Asunto: Legia Warszawa

Ponoc kurzawa blisko legii

No masz racje, ze w ofensywie nie ma za wielu atutów.
Ale z drugiej strony czy taki rybus albo piszczu sa mocni w ofensywie? Ich rola w ofensywie te sprowadza sie glownie do tego, zeby pobiec do przodu i dorzucic pile
W ogole srednio podoba mi sie ten system i watpie, zeby pasowal do legii..mamy za slaba obrone na cos takiego

Potencjalni rywale Legii w III rundzie eliminacji @ChampionsLeague: AEK Ateny, BATE Borysów/HJK Helsinki, Dinamo Zagrzeb/Hapoel Beer Szewa, Sheriff Tyraspol/Skendija Tetowo, Malmo/CFR Cluj, Crvena zvezda/Suduva Marijampole.

Tu juz ciezko bedzie :P Same dobre zespoly

eurowpierdol

To co będzie w 4? o.O


Pewnie nie Legia :d

ee teraz mocni jestesmy. z tym skladem liczę na 1/8 LM

2018-07-20 17:03:39
Siekiera do NS

Ponoc kurzawa blisko legii


dziwię się, że dopiero teraz. już dawno powinien być zakontraktowany ;)

Ktoś na Łazienkowskiej dzisiaj?

na pewno nie Legia :V

już 0:3 mogło być. Ja mam w nosie, ale Polacy (i kluby polskie i repka) odstają w konstruowaniu akcji. Trnawa pokazała jak stwarzać sytuacje zespołowo, szybko...

nasi biegają jak slonie
jakbym widzial nasza reprezentacje

Bo pomijając mimo wszystko premie za awans od UEFA, prezesom naszej ligi Puchary Europejskie są jak wrzód na tyłku. Mecze zagraniczne? Za samoloty trzeba płacić... za hotele trzeba płacić. Ceny są droższe niż krajowe. Do tego burdy kibiców na stadionach = kary, zamykanie stadionu. Po co ryzykować? Wreszcie - zawodnicy... nie dość, że kontuzje, nie dość, że zmęczeni... przecież później ciężko o krajową ligę walczyć. A jeszcze, nie daj Pan Bóg wygrają albo zremisują! Trzeba im premię wtedy zapłacić... no więc Puchary się odpuszcza na samym początku.

Jaki wynik?

Tak odpuszczają puchary, ze legia z malymi wpadkami co roku w nich gra :)

idz pan uj z ta Legia:p

Podejrzewałem, że Legia odpadnie, ale 0:2 u siebie trochę zaskakuje (mogło być więcej). Inne zespoły też raczej bez szans, ale może trochę Lech powalczy, niestety rywale potencjalni w 3 rundzie już nie do przejścia (i to nie dlatego, że jesteśmy jedną z gorszych lig w Europie, po prostu mocne marki, już podchodzące pod prawie średniaki pucharowe).