Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Ekstraklasa Sezon 2013/2014

2013-06-09 12:51:20
brokus para Yeti
kto jest z żywca?:D
2013-06-09 14:23:35
Hahaha serio? Musisz mieć niesamowicie silną psychikę skoro cię to nie rusza... albo to może dlatego że taki tekst ruszyłby chyba tylko mało rozgarniętego pięciolatka :)

Za to ma on dokładnie tyle samo wspólnego z prawdą jak te twoje 95% Warszawiaków, więc mam dobrą radę - jak już coś piszesz to miej jakieś potwierdzenie swoich słów. A jeśli dalej obstajesz przy swoim - cóż, mam dla ciebie złą wiadomość...
2013-06-09 14:54:32
No to mamy prawie ligę marzeń, jeżeli chodzi o kluby. Brakuje jeszcze kogoś z tercetu Arka - Katowice - Sosnowiec, na miejsce Podbeskidzia, czy ewentualnie Zagłębia (choć pomijając przedwojnie i PRL, Zagłębie ma prawo już się czuć etatowym ekstraklasowcem z dwoma tytułami mistrzowskimi) i byłoby idealnie.

Marzeniem byłoby, gdyby w końcu w przerwie międzysezonowej, nie uciekł nikt z Polski, ale jest to nierealne (już wyjechali Tonev, czy Jędrzejczyk), więc trzeba kibicować, by ta liczba była jak najniższa a na to miejsce pojawiło się paru fajnych grajków (szczególnie w kadrach beniaminków).
2013-06-09 15:05:51
Tak jeszcze napisz, żeby nikt nie odchodził ze Sportingu, Benfiki i Porto...
2013-06-09 15:37:33
jezeli chodzi o stadiony to też fajne zespoly awansowały z konkretnymi stadionami a spadły zespoły na ktorych kibice zaniżali średnią liczbę widzów w naszej lidze xd
2013-06-09 15:55:30
Przychodzą coraz ciekawsi piłkarze, jeszcze parę lat temu nikt poważny ze Szkocji by się tu nie zjawił. Jest już Ojamaa, ten obrońca z Lecha, teraz jakiś konretny Anglik może dojść. Fajnie

2013-06-09 17:37:01
Ciekawie będzie na rynku transferowym, a i czasu na wzmocnienia mniej bo przerwa krótsza... dobrze że tak jest. Człowiek nie musi 2 miechy czekać i czytać kolejnych sprawozdań ze zgrupowań:)
2013-06-09 18:59:20

2013-06-09 00:21:31
ripley991 do michald
5% ludności w Warszawie... hmm to jakieś 50 tysi wychodzi :D chyba Ci nie wyszło haha
Odpowiedz
2013-06-09 00:47:32
Qpyt do ripley991
oj więcej więcej
Odpowiedz
2013-06-09 08:50:10
The Manager do ripley991
niecałe 100 tys :>
Odpowiedz
2013-06-09 11:40:35
ripley991 do The Manager
to jeszcze lepiej xd
Odpowiedz


ale że co mi nie wyszło?
2013-06-09 20:00:26
facet zwyczajnie nie umie liczyc a ty sie nad nim znecasz...
2013-06-09 20:08:56
Kiedy pierwsza kolejka? Na koniec lipca?
2013-06-09 21:03:37
19-22 lipca
2013-06-09 22:17:16
szacuje sie, ze w wawie mieszka okolo 2-2.5m ludzi

takze 5% to ponad 100 tysiecy ;)
2013-06-10 13:55:31
Podsumowanie w sprawie Ojamy

