Asunto: »Real Madrid

Sędzia jak sędzia. Jak gwizdał takie sporne sytuacje na korzyść Barcelony to był krzyk, że jest za Barceloną. Później gwizdał na korzyść Real to był płacz, że jest za Realem... Teraz postanowił znowu być za Barceloną. Ciekawe jest jest to, że zawsze jest za tym kto wygrywa :d

dzisiaj nie było karnego wyloozujcie ;]

podpisano ekspert ripley991

Orłowski to jednak jest łeb.
Mówi - Valdes patrząc na obecny sezon to nr.1 na świecie
5 min póżniej - Valdes puszcza piłkę lecącą na niego chyba pod brzuchem.
Nawet gdy pominiemy te jego chore teorie to jak takiego durnia można dopuszczać do komentowania, już wolałbym arabski komentarz w canal + niz sluchac tego debila a komentuje każdy mecz Realu.

Mógł gwizdnąć, nie musiał.

Co by nie zrobił to i tak byłby płacz bo to są derby w końcu. :P

panowie w studio sa jednoglosni ;p

Gdyby sytuacja miala miejsce z drugiej strony boiska to dopiero byłby lament ;p

Mi on tam nie przeszkadza ogólnie.

Chociaż czasami popłynie. Dzisiaj z Valdesem, jakiś czas temu z Buskecem.

Oni się nie znają.

Można nawet powiedzieć, że Ronaldo faulował :P

wejscie bylo na granicy w sumie ale moim zdaniem karnego nie było, na 10 sytuacji 3 sedziow by dalo karnego 7 nie dałoby

ba powinien wyleciec za takie zachowanie

bo panowie w studiu są za Realem :D:D

skad te wyliczenia ;p
na 4 osoby w studio gdzie jedna jest typowa za barca to kazda stwierdzila ze byl karny ;p

za dupą

Abstrahując od karnego i sędziego.

Real miał dwie sytuacje Khediry, sytuację Ronaldo, 1,5 sytuacji Benzemy, pół sytuacji Di Marii i bramkę Jese. Barcelona miała dwie bramki i pół sytuacji Messiego.


Nieźle jak na Real, który wyszedł 5. obrońcami i bez napastnika. :P


Swoją drogą Jese fajnie zagrał.

Jedyne wytłumaczenie jest takie, że to derby i grali na CN. Na SB czy w jakimś ligowym meczu w który nie jest nawet letni karny by był i nikt by tego nie wspominał, że się sędzia pomylił.

Czemu sytuacje Messiego nazywasz "pół sytuacji"??? Przeciez on mial setunie