Krakowa, jak ekipa wyjazdowa leciała na pociąg prowadził kto inny ;). Ale co by nie mówić, Klima ma totalny posłuch. Coś tam działa jeszcze Kotara :p.

Szkoda remisu z Legią. Wczoraj stracili punkty, w niedzielę odrabiamy z Górnikiem i jesteśmy w czołówce.

Na Lechii jest super gniazdowy ten "nizszy" bo ten wyzszy taki troche dretwy:)

Co nas jakaś Lechia? Tu piszemy o Lechu, an ie o Lechii jakiejś krzywej... :)

ochlon

Dzisiaj 2/3-0 będzie ;) Gostomski czyste konto zachowa :)

no i 2:0 jest, kolejna kompromitacja, najpierw u siebie zaledwie remis ze słabą Legią, teraz z beznadziejną Jagiellonią dwójka, jak długo jeszcze Rumak będzie siedział w tym klubie

szkoda wyniku bo gra źle nie wygladala

no tak...;P

A na czym ta kompromitacja polegała? Co najmniej dobry mecz Lecha, prowadzenie gry niemal przez cały mecz, sporo sytuacji, nieco mniej takich super klarownych, ale takie też były. Brakło szczęścia - poprzeczka Douglasa, słupek Drewniaka, czy sytuacja z 90 minuty, gdzie z jednej akcji powinny paść dwa gole. Z drugiej strony pierwszego gola dla Jagi mogło nie być (sędzia mógł gwizdnąć wolnego dla Lecha) a drugiego być nie powinno (spalony, minimalny, ale jednak).

Jeśli ktoś tu zawalił, to akurat Rumak jest na końcu tej listy.

Jeżdżenie po Rumaku jest modne, tym bardziej, że pijackie gęby z weszło ciągle o tym mówią, to i ludzie co głównie otwierają onet, wtórują mówiąc jaki to Rumak jest zły i tragiczny..

Wiesz. Zmiana napastnik napastnik i jeden gorszy od drugiego to istny sabotaż.

Akurat Ślusorz bramke prawie wsadził, tylko CUDEM bramkę wyciągnął bramkarz Jagi. Rumaka akurat się nie ma co trzepiać za ten mecz.

Ale to już nawet nie chodzi o to, że Bartek wszedł. Tylko o to że Rumak wprowadził go za napastnika, zamiast ściągnąć jednego z defensywnych pomocników.