Asunto: Juventus Turyn

mi sie wydaje że taki ruch zabiłby piłke ligową w słabszych ligach (takich jak polska, ukraińska) bo znajdzie sie dobry sędzia i zaraz "wybędzie z kraju"
a potem będą oskarżenia, że ten sędzia nie lubi dajmy na to włochów, więc sędziuje dl tych co mają wiecej obcokrajoiwców

mi sie wydaje że to zła idea jest

Eh...
tylko sędziowie zza granicy nie będą bali się nam dyktować karnych i nie będą ogólnie takimi frajerami jak ci włoscy...
Spójrz ile jest karygodnych pomyłek w takiej francuskiej, hiszpańskiej, czy innej angielskiej?
Jedna na kolejkę? Dwie?
łał! My mamy CZTERY na jeden mecz! x-D

U nas nie znadzie się dobry sędzia :P.

eee, napewno jest a tym bardziej może być i to że by nam go włosi zabrali to byłoby chamstwo - liga włoska to liga włoska, sami sie powinni rządzić - to tak jakby do naszego sejmu brać posłów z niemiec czy rosji :P

w naszym sejmie są 2 miejsca zagwarantowane dla mniejszości niemieckiej:)

wiem o tym :)

Były dyrektor generalny Juventusu Luciano Moggi bez wahania obarczył winą za obecne problemy Juventusu prezydenta Giovanni Cobolli Gigliego oraz dyrektora Jean-Claude Blanca. Serie A jest w centrum kolejnej afery po tym, jak decydenci Starej Damy napisali list do FIGC i AIA, w którym skrytykowali poziom sędziowania w ich meczach, sugerując, że jest to kolejna kara za udział w Calciopoli. Sam Moggi - ukarany ostatecznie 5-letnią dyskwalifikacją - od początku twierdził, że w całym tym skandalu Juventus stanowił zaledwie wierzchołek góry lodowej, natomiast na dole znajdowali się Inter, Telecom Italia oraz były administrator Włoskiej Federacji Guido Rossi. "Gigli z Blancem przyjęli strategię absolutnych nieudaczników. Z góry założyli, że nie mogą dalej cierpieć za grzechy z przeszłości, za które zapłacili już surową karę. Jednak dzisiejsza sytuacja dlatego wygląda tak, bo obaj nie bronili klubu wtedy, gdy powinni. Zaakceptowali werdykt sądu, uznając, że Serie B, karne punkty i odebrane tytuły to sprawiedliwa kara. Ich strategia odrzuciła walkę o uniewinienie, jaką dawało odwołanie się do wyższej instacji."

Jak dla mnie to Moggi niech za 3 sezony wraca, lepszego od niego chyba już nie będzie...

ja raczej za Luckiem Moggim nie tęsknię, w końcu to w dużej mierze przez niego Juve jest teraz w takiej sytuacji, no ale faktem jest też to, że nowe władze klubu pokazują wg mnie skrajną nieudolność- nie dość, że faktycznie nie bronili klubu to jeszcze sprowadzają do niego niezbyt klasowych zawodników (nic nie ujmując Sissoko, który naprawdę dobrze gra), za czasów Lucka na Stadio Del Alpi przychodziły gwiazdy naprawdę wysokiej klasy (Ibra,Vieira- nie żałuję ich, bo poszli do Interu i liczyła się dla nich kasa nie klub), ale byli a teraz transfery są raczej nietrafione, Tiago i Almiron to wielkie porażki, a Andrade złapał kontuzję i nic nam z niego.

Wierzę w obietnicę Ranieriegi, że sprowadzi latem naprawdę klasowego gracza :)

E tam... spójrz na patęge Juve zbudowaną w latach 94-05, przez lata przez sezony 95/96-98/99 rządziliśmy bezapelacyjnie w Europie, później mały kryzys i sezon 02/03, a późniejszych sezon najlepsi już nie byliśmy, ale nadal się bardzo liczyliśmy...
Degradacja nie powinna przekreślać dokonań tego człowieka...

w 98-99? na pewno? a nie w 97-98 kiedy gralismy w finale LM? :> 98-99 to byla klapa bo zajelismy 6 miejsce w lidze i gralismy potem w intertoto.

Pftu... faktycznie 97/98 :P, wtedy jeszcze się nie interesowałem gałą, dopiero później się podowiadywałem (od sezonu 01/02 kibicuje), wybaczcie :P.

jak sobie przypomne wynalzki typu Zanchi i Bachini to cos mnie trafia do tej pory ;]

A jak ja sobie przypomnę wynalazki typu Camoranesi czy Zambrotta to... :P.
A tak w ogóle to Zambrotta gra w tej Barcelonie, czy nie?

Panowie to dzisiaj derby Turynu?

nie iwem jak jest ale jakis czas temu "gra" to bylo naduzycie :>

tak tak, zastanawiam się tylko, którą drużynę z Turynu sędziowie bardziej wydymają dzisiaj :/