Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Legia Warszawa

2017-09-23 10:40:23
NS para borkos007
– Nie ma takiego drugiego klubu. Nawet Lech nie jest takim magnesem. Z Legią każdy zespół chce się pokazać, często maksymalnie się spina, by udowodnić za wszelką cenę, że można pokonać klub ze stolicy. Kompleksy? W wielu wypadkach na pewno. Gdy mały klub typu Odra Wodzisław pokona Legię, to piłkarz przez lata będzie wspominać triumf nad zespołem z Warszawy. Przed każdym sezonem, nawet w kiepskich czasach, a przecież takie bywały, legionistów zawsze wymieniano jako faworytów – kończy Burkhardt.

w sedno
2017-09-23 18:59:08
czemu? w Lechu Bereś zagrał 17 meczów, w Legii 108. W juniorach Lecha spędził bodajże 3 sezony, do tego jako napastnik.


zmasakrowałeś rockiego jak Janusz feministke
ze lech go dawał na napastnika to nawet nie wiedzialem


2017-09-23 20:06:56
No co Ty? W fife nie grasz? ;) Staty miał na bocznego defa i napadziora.
2017-09-23 20:29:54
Dla mnie było to głupie porównanie już tłumaczę dlaczego. Lech nie chciał puścić za bardzo beresia, grał już on w ekstraklasie, dobrze rokował. (z Lecha mógł pójść już tylko za granicę, ewentualnie w najgorszym przypadku do Legii, ale dostał szansę w Lechu i kredyt zaufania)
Natomiast Lewandowskiego nie chcieli w Legii, według nich nie nadawał się nawet na rezerwowego, pokpili sprawę całkowicie. Idąc dalej to Lech wypromował Lewandowskiego, bo wtedy w reprze radził sobie średnio. A Bereś idąc do Legii, nie był zawodnikiem anonimowym, którego nikt nie chciał.
Zresztą nie ma co porównywać zawodników których wypromował i sprzedał Lech, a Legia, gdzie zdecydowanie Lech jest dwa poziomy wyżej.
2017-09-23 21:14:32
U nas grał w ataku albo na prawym skrzydle. Jakoś specjalnie nie rokował, był szybki i przebojowy, ale kompletnie nie mial wykończenia.

Z biegiem czasu okazało się, że przyzwoity obrońca z niego wyszedł, tyle że u nas nie miał szans na tą pozycję wtedy, bo był Kędziora.
2017-09-23 22:55:14
no zgoda, ale beres w lechu nie zagral wielu spotkan, nie przyszedl tez ze szkolki lecha. wiec jakie brawo lech? dopiero legia go uksztaltowala
na poczatku srednio mu szlo, ale jak odchodzil byl jednym z lepszych


z tym lewym to niezupelnie. lewy robil dobre wrazenie w rezerwach i Wdowczyk wziął go na treningi z 1 drużyną. tylko szybko doznal jakiejs powazniejszej kontuzji (chyba nawet kilku) i legia z obawy nie przedluzyla kontraktu.


Natomiast Lewandowskiego nie chcieli w Legii, według nich nie nadawał się nawet na rezerwowego

bo może tak bylo? robert w legii mial 17-18 lat. bobek wtedy a dzisiaj to dwaj rozni pilkarze.
pamietasz lewego z początków w borussi? roznica ogromna, śmiali się z niego w niemczech.
po tym epizodzie trafil do pruszkowa i dopiero po 2 latach wylądował w ekstraklasie. lech tez sie po niego wtedy nie zglosil.
dopiero jak pruszkow wygral 3 ligę, a potem jako beniaminek w 2 o maly wlos przegral ekstraklase i lewy byl krolem strzelcow


taki paulinho też grał w łksie, był podstawowym zawodnikiem i jakos wtedy niczym się nie wyróżniał.


gdyby nie kontuzja bardzo mozliwe, ze lewy pokazałby się w legii (bo napastnikami to legia nigdy nie stała) i z legii pojechalby na zachód, można gdybać

(editado)
2017-09-23 22:59:49
No bo tak bywa :P Piszczek tez byl napastnikiem i to nawet nie najgorszym :P

2017-09-24 10:20:38
Yeti para NS
Razem z KSP Polonią i Ursusem jesteście naszą stolicą!
(editado)
2017-09-24 13:53:05
Yeti kiedy będziesz na stadionie legii?
2017-09-24 14:42:59
''pamietasz lewego z początków w borussi? roznica ogromna, śmiali się z niego w niemczech.''

Pamiętam tą nagonkę niemieckich mediów, po takiej nagonce tylko piłkarz z najwyższymi umiejętnościami i profesjonalnym podejściem do sportu potrafiłby się wybronić. Oglądałem wszystkie mecze Borusii i ta nagonka była grubo przesadzona, bo lewy grał niezle, chcieli sobie znalezc kozła ofiarnego, a teraz muszą mu buty całować, żeby udzielił ekskluzywnego wywiadu jakiejś gazecie, ewentualnie jak stoi w korku to wysyłają po niego helikopter, żeby zdążył do studia telewizyjnego:P Polak miał w niemczech zawsze ciężej od Niemca i tylko wybitne postacie potrafiły się wybronić. U nas w ekstraklasie było odwrotnie, bo zawsze faworyzowano obcokrajowców. A już śmiechem jest, że językowo trzeba było się dostosować do piłkarza, a nie piłkarz do ligi.

''taki paulinho też grał w łksie, był podstawowym zawodnikiem i jakos wtedy niczym się nie wyróżniał.''

Do tej pory śmieją się z łksu, choć wpadka z lewym poważniejsza, bo piłkarz innego gabarytu. Tak śmiało mogę to napisać, że piłkarz reprezentacji Polski jest dużo lepszy od piłkarza reprezentacji Brazylii i cieszę się, że dożyłem takich czasów.


2017-09-24 15:40:36
Trochę przesadzasz, Lewy zdecydowanie nie zapowiadał się na takiego kozaka jakim jest teraz. Grając w Lechu marnował mnóstwo sytuacji, pamiętam koszmarne pudło z Bruggią.. patrząc na innych graczy to jego talent ujawnił się bardzo późno.

Ba, po odejściu z Lecha lepsze wrażenie zrobił Rudniew i jemu wróżono większą karierę. Lewy na początku w Borussi też grał słabo. Dużo dała mu gra pod Bariosem jako cofnięty napastnik i to, że opanował nerwy i ma ekstra wykończenie.

Teraz Lewy to top topów, ale nie zapowiadał się na coś takiego. Tym bardziej należy docenić jego ciężką pracę.
2017-09-24 17:16:51
dokładnie
2017-09-24 19:57:02
co za młoty
2017-09-24 19:57:45
Mensaje borrado

2017-09-24 20:13:31
''co za młoty''
do młotów(West Ham) Legii sporo brakuje
no chyba że zostaniecie polskimi młotami:P
2017-09-24 23:23:40
NS para Rocky
to wpuszczanie na Jegielloni to jakis dramat, nigdy w zyciu nie widziałem takiego cyrku jak dzisiaj, normalnie psy przyszykowane jak na wojne, dobrze, że Legia im nie zapłąci za bilety, a sprawa zajmie sie komisja ligi...szkoda, że szmat Jagielloni nie udało sie wniesc, ale co sie odwlecze to nie uciecze;)