Asunto: Mistrzostwa Świata - Brazylia '14

o tym wlasnie pisalem to sie oburzylo pare osob ze maja silny sklad i druzyne na papierze :P ok nie wazne .... Belgia mnie nie zaskoczyla swoja gra jak narazie bo tak typowalem ze bedzie męka

Przecież są jeszcze inne grupy niż "faworyt" i "czarny koń". Belgia ma dobry skład i stać ich na dobry wynik, więc to ich wyklucza z grona potencjalnego czarnego konia. Z drugiej strony nie są na tyle pewni aby być faworytem.

Po prostu mocna ekipa, która jest w stanie sporo ugrać. Coś jak chociażby Urugwaj czy Francja.
(editado)

Chile tez ma dobry sklad ijest ich stac na dobry wynik a sa okreslani "czarnym koniem"

Ale żenująca ta druga połowa, poziom jakbym oglądał mecz Nigeria Iran..

Urugwaj to wg mnie ma SZANSE nie wyjsc z grupy :P

Nie aż tak dobry jak Francja czy Urugwaj. Do tego, nie spotkałem się z tym aby ktoś mówił, że to jest czarny koń. Nawet jeśli to wynika to z tego, że dla przeciętnego Janusza Chile ma tylko Sancheza, który, wg. Janusza, wybitny nie jest.

No ma i co w związku z tym? :P

Tylko Sancheza? Zapomniales jeszcze o Vidalu , Isle , Medelu...

Aldewerl :D

to ze zadna z nich mocna ekipa z tego wynika :) ich sytuacja w grupie pokazuje ze albo im nie zalezy albo maja pecha albo ich "czas" minal :)

Ps. oczywiscie winnym tego jest Costa Rica ( czarny kon ? )
(editado)

Mówię z perspektywy Janusza. :>

No to Janusz predzej zna Vidala niz De Bruyne lub Witsela:>

Mówię, o potencjale jakby sprzed mistrzostw a nie teraz, po dwóch meczach.

A ekipa jest mocna, można było się spodziewać, że coś ugra.

No i właśnie taka ekipa jak Kostaryka może być określana jako czarny koń w przypadku dobrego wyniku a nie Belgia :P

Witsela to każdy Janusz zna :>

Jak ostatnio zapalilem i Szpaka sluchalem podcas meczu Hiszpania - Chile to jzu nie moglem wytrzymac:P Nie dosc ,ze przekreca nazwiska to jeszcze pol meczu glupoty pieprzy:P

No zna ale nie z jego zajebistosci tylko dlatego ,ze wjechal Wasilewskiemu:)
(editado)