Asunto: Mistrzostwa Świata - Brazylia '14

najpierw piszesz, ze Koke by sobie radzil, a potem przytaczasz wypowiedz samego Koke, w ktorej mowi ze nie wie czy sobie poradzi w tiki tace

no i czego nie zrozumiałeś? Ja pisze że sobie poradzi, a o Koke z kolei, że sam miał wątpliwości - chodzi o ten wywiad w którym spuszczał się nad Iniestą i Xavim. Przecież nie pisze w jednym zdaniu, że uważam że da radę, a w drugim że uważam że nie da.

przecież Iniesta akurat wczoraj był jednym z lepszych.

Był jednym z lepszych przy wyniku 1:5 no super :>

Że niby Silva nie dałby rady? Dobre! :)

W czym nie dałby rady?

Dlaczego piszesz non stop o klepaniu w nieskonczoność?

Bo Ty piszesz, że nie powinni zmieniać stylu. Czyli powinni klepać w nieskończoność.


Skąd wiesz jak będzie przy innym składzie?

Stąd wiem, że inny skład to dla ciebie jedna zmiana Xavi za Koke. Przecież to nie zmieni obrazu gry z przegranej 1:5 na zwycięstwo...

Tym bardziej, że przy tej zmianie, wymieniasz piłkarza, który umie tak grać na piłkarza, który na dobrą sprawę nigdy tak nie grał.

Nadal mogą się długo utrzymywać, ale szybciej przechodzi z pomocy do ataku. Wariantów jest mnóstwo.

No jednym z wariantów było powołanie piłkarzy w najwyższej formie i pod nich zrobienie taktyki.

Do tego "szybciej przechodzić z pomocy do ataku", równie dobrze "mogą wygrywać a nie przegrywać" - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. :>
(editado)

Jeden Xavi w drużynie nie gra. Wszystko usprawiedliwiasz Xavim, bo Ci sie wbilo do glowy że wszystkie porażki i kiepskie mecze Barcy, czy Hiszpanii są spowodowane jego kiepską formą. Gówno prawda. Po prostu inne drużyny nauczyły się grać przeciwko tikitace.
Nie mówię o całkowitym odejściu od takiego grania, ale czas najwyższy to bardzo mocno zmodernizować.

Druga sprawa to sami zawodnicy. W kilka sezonów wygrali wszystko co mogli w piłce reprezentacyjnej, do tego piłkarze Barcelony (polowa Hiszpańskiej kadry) wszystko w pilce klubowej. Nie wiem jak można się wypalić, ale może w ich pzypadku właśnie coś takiego się wydarzyło. Wygrali wszystko i juz nie mają tej motywacji do grania .

ja pierdole - odpuiszczam z Tobą dyskusje, nie mam czasu każdego zdania tłumaczyć, sorry :D

glupoty wypisujesz niesamowite, ten sam poziom co Reus jako srodkowy pomocnik

Ale po co tłumaczyć każde zdanie? Po prostu piszesz, straszne głupoty. Do tego sam się w tym gubisz. :>

Ale wczoraj, szczególnie w pierwszej połowie, to nie była typowa tiki - taka. Popatrzcie ile szło długich podań na Diego Costę od Xabiego Alonso, z kolei Coscie przy karnym i przede wszystkim Silvie akcje zostały wypracowane po klepanku(podanie Iniesty cud, miód, malyna:P). To właśnie było coś czego nie uświadczyliśmy choćby na poprzednim mundialu. No i ta druga połowa w dużej mierze zaciera obraz tego, że w I połowie to wszystko całkiem nieźle funkcjonowało. Właściwie ta druga połowa to jakby ktoś zaklęcie rzucił - Hiszpania siadła totalnie, Ramos z Pique dali się objeżdżać jak w okręgówce. Casillas był tylko ciałem na tym meczu, przynajmniej od wyrównania. Zastanawia mnie jak wyglądałby mecz przy 2:0 do przerwy dla Hiszpanów.
Tak czy siak, nie ma co ich skreślać, bo nie zagrali tragicznego meczu tylko tragiczną drugą połowę. Myślę, że po meczu z Chile będzie można określić ich faktyczną dyspozycję na tym mundialu.
(editado)

Dobrze że ta tiki taka została rozgryziona bo już to nudne się robiło.

Jeden Xavi w drużynie nie gra. Wszystko usprawiedliwiasz Xavim, bo Ci sie wbilo do glowy że wszystkie porażki i kiepskie mecze Barcy, czy Hiszpanii są spowodowane jego kiepską formą. Gówno prawda. Po prostu inne drużyny nauczyły się grać przeciwko tikitace.

gdybym tak pisał o kimś małoważnym, ale w tej taktyce to Xavi jest kołem napędowym. Przez niego przechodzi wszystko, gdyby go nie było, a był taki Koke, który nie jest typowym playmakerem to więcej zależałoby od Iniesty, Silvy itd. Wymiana Xaviego według mnie byłaby zauważalna.

jak znajdziesz chwilę to wypisz w punktach co takiego niesamowicie głupiego napisałem.

z tego co piszesz to chyba odwrotnie - Ty się pogubiłeś :-P

Niby w którym miejscu napisałem coś co świadczyłoby o tym, że się pogubiłem?

Taka sama była gadka jak bylo pisane ze Chelsea wystarcza dwie, trzy korekty i bedzie dużo lepiej. Pisalem ze ta Chelsea juz jest wypalona z Lampardem, Drogbą, Anelką, Maloudą itd.... Wystarczylo cofnac Lamparda i nie dac mu grac z czołówką + sprowadzic Hazarda i Oscara i ta sama Chelsea w kolejnym sezonie grala 3 razy lepiej i ugrala ostatecznie 20 pktow wiecej niz w poprzednim sezonie...

Xavi tak jak Lampard wtedy jest glownym hamulcowym, wiec pisanie Rafusia ze danie go na lawke ma sens... Jasne, ze on nie jest jednynym problemem, ale największym ;)

Casillas bez formy - srodek obrony wczoraj tragedia, Costa nie pasuje do tiki taki problemem nie jest na pewno jeden Xavi.

Oczywiście, że wymienienie Xaviego na Koke ma sens ale nie odmieni magicznie ich gry i nie jest jedynym problemem.

No nie jest jedynym, ale głównym :> Nawet może nie na Koke, bo on moze tej ich tiki taki durnej nie ogarnąc a Del Bosque innej gry ich nie nauczył. Dla niego sie tylko Barcelonka liczy + kilku gosci z Realu i z przymusu jak juz naprawde musi dokoptuje kogoś z zewnątrz... Takze za Xaviego Fabregas bylby duzo lepsza opcja

i tu piszac rafus ze nagle koke zastapi xaviego i zacznie pykac jak szawi z najlepszych lat nie jest prawdą :> Koke po prostu tak jak Costa to takiej tiki taki sie nie nadaje za bardzo i tu bardziej Fabregas bylby recepta
(editado)

Delboske niczego ich nie nauczył to jest selekcjonera a nie trener :P

Co do tego, ze Koke może nie ogarnąć. No to właśnie dlatego zamiast stawiać na nazwiska powinien brać piłkarzy w najwyższej formie i do nich dorobić taktykę.