Asunto: Polacy za granicą

No i co? Ile razy L wygrał LM grając w Bayernie? Ile razy grał w finale?

Najgorsze i najzabawniejsze jest to, że w sumie to... L jest poniekąd hamulcowym B w decydujących momentach w LM xd

Także z tą LM w B to tak średnio... a nawalanie rekordów w Bundeslidze właściwie na nikim wrażenia nie robi

Ergo jest i będzie problem z uznaniem wyższości L nad np Bońkiem;)

no zero, ale teraz jestesmy po fakcie, a jak byla ewentualna okazja to mogl wybrac bayern i miec duze sznase na wygranie LM lub powiedzmy juventus i tez miec duze ale pewnie mniejsze, na dodatek zmiana ligi na porownywalna, po prostu nic nie przemawialo za tym zeby zmieniac bundes na serie a, a na pewno nie to zeby go porownywano z szewczenakim bo pewnie ma to w dupie, pewnie nawet lepiej ze zostal bo jak za 10 lat sie w bundes pojawi obiecujacy napastnik to go z lewym beda porownywac
bedac tak wysoko jak jest czolowy zawodnik bayernu trudno jest wskoczyc wyzej, podczas kariery lewego taka mozliwoscia byl chyba tylko real, ale wtedy nikt tego nei wiedzial na pewno, nawet jakby do anglii prezszedl to pewnie bylby to krok wstecz patrzac na ostatnie lata

a nawalanie rekordów w Bundeslidze właściwie na nikim wrażenia nie robi
nie wiem czy na kimkolwik robi wrazenie nawalanie rekordow w jakiejkolwiek krajowej lidze, poza fanami serie a oczywiscie ;)

Ergo jest i będzie problem z uznaniem wyższości L nad np Bońkiem;)
to prawda, ale nie dlatego ze nawalal rekordy w bundes a nie w serie a, a dlatego ze nie wygral lm i, ewentualnie, ze nie ma medalu mś

po prostu Lewy strzela 2 razy wiecej bramek na minutę niz Totti i to w duzo trudniejszej lidze niz serie a niz za czasow tottiego. Totti mogl sie bardziej podobac, ale w strzelaniu lewy zjada tottiego na sniadanie.



gdyby grał w Hiszpanii czy w Anglii byłby wyżej w ogólnym odbiorze od Rooneyow czy byłby porownywany nawet do Messiego...


pewnie bylby troche wyzej, ale i tak nie bylby porownywany z messim. bo jednak nie strzela az tak duzo jak messi, nie wygrywa pucarow i gra duzo mniej efektownie,a to tez sie bardzo liczy.


no i pytanie gdzie w tej hiszpanii mialby grac?
barca nie, do realu sie nie udalo, do atletico trafil griezmann

czyli w najlepszym wypadku moglby isc do Atletico zamiast Griezmana.
a potem juz Valencia albo Sevilla. Czyli kluby sporo slabsze od Bayernu.



(editado)

Oczywiście, że nic nie przemawialo.

nie wiem czy na kimkolwik robi wrazenie nawalanie rekordow w jakiejkolwiek krajowej lidze, poza fanami serie a oczywiscie ;)
No wlasnie rozmowa się zaczęła od tego, że ktoś się jarał zdobyczami L.

@Siekiera
Totti grał w serie a jako:
Naj lidze w Europie (92-2003),
Lidze nr 2/3 w latach 04-06
Lidze nr 4/5 w latach 07-14
Lidze nr 3/5 w latach 15-17

Więc nie powiedziałbym, że L strzela w mocniejszej lidze, bo bundes nigdy nie była ligą 1/2 w Europie za czasów L.

Totti grał w karierze tylko w Romie, która była na poziomie BVB w prime time może 1x w 2000 roku, także ogólnie słabszy klub.

Totti grywal głównie jako ATM/SS.

Totti WG MNIE był ogólnie lepszym ofensywnym piłkarzem i bardziej utalentowanym.
Wolałbym mieć w kadrze Tottiego w prime time niż L w prime time.

Patrząc na ostatnie lata to jedyny klub w którym mąż Ani osiągnąłby więcej to jest Real. Gdzie ponoć sam chciał ale się trochę bał. W każdym innym klubie pewnie byłby to jeden pies.

Więc nie powiedziałbym, że L strzela w mocniejszej lidze, bo bundes nigdy nie była ligą 1/2 w Europie za czasów L.

tak masz racje, bardziej chodzilo mi o to, ze tamta serie a raczej byla sporo slabsza od obecnej bundesligi bo poziom ogolnie tak mocno idzie do przodu i strzelanie ogolnie jest coraz trudniejsze.

Szkoda, że Lewy kilka lat temu (3lata?) nie przeszedł do Realu, moim zdaniem idealnie by tam pasował z korzyścią dla obu stron. Realowi brakowało do kompletu takiego kogoś jak Lewy, no i wiadomo w takim klubie miałby większe szanse na jakieś międzynarodowe wyróżnienia. Z chęcią bym go obejrzał w Realu Madryt, nawet teraz, zostało mu przecież 3-4 lata gry na wysokim poziomie.

Tak, ja też z chęcią bym zobaczył Roberta w Realu, ale szanse na to są minimalne- w Bayernie ma kontrakt do 2023 roku za dobry hajs, a Real obecnie (nawet Real) w dobie kryzysu nie wyrówna nawet oferty Bayernu także... :( trzeba liczyć na to, że Bayern dokula się do tej LM w ciągu 3 lat...

za 3 lata będzie miał 35 lat, pewnie wróci do BVB albo pokopie gdzieś w Interze czy Milanie, po kolejnych 3 latach powrót do ukochanej Legii rok-dwa i koniec kariery.

no jasne i Lewy i Real by zyskal. dziwie sie, ze go nie chcieli. woleligrac viniciusem, ktory swietni drybluje, ale wykonczenie ma na poziomie eksraklasy
gdyby Lewy przeszedl do Realu to pewnie wygraliby wiecej razy lige. jest najrowniejszym zawodnikiem

30 meczow 33 bramki kosmos
nie strzelil tylko w 6 kolejkach

a real czesciej niz barcelona tracil punky ze slabiakami. wlasnie taki lewy bylby nieoceniony.
granada eibar co kolejke przywozilby im pewnego gola.


(editado)

Tak

Real chciał, a Robert chciał ale trochę się bał rywalizacji z raperem i odpuścił. Później już chciał ale Real nie chciał.

A porównanie do Viniciusa z dupy, zupełnie inna pozycja.

Raper to Benzema?

kiedy Real go chcial i Lewandowski odpuscil?

W momencie odejścia z Dortmund, był już dogadany z Bayernem i nie chciał łamać słowa.

dogadany a moze mial juz jakies papiery podpisane? pytanie tez na ile to pewna informacja, bo nieraz to co czytamy w mediach to fikcja albo tylko polprawda.

jesli to pewne to chyba i tak lewy dobrze zrobil, ze został.
Pozycja Lewego nie byla jeszcze bardzo mocna, a Real mial kombo w ataku. Bale w super gazie, ktory przeszedl za 100 baniek, byl w Madrycie niecaly w rok i ciagle chcial sie pokazac
Ronaldo, Benzema. Nie byloby latwo o miejsce w skladzie.