Asunto: Polacy za granicą

kurde Cottbus bylo polskie kiedys eh ;p i to w 1.BL Juskowiak, Kałuzny, Kukielka, Bandrowski, Kobylanski kiedys

Dokładnie ;) Ale nie ma co porównywać klasy wymienionych pilkarzy do Paweli, bo po prawdzie jest on mocno przecietnym zawodnikiem. ;) A Jusko , czy Kaluzny to byli bardzo solidni gracze jak na swoje czasy.
Cottbus dalej jest polskie, tzn. polsko-niemieckie bo w mlodziezowkach graja zdolni bracia Czyborra, Goslinowski, Kordecki, Stawecki czy inni mający polskie korzenie :P
teraz polska kolonia jesr serie B ewentualnie championship w anglii ;P

co Ty człowieku porównujesz..... polska to jest cały czas liga Niemiecka :]

niemiecka jest polska a nie odwrotnie ;p

no takich mieszancow czy dzieci emigrantow to w calych niemczech jest duzo ;p

ja wspominam milo te czasy polskiego Cottbusu i innych pilkarzy w BL jak Hajto, Kłos, Wałdoch, Żuraw (mial patent na Bayern, z dwa razy im strzelal choc bardzo rzadko trafial z tego co pamietam) itd

odpalalo sie SAT.1 i program Ran ze skrotami ;p ewentualnie DSFw
(editado)

ktoś mi przypomni nazwisko dokładne brazylijczyka z Herthy Berlin... skrzydłowy/napastnik (alves?), który jebno bramkę z połowy


dobra mam Alexandro Alves do Nascimento ! to był kozak. 2000 rok




(editado)
(editado)

ano był, szkoda faceta...

"Polacy za granicą"... i miał polskie korzenie...

bo pisali o BUndeslidze ;x

W Hercie to był kozak praw dziwy Marcelinho



(editado)

joo Marcelinho to był gość:) jeszcze chyba w Wolfsburgu później grał, ale pewien nie jestem;p

tak jest ;p przed Wilkami jeszcze byl w Trabzonie, wczesniej w Marsylii a tak to w Brazylii i do dzis zdaje sie gra

Milik/Lewy od pierwszych minut w LM

Kurczę, jakby nie ten Lewy to chętnie bym naszego drugiego egzekutora popatrzył :)

Lewy z głowy

z karku chyba