Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Ekstraklasa Sezon 2013/2014

2013-06-15 12:46:36
Możliwe, nie przeczę. Po prostu w tym sezonie moim zdaniem jakiś wybitny nie był, ot na tyle dobry żeby wyróżniać się w ligowej szarzyźnie. Na puchary jego solidność może jednak nie wystarczyć
2013-06-15 23:52:26
Z braku laku dobry i Phibel, ale że lech go chce...
2013-06-16 00:53:51
...to tym bardziej zechce go Leśny :)) a w Poznaniu kolejny ból dupy :D
2013-06-16 13:56:52
ta? Jakoś nie zauważyłem bólu dupy, może trochę niesmak, że znowu kradniecie jak za dawnych czasów (ale nasz Rutek ostatnio powiedział co o tym myśli ;)..) i wyśmianie, że scoutingu nie macie ;P
2013-06-16 14:22:01
nam wystarczy wasz skauting - grunt że mamy kim grać:) brawo i dziękujemy;P
2013-06-16 14:37:43
Właśnie ten "niesmak, że znowu kradniecie" to przykład bólu dupy :) Czy gdyby w ciągu dwóch okienek transferowych dajmy na to Śląsk Wrocław podpisałby kontrakt z waszym młodym zawodnikiem grającym tylko ogony i jednym grajkiem z ME (niebędący jakąś wielką gwiazdą), a do tego kupił zawodnika którego miałby na oku również Lech - czy byłyby takie komentarze? Raczej w przypadku pierwszych dwóch - "a, niech idą" (przypominam że obu kończyły się kontrakty po sezonie), a w przypadku trzeciego może "szkoda, no ale trudno, dali więcej za transfer/lepszy kontrakt". Na pewno nie byłoby określeń "złodzieje" i "nie mają swojego scoutingu"

Także fajnie, że Legia budzi u was takie emocje, mam z tego niezłą bekę :)

A co do braku scoutingu - żartujesz sobie chyba. W ostatnich latach raz się zdarzyło, że Lech był w tabeli przed Legią. Czyżby przez cały ten czas Legia żerowała na biednym Lechu? :( a może zawodnicy sami pchali się do Legii drzwiami i oknami. Proponuję też zajrzeć do tabeli Młodej Ekstraklasy. Czyżby Mikita z Mizgałą też Lechowi podebrani? A wcześniej Rybus, Borysiuk, Wolski, etcetera, etcetera.
2013-06-16 15:13:23
Właśnie ten "niesmak, że znowu kradniecie" to przykład bólu dupy :)

Nie, to nie ból dupy, to wasza historia, a że wracacie do korzeni, to chyba wasz problem? :D


Czy gdyby w ciągu dwóch okienek transferowych dajmy na to Śląsk Wrocław podpisałby kontrakt z waszym młodym zawodnikiem grającym tylko ogony i jednym grajkiem z ME (niebędący jakąś wielką gwiazdą), a do tego kupił zawodnika którego miałby na oku również Lech - czy byłyby takie komentarze?

Jeśli Śląsk kupiłbym Bereszyńskiego to pewnie też byłby młyn, może mniejszy, ale jednak na pewno, wychowanek który przechodzi do wroga zawsze budzi rozgłos. O Wandzla nikt problemów nie robi, to był Warszawiak, widziałeś gdzieś żeby ktoś o nim płakał? Mh.. tym jaraniem się kupnem Ojammy to trochę przesadzacie, bo więcej w tym bezsilności pokazaliście (co przyznał wasz prezio, że zaufali scoutingowi Lecha) niż dominacji, ot.. nie mieliście pomysłu to podkupiliście grajka. Wasz problem, u nas jest kilku wyselekcjonowanych na daną pozycję i jak jeden nie przyjdzie to jest kolejny, no i Lech nie jest klubem który się będzie prosił jakiegoś grajka, żeby u nas zagrał, wybrał Legię, jego problem. Poza tym, jak wyjaśnisz, słowa waszego prezesa, że "zaufaliśmy scoutingowi Lecha"? Drużynę buduję się wg wizji trenera, transfery przeprowadza się na potrzebne pozycje i po obserwacji, a nie żeby zrobić na złość komuś ;)

Eeeee.. a co ma scouting do miejsca w tabeli? o.O Kogo ostatnio kupiliście za grojdy i sprzedaliście ze sporym zyskiem? No już nie będę pisał gdzie sprzedaliście, bo wiadomo, że tereny wschodnie się trzymają razem. Lewandowski, Burić, Stilić, Rudniew, Tonew, Ceesey, Lovrencics, Hamalainen etc. Kogo sensownego wyszperała Legia?

