Asunto: Mistrzostwa Świata - Brazylia '14

szlycznie

Perisiczćcz piękna piłka.

Hiszpania gra antyfutbol?

Hiszpania gra padakę.

no raczej ze tak

obrzydliwie zanudzaja. tak samo jak Barca od 2 lat. nudne, bezcelowe klepanie do porzygu.

Mandzukic prawie zaliczył asystę jajkami.

No ok, ale określenie tego antyfutbolem to trochę przesada. Wprowadzili do reprezentacji styl na wzór Barcelony, a ten pod żadnym względem nie mozna nazwac antyfutbolem.

na poczatku tiki taka byla spoko

ale od dluzszego czasu zamienila sie i w Barcy i w klubie w przerazliwie nudny antyfutbol, ofensywne catenaccio

oswiece Cie - od jakiegos czasu Barca neutralnych widzow nudzi

Ale podaj jakieś argumenty dlaczego nie można nazwać antyfutbolem, bo na razie to wygląda tak:

Jola jest brzydka!
dlaczego?
bo jest.

Mnie np. też nie jara posiadanie 80%, przy małej ilości strzałów. Ja lubię piłkę szybką, gdzie jest walka, duża ilość strzałów, sytuacji bramkowych. Oklepywanie przeciwników (w sensie, podawanie w trójkącie Puyol-Pique-Casillas (10 rok)) tylko po to by raz w meczu wejść z piłką do bramki wcale nie było i nie jest fajne.
Najlepsza Braca była za czasów Ronaldinho, kiedy jeszcze nie było tikitaki, tikitaka w wydaniu Barca/Hiszpania dawała super efekty, ale była równie emocjonująca jak catenaccio (które też dawało super efekty).

Ok,no rozumiem,ale nadal nie,nazwalbym tego antyfutbolem. Antyfutbol kojarzy mi sie z bronieniem wyniku za wszelka cenę poprzez calkowite oddanie inicjatywy przeciwnikowi, bez checi grania w pilke, poprzez obrone totalna nastawiona na wyjebanie pilki.

Dla mnie antyfutbol to po prostu przeraźliwie nudna piłka, czy to polega na tym by wymieniać piłkę (zupełnie bezowocnie, no może poza 1 bramką dającą zwycięstwo) przez 75% czasu (reszta to wolne, auty, i krótkie okresy posiadania przeciwnika) czy na tym by strzelić bramkę i się bronić przez 80% czasu- dla mnie nie robi żadnej różnicy.
Piłka nożna jest sportem, sport w swoim założeniu powinien dawać rozrywkę, jeżeli coś nie daje rozrywki/przyjemności (ogółowi) to jest to raczej anty :P.

Zupełnie nie rozumiem dlaczego duża część sympatyków Barcy uważa, że tikitaka jest taka super dla ogółu ludzi :p. Ja np. potrafię przyznać, że Juve grało do dupy przez całą drugą część sezonu (mimo to wygrywając i zdobywając ostatecznie mistrzostwo Włoch), kibice Barcy jakoś nie.
(editado)

Najlepsza barca to byla za czasów Guardioli. Ok, ostatnimi czasy wygladalo to slabo, dużo klepią, nudzą, ale sytuacje sobie jednak stwarzają.

antyfutbol to zabijanie pilki

rownie dobrze mozna to robic nie majac pilki i broniac, co majac ciagle pilke i nie atakujac

Song czerwień

chyba myślał że to jakieś mma
(editado)

Ok, jeśli oceniacie to przez pryzmat nudy to niech będzie.

rownie dobrze mozna to robic nie majac pilki i broniac, co majac ciagle pilke i nie atakujac

piszesz tak jakby Barca sytuacji sobie nie stwarzala