"Zdaję sobie sprawę, że zaraz doleję oliwy do ognia towarzyszącego ostatnim stosunkom na linii Warszawa (Legia) – Poznań (Lech). Nie lubię, jak ktoś kreuje się na poszkodowanego będąc w rzeczywistości kłamczuszkiem. Mowa oczywiście o sprawie Henrika Ojamyy, który wybrał grę w barwach mistrza Polski. A właściwie o kulisach walki (tak, walki) o tego piłkarza. Bo Lech, wbrew oficjalnej wersji, do końca chciał Estończyka. Przebił nawet ofertę Legii - pisze na swoim blogu Adam Dawidziuk, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Wersja, która co chwilę pojawia się w mediach poznańskich, brzmi następująco: Lech zaoferował najpierw 150 tys. funtów, w poniedziałek podbił stawkę do 200 tys., usłyszał, że to mało i się wycofał. Wkroczyła Legia, dołożyła 100 tys. i kupiła piłkarza. Nie.



Było tak. Ojamaa przyleciał do Warszawy, przeszedł testy medyczne, a o godz. 16 w czwartek był gotowy do podpisania kontraktu. Siedział sobie w PKiN-ie, oglądał Warszawę, a do akcji wkroczył Lech. Zaczął podbijać stawkę.



Trochę nie doceniono w Polsce informacji podanej przez „STV Sport”, że „ustalono sumę odstępnego na 300 tys. funtów, ale trzecią ofertę przedstawił Lech. Umowa z Legią powinna być sfinalizowana w ciągu 24 godzin, chyba że Motherwell da się przekonać Lechowi”



Poznaniacy przekonywali, namawiali, przebili nawet ofertę mistrzów Polski, zaoferowali około 330 tys. funtów (piszę około, bo dane, które mam, są w euro). Ojamaa jednak był zdecydowany na grę przy Łazienkowskiej, zapewne też dlatego, że dostał większe pieniądze i będzie miał okazję walczyć o Ligę Mistrzów. Lech jednak namawiał, próbował … Efekt jest taki, że Legia zapłaciła za Estończyka o 30 tys. funtów mniej, niż proponowali wicemistrzowie Polski



Legia nie miała zamiaru dokładać kolejnych funtów, jej oferta została wcześniej zaakceptowana, nie było sensu. Jednak w Motherwell się zastanawiali, ostatecznie zgodzili się na transfer, bo tak chciał sam zawodnik. Właśnie przez ten ostatni zryw negocjacyjny Kolejorza stołeczny klub poinformował oficjalnie o podpisaniu umowy dopiero o 23:30.



Piszę to z jednego powodu. W ostatnich dniach naczytałem się żali, co mnie najbardziej boli, głównie ze strony poznańskich dziennikarzy. Że Legia znowu kradnie piłkarzy, że jest jak za komuny, że nie ma skautingu. Akcje „ogłośmy Rasiak w Lechu, albo Zahorski, to Legia ich weźmie”. Może kogoś to rozśmieszyło, mnie nie. Bardziej zażenowało. Granie na najniższych ludzkich instynktach jest po prostu nie fair. Wielu kibiców, zarówno z Poznania, jak i Warszawy, bardzo emocjonalnie podchodzi do kwestii związanych z ich ukochanymi klubami. Po co ich jeszcze podkręcać i karmić kłamstwami? Żeby zaliczyć kolejne kliknięcie i mieć większe wpływy z reklam? Słabe to.



Przegrać na boisku czy stole negocjacyjnym, to nie wstyd. Po prostu ktoś jest lepszy czy skuteczniejszy, ma mocniejsze argumenty, a ty wstajesz, otrzepujesz się i walczysz dalej."



Nic dodać nic ująć.
2013-06-10 19:11:37
ale co tu się nad tym rozwodzić, po prostu chciałem powiedzieć że 3 000 ludzi na meczu w Bełchatowie to jest całkiem sporo na warunki tam panujące (60 tys mieszkańców)
2013-06-10 20:03:37
nie do mnie to adresuj tylko do ripleya...
2013-06-10 23:05:50
no spoko zrozumiałem o co Ci chodzi

ale nie rozumiem o co Ci chodziło z tym że jakby chodziło 5% to by była w innym miejscu jak Legia nie ma nawet ta duzego stadionu;>