A Rybusa to chyba Widzewowi podpierdzieliliście? :)



2013-06-16 15:21:16
Sorry ale skończyłem czytać po stwierdzeniu że kupno Ojamyy jest oznaką bezsilności
2013-06-16 21:47:40
Ja za to przeczytałem - zabawne było nawet:)
Piszesz że wyciągacie niezłą kasę na transferach tylko... jakoś to się nie przekłada na wynik sportowy. Co z tego że zarobicie jak kasa pójdzieeeee.... ?

Możemy się tak umówić, że macie lepszy skauting, transfery, trenera, zawodników i w ogóle extra jest - ale to my jesteśmy Mistrzami, tyle w tym łzawym temacie.

Nie posądzam o "ból dupy" ale radzę zimne okłady na głowę;P
2013-06-16 22:27:10
tylko... jakoś to się nie przekłada na wynik sportowy.

Jak to nie ma?
2013-06-16 22:29:01
przez 10 lat tylko raz dać radę wyprzedzić zespół bez scoutingu to trochę cienko jak na taką potęgę

w sumie to nawet więcej ale to już mi się nie chce grzebać w archiwach
(editado)
2013-06-16 22:37:47
Co ma do tego ostatnie dziesięć lat? Może rozszerzymy widełki na ostatnie trzydzieści lat, zaczynając od czasów "Baryły"? To raz.

A dwa - nikt tu o potędze nie pisał.
2013-06-16 22:43:40
Może być ostatni rok albo pół, na to samo wyjdzie, więc nie wiem dlaczego się bulwersujesz? To raz.

A dwa - może i nie było użyte słowo potęga, ok, ale chwalicie się skautingiem a jedyne tego widoczne efekty to takie, że wasi zawodnicy często idą na zachód, a nasi na wschód. Tylko co wam z tego skoro prawie nigdy (raz wam się udało) nie możecie wyprzedzić w lidze klubu "bez skautingu"??


Tak więc - jak stwierdził słusznie Tom - "jakoś to się nie przekłada na wynik sportowy." I nie wiem dlaczego próbujesz z tym dyskutować.
(editado)
2013-06-16 23:02:08
Jeśli weżmiemy pod uwagę jakiś miarodajny etap, powiedzmy ostatnie pięć sezonów (który to zresztą etap zaczął się mega uderzeniem transferowym - Stilic, Arboleda, Lewandowski, Peszko, Bandrowski), to mamy jeden tytuł mistrza, jeden vicemistrza, jeden drugiego vicemistrza, jedno czwarte miejsce i jedno piąte. Do tego Puchar Polski i finał. Do tego dwa udane (jak na polskie warunki) występy w Europie.

Może jakieś telewizyjne dzieciaki będą wybrzydzać, ale dla mnie to jest w skali szkolnej, co najmniej czwórka, czyli nieźle. Do wyniku naprawdę bardzo dobrego brakuje na pewno głupio straconego tytułu w 2009, czy też braku medali w okresie, gdy drużynę prowadził Jose Maria. Ale nie ma co przesadzać. Generalizując - to jest wynik. A jak ktoś ma jakieś wąty, to niech sobie odpali sopcasta i fapuje się pod jakiś Bayern, czy inny Real.

2013-06-16 23:08:02
Pechowo stracony tytuł w 2009 roku zwrócił się w 2010 gdy mocno szczęśliwie go zdobyliście :) No i wtedy to zajęliście trzecie, a nie drugie miejsce.

Nie ma co płakać, bo równie dobrze moglibyście dalej liczyć lata bez Mistrzostwa...
(editado)
2013-06-16 23:08:03
sprawa jest prosta:
jedni sukces mierzą kasą a drudzy wynikami sportowymi a jeszcze inni scoutingiem a są jeszcze inni co sukces mierzą wartością kadrowiczów w klubie a ponadto jeszcze jest wiele innych czynników mniej lub bardziej ważnych czy istotnych;
umówcie się na ustawkę a nie będzie takiej jatki...tylko weźcie koszyki ze sobą, bo policja czuwa ;P