Asunto: Juventus Turyn

Jeszcze rozumiem Wojtka odstawili ale Chiesa? Mi się gośc kojarzy z byciem świetnym grajkiem.

Generalnie jest dobry, ale raz ze ma od dwóch lat problemy ze zdrowiem i generalnie po zerwaniu więzadeł juz na swój wcześniejszy poziom nie wrócił

a dwa, ze z agentem robią syf i mimo problemów i gorszej gry naciskają na top pensje, a za rok mu się kontrakt kończy

ogólnie w mediach podają co do większości graczy info, ze chodzi o kwestie piłkarskie, ze x y z nie pasują Motcie ale to pieprzenie, chodzi tylko o Excela

zreszta samo to, ze nikt specjalnie się nie ustawia w kolejce do Chiesy w promocji [pewnie 15-20 by starczyło] pokazuje, ze tam musiało się grubo jemu i agentowi odkleić

skończy się pewnie tak, ze się jakoś dogadają albo pójdzie do Milanu/Romy w promocji
opcja C jest taka, ze się uprze żeby odejść za darmo z karta w reku, wtedy może mu ktoś tyle co chce
(editado)

no i startujemy
czy Motto będzie nowym Allegro?
czy De Giorgio godnie zastąpi Szczęsnego?
czy Thuram pójdzie w ślady ojca?
czy Mbangula potrafi kopnąć piłkę?

na te i inne pytania
na pewno nie odpowiedzą szwamb i borkos
bo ich pojęcie o piłce jest mizerne

Jada z tym Como

Ale dobrze się oglądało te Juve :D nie miałem takiej frajdy od lat! :)

tak
ale bądźmy szczerzy
tego entuzjazmu wystarczy im na góra trzy kolejki
potem wróci stare

Zobaczymy czy ogarną transfery czy się skończy jak z Calafiorim

Jest jakiś progres, fajnie się oglądało, ale to jednak słabe Como. Pirlo z Sampa też zaczął mocno.

Como Motto czego nie miał Maxo?

Hehe zabawne

ale najważniejsza zmiana jest taka, że po podaniu piłki na skrzydło - skrzydłowy próbuje wrzucić, podać do boku/przodu lub strzelić (co się skończyło 2/3 bramkami). W Juventusie Maxa skrzydłowy dobiegał do końca, podawał do środkowego pomocnika, a ten podawał do bramkarza lub obrońcy.

I tego się właśnie obawiałem - ponoć rozmawiają z Barceloną odnośnie Chiesy.

Francisco Conceicao prawdopodobnie przechodzi do Juve

Conceição i Nico Gonzalez w Juve, bardzo blisko Sancho i Koopmeiners

jakie to jest odświeżające, że na skrzydłach nie będą już grali gracze typu Kostić i McKennie (który nawet nie jest wingiem) tylko normalni, dynamiczni skrzydłowi z dryblingiem i strzałem.

Po prostu tak wszystko wraca do normalności, że aż chce się to oglądać.

No i też Locatelli zamiast być zduszonym gdzieś między linią mid a def w końcu może grać do przodu/na skrzydła, zaryzykować (!!!) dryblingiem itd.

Sancho?
kolejny skrzydłowy jak nie ma zmiennika dla Łachowicza?

widocznie wychodzą z założenia, że łatać dziurę będą Yildizem i kimś z rezerw jakby co

ale jak jeszcze przyjdzie Koopmeiners to formacja pomocy będzie serio serio na bogato. Nie wiem czy McKennie powącha boisko w ogóle, gdzie w zeszłym sezonie był statystycznie chyba naszym najlepszym pomocnikiem

btw gwiazdor Rabiot ciągle bez klubu :P

w takim układzie wypadałoby sprzedać Łeę i Mekambe