Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Real Madrid
please [del] para
Marek1234itd
No po tym jak Perez ich załatwil to mnie to nie dziwi ;p Cos czuje ze to nie ostatnia plotka, majace popsucie reputacji klubu, prezydenta czy zawodnikow.
japko [del] para
please [del]
ladny goien w tej hiszpanii, co druga gazeta to lepsza:p
Marek1234itd para
japko [del]
AS ma focha na Pereza to wymyślają takie głupoty ;P
Marek1234itd para
Marek1234itd
Robert Lewandowski może zostać w styczniu zawodnikiem Realu Madryt. Jak informuje As, mimo słownego porozumienia napastnika Borussii z Bayernem, wątpliwości Guardioli dotyczące reprezentanta Polski mogą ostatecznie zahamować jego transfer do stolicy Bawarii. Świadomi tego są włodarze Królewskich, którzy uważnie śledzą sytuację. Jeśli Benzema wciąż będzie prezentował podobną formę, Florentino, mimo faktu, że Lewandowski nie mógłby pomóc Blancos w Lidze Mistrzów, może zdecydować się na zakontraktowanie byłego piłkarza Lecha Poznań.
Czynnikiem przemawiającym na korzyść takiego rozwiązania jest cena Roberta. Polakowi w czerwcu przyszłego roku kończy się kontrakt, przez co Real zapłaciłby sumę około 10-12 milionów euro. To bardzo atrakcyjna kwota jak za napastnika, który w zeszłym sezonie strzelił 39 goli w 56 spotkaniach (w obecnym pokonał bramkarzy już 13 razy). W Dortmundzie już pogodzili się ze stratą swojego najlepszego snajpera. Dlatego też, na Signal Iduna Park wolą sprzedać piłkarza za granicę, zamiast wzmacniać lokalnego rywala. Sam Lewandowski przyznał, że w zeszłym sezonie Pérez z nim rozmawiał tuż po rewanżowym meczu półfinałowym Champions League na Santiago Bernabéu. (...)
Na liście życzeń Merengues znajduje się również Falcao. 11 maja As podał do wiadomości, że w kontrakcie Kolumbijczyka znajduje się zapis umożliwiający mu odejście do Realu Madryt w razie zainteresowania klubu ze stolicy Hiszpanii. Największym marzeniem Florentino jest, mimo wszystko, Kun Agüero. Prezes Królewskich planuje jednak zakontraktować Argentyńczyka dopiero latem. Już w 2011 roku Blancos byli bardzo bliscy pozyskania gracza City. Ostatecznie Gil Marín zerwał negocjacje, a samemu zawodnikowi nie pozostało nic innego jak odejść na Wyspy.
Czynnikiem przemawiającym na korzyść takiego rozwiązania jest cena Roberta. Polakowi w czerwcu przyszłego roku kończy się kontrakt, przez co Real zapłaciłby sumę około 10-12 milionów euro. To bardzo atrakcyjna kwota jak za napastnika, który w zeszłym sezonie strzelił 39 goli w 56 spotkaniach (w obecnym pokonał bramkarzy już 13 razy). W Dortmundzie już pogodzili się ze stratą swojego najlepszego snajpera. Dlatego też, na Signal Iduna Park wolą sprzedać piłkarza za granicę, zamiast wzmacniać lokalnego rywala. Sam Lewandowski przyznał, że w zeszłym sezonie Pérez z nim rozmawiał tuż po rewanżowym meczu półfinałowym Champions League na Santiago Bernabéu. (...)
Na liście życzeń Merengues znajduje się również Falcao. 11 maja As podał do wiadomości, że w kontrakcie Kolumbijczyka znajduje się zapis umożliwiający mu odejście do Realu Madryt w razie zainteresowania klubu ze stolicy Hiszpanii. Największym marzeniem Florentino jest, mimo wszystko, Kun Agüero. Prezes Królewskich planuje jednak zakontraktować Argentyńczyka dopiero latem. Już w 2011 roku Blancos byli bardzo bliscy pozyskania gracza City. Ostatecznie Gil Marín zerwał negocjacje, a samemu zawodnikowi nie pozostało nic innego jak odejść na Wyspy.
