Asunto: Legia Warszawa

Nie musisz nigdzie jechać, wystarczy, że się po ulicach stolc.. stolicy obejrzysz.

Po co rozmawiasz z wieśniakami. Szanuj się, jesteś z Warszawy.

Kepcija powiedzial, ze planują kupic 2 ofensywnych graczy. W koncu.
Ja juz od dawna postulowałem OFFMIDA i ATT, czemu nie słuchają xD


A na trenera Wengera bo jest wolny i lecimy z koksem.
(editado)

Gratuluje, obrazileś ponad połowę kibiców Legii i braci ze Sosnowca, Elbląga i Radomia.

nie oczekuj u ssiekiery logiki w tym co pisze :D
(editado)

Jak ktoś jest z Sosnowca i Radomia to nie powinien kibicować legii. Najczęściej to oznacza, ze jest kibicem sukcesu.

Jak sie urodze w sosnowcu to kibicuje zaglebiu sosnowiec, a jak sie urodze w radomiu to kibicuje radomiakowi. Kibicuje klubowi z miasta z ktorym jestem najbardziej związany.

Taki przemek urodzil sie w xujowym miescie, ale kibicuje swoim. Mam dla takiego goscia zdecydowanie wiekszy szacun niz dla farbowanego lisa z Radomia czy Bydgoszczy, co kibicuje Legii.

Jak ktos jest z Legionowa czy Piaseczna to juz lekko śmierdzi, bo np. w legionowie gra świetna druzyna w II lidze - Legionovia. No ale tutaj kibicowanie legii jeszcze przejdzie.

(editado)

Jak ktoś jest z Sosnowca i Radomia to nie powinien kibicować legii. Najczęściej to oznacza, ze jest kibicem sukcesu.

No czyli samozaoranie, bo przecież większość ludzi w Warszawie jeszcze ze 2-3 lata temu mieszkało w innych miastach. Podejrzewam, że jakoś połowa na stadionie to ludzie, którzy kiedyś byli na meczach zespołów ze swojego miasta, a teraz siedzą w Warszawie i chodzą na Legie. Jakby miałobyć jak piszesz, to byście mieli średnią max po 10 tysi na meczu, jak nie mniej.

za słoikami nie nadazysz - co zawieje to inne zdanie maja :P

No czyli samozaoranie, bo przecież większość ludzi w Warszawie jeszcze ze 2-3 lata temu mieszkało w innych miastach.

Fajne rzeczy wymyślasz. Kompletne bzdury.
W calym mazowszu w latach 2002-2010 przeprowadzilo się ledwie 120tysięcy osób.

Osób, ktore przeprowadzily się w ciągu osttnich 2-3 lat to max 100 tysięcy. Z jakies 5% calej ludnosci warszawy, a nie zadna wiekszosc. Przeciez to co napisales bylo tak glupie, ze brak slow. Nawet na chlopski rozum widac od razu, ze to się nie klei.

To jest dopiero samozaoranie.


Jak ktos mieszka w warszawie te 10 lat na stale to jeszcze mozna zrozumiec, jak jest swiezym slojem co mieszka 2 lata to farbowany lis.

(editado)

Gówno prawda te Twoje statystyki. O wiele więcej ludzi tam się wprowadziło i o wiele więcej ludzi tam się przewija typu 2-3 lata i wyjeżdżają znów gdzieś indziej.

I właśnie na meczach Legii dużą część stanowią Ci przejezdni. Wiem, że chcesz wybrnąć z głupoty którą napisałeś, ale niestety czasu nie cofniesz. Następnym razem pomyśl z 5 razy zanim obrazisz "swoich" kibiców.

Jak ktoś jest z Sosnowca i Radomia to nie powinien kibicować legii. Najczęściej to oznacza, ze jest kibicem sukcesu.

Jak sie urodze w sosnowcu to kibicuje zaglebiu sosnowiec, a jak sie urodze w radomiu to kibicuje radomiakowi. Kibicuje klubowi z miasta z ktorym jestem najbardziej związany.

Taki przemek urodzil sie w xujowym miescie, ale kibicuje swoim. Mam dla takiego goscia zdecydowanie wiekszy szacun niz dla farbowanego lisa z Radomia czy Bydgoszczy, co kibicuje Legii.

Jak ktos jest z Legionowa czy Piaseczna to juz lekko śmierdzi, bo np. w legionowie gra świetna druzyna w II lidze - Legionovia. No ale tutaj kibicowanie legii jeszcze przejdzie.

nie jest ci zwyczajnie wstyd pisać takie wysrywy?

W przeciwieństwie do Ciebie(udział 3 meczy na sezon mieszkajac w Warszawie) taki Squadron jest na stadionie praktycznie co mecz i to siła napędowa.

Czyli chcesz powiedzieć, że np. Zagłębie nie powinno wspierać Legii?

To sobie znalazłeś autorytet do rozmów na tematy kibicowskie:)

No wcześniej już pisał głupoty, ale brałem to za uwielbienie własnego klubu, ale teraz to już totalny bezsens.

Prawdziwym Warszawskim klubem jest akurat Polonia.

Legioniści nie pamiętają, że byli komunistycznym klubem.