Marek1234itd para
Marek1234itd
Zawsze mnie to śmieszy, "jeśli Benzema nie zacznie grać", "jeśli Benzema będzie dalej się tak prezentował".
On od 4 sezonów się tak prezentuje, więc skąd pomysł, że nagle zacznie grać lepiej? :|
On od 4 sezonów się tak prezentuje, więc skąd pomysł, że nagle zacznie grać lepiej? :|
sam jestem ciekaw skąd masz taką pewność - szczególnie w czasach kreatywnej księgowości ?
prosze was chyba sami w to nie wierzycie ;p A skad ma pewnosc AS jedna z najbardziej kłamliwych gazet. Od Przyjscia Mou As nie " pomagał" Realowi. Ciagle wymyslali skandale, ploty przescigajac nawet el gundo deportivo czy katalonski sport. Teraz, gdy Perez zrobil porzadek z wykorzystaniem wizerunku Realu na ktorym AS zarabiał niezle pieniazki, probuja sie odgrywac.
szczególnie w czasach kreatywnej księgowości ?
Oczywiscie nie takie przypadki juz sie zdarzały. No ale komu ufac, Prezesowi , ktory oficjalnie jak co roku przedstawił sprawozdanie finansowe, czy gazecie ktorej brak wiarygodnosci. Zreszta sa te wszsystkie komisje europejskie czy inne instytucje od finansow czy zadluzenia, watpie by wszystkim moglo umknac ponad 400 mln ojro zadluzenia ;p Zreszta druga sprawa, jesli faktycznie As mialby wiarygodne zrodlo, to kazde hiszpanskie pismo czy strony interentowe rozpetałyby burze. Cos jak z Calderonem było ;p W ogole kto to jest ten mendoza ?
(editado)
szczególnie w czasach kreatywnej księgowości ?
Oczywiscie nie takie przypadki juz sie zdarzały. No ale komu ufac, Prezesowi , ktory oficjalnie jak co roku przedstawił sprawozdanie finansowe, czy gazecie ktorej brak wiarygodnosci. Zreszta sa te wszsystkie komisje europejskie czy inne instytucje od finansow czy zadluzenia, watpie by wszystkim moglo umknac ponad 400 mln ojro zadluzenia ;p Zreszta druga sprawa, jesli faktycznie As mialby wiarygodne zrodlo, to kazde hiszpanskie pismo czy strony interentowe rozpetałyby burze. Cos jak z Calderonem było ;p W ogole kto to jest ten mendoza ?
(editado)
jestem w stanie uwierzyć, co nie znaczy że wierzę - bardziej mnie interesuje skąd marek, chociaż wiadomo że jest specjalistą od spraw różnych, ma taką wiedzę i pewność :)
a co do kreatywnej księgowości - a o aferze ENRONU słyszałeś? I wielu innych tego typu zresztą? Wystarczy zresztą Jacka "komu by jeszcze podatkiem zajebać" Rostowskiego posłuchać i jego pomysłów żeby się dowiedzieć - że magia z zadłużeniem to pikuś - w końcu to tylko wirtualna kasa :P
zatem: czy uważam, że AS piszę prawdę? - nie uważam (chociaż fascynuje mnie pewność marka p). Czy uważam, że ukrycie długu jest możliwe - to już całkiem co innego :)
a co do kreatywnej księgowości - a o aferze ENRONU słyszałeś? I wielu innych tego typu zresztą? Wystarczy zresztą Jacka "komu by jeszcze podatkiem zajebać" Rostowskiego posłuchać i jego pomysłów żeby się dowiedzieć - że magia z zadłużeniem to pikuś - w końcu to tylko wirtualna kasa :P
zatem: czy uważam, że AS piszę prawdę? - nie uważam (chociaż fascynuje mnie pewność marka p). Czy uważam, że ukrycie długu jest możliwe - to już całkiem co innego :)
czy wierze gazecie AS? napewno ma lepsze dojscia niz marek :)
Czyli jakie?
No i do czego dojścia są mi potrzebne?
Tu jest kwestia logicznego myślenia a nie dojść.
No i do czego dojścia są mi potrzebne?
Tu jest kwestia logicznego myślenia a nie dojść.