Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Arsenal F.C.
Vakabey [del] para
paryb [del]
W PSG sobie nie poradził i to już padało tutaj kilkukrotnie, natomiast ilu jest trenerów którzy sobie radzili w jednym klubie a w drugim była totalna klapa. Czy to oznacza że w jednym klubie mieli mentalność zwycięscy a w drugim nie ? Mówie że gość nie jest jeszcze taki stary jak na karierę trenerską i cały czas idzie w góre. Widocznie PSG to jeszcze nie jego poziom a moim zdaniem z Arsenalem może ugrać kilka trofeów bo nie będzie też aż takiej presji. Wszystko okaże się oczywiście podczas sezonu
kryminator para
Vakabey [del]
no dobra, mentalność zwycięzcy to może niezbyt trafne określenie, bo sam nie jak to odpowiednio nazwać, tak po prostu z rozpędu powtórzyłem jak idiota
ale generalnie chodzi mi też o to o czy pisze paryb
* bo w Sevilli w top 3. też nie był ani razu, wiec z europejskim topem jak Real, Barca, Atletico przegrał w lidze
* w LM z Sevillą przegrał z LM rozgrywki grupowe z City i Juve czyli też sobie z najlepszymi nie poradził
na plus pokonanie LFC Kloppa
* przejął PSG i w pierwszym sezonie nie zdobył mistrzostwa w Ligue 1, czyli de facto początki gorsze tak jak Klopp w Liverpoolu który przegrał finał LE z byle Sevillą :P
* w LM z PSG w pierwszym sezonie przegrał słabiutką grupę z Arsenalem
* ale potem w przepięknym stylu rozbił w Paryżu dobrze dysponowaną Barcę 4-0 i to w taki sposób, że Barcelona wyglądała jak juniorzy przy PSG, to był pierwszy krok ku lepszemu, po =kazał że można rywalizować z klasowymi zespołami doświadczonymi w LM używając na szybko zbudowanego pieniędzmi PSG (np. City zajęło to o wiele, wiele dłużej, chociaż właściwie to City jeszcze chyba nie osiągnęło nawet takiego sukcesiku, ale mogę się mylić)
* i zniweczył wszystko, całe dobre wrażenie z pierwszego meczu w meczu drugim, już po pierwszej połowie i po golu na 3-1 powinien zareagować tak, żeby jego drużyna nie dała zrobić z siebie pośmiewiska (ok, sędzia pomógł, ale Barca chciała awansować, a PSG chciało mieć ten mecz za sobą bo pewnie zdawało im się że tego się nie da spierdolić, oczywiście muszę tutaj wspomnieć statystykę celnych podań PSG od 85. minuty - 4, z czego 3 po wznowieniach gry po straconych bramkach)
* nawet końcówka obecnego sezonu we Francji potwierdza wyraźne problemy PSG/Emerego w takich sytuacjach gdzie trzeba pokazać dominację na pełnej kurwie tak jak City a nie takie "witanie się z gąską" (mieli już wprawdzie mistrzostwo, ale z Guignamp, Amiens, Rennes, Caen powinni z Neymarem czy bez uzyskać lepszy wynik niż porażka i 3 remisy)
ale tak jak napisałem, Arsenal to zespół, który utracił swój dawny blask, bez takich możliwości finansowych jak PSG, z tylko jedną formacją na świetnym poziomie (i to zakładając, że nie wchodzi rezerwowy Welbeck), borykający się z problemami od kilku co najmniej lat i taki zespół dla Emerego może być odpowiedni, ale wydaje mi się, że co najwyżej żeby doprowadzić do tego co miał Arsenal z 5 lat temu, czyli top 4 w Anglii, faze grupową czy max ćwierćfinał LM, może wygranie LE, ale nie mistrzostwo Anglii
ale generalnie chodzi mi też o to o czy pisze paryb
* bo w Sevilli w top 3. też nie był ani razu, wiec z europejskim topem jak Real, Barca, Atletico przegrał w lidze
* w LM z Sevillą przegrał z LM rozgrywki grupowe z City i Juve czyli też sobie z najlepszymi nie poradził
na plus pokonanie LFC Kloppa
* przejął PSG i w pierwszym sezonie nie zdobył mistrzostwa w Ligue 1, czyli de facto początki gorsze tak jak Klopp w Liverpoolu który przegrał finał LE z byle Sevillą :P
* w LM z PSG w pierwszym sezonie przegrał słabiutką grupę z Arsenalem
* ale potem w przepięknym stylu rozbił w Paryżu dobrze dysponowaną Barcę 4-0 i to w taki sposób, że Barcelona wyglądała jak juniorzy przy PSG, to był pierwszy krok ku lepszemu, po =kazał że można rywalizować z klasowymi zespołami doświadczonymi w LM używając na szybko zbudowanego pieniędzmi PSG (np. City zajęło to o wiele, wiele dłużej, chociaż właściwie to City jeszcze chyba nie osiągnęło nawet takiego sukcesiku, ale mogę się mylić)
* i zniweczył wszystko, całe dobre wrażenie z pierwszego meczu w meczu drugim, już po pierwszej połowie i po golu na 3-1 powinien zareagować tak, żeby jego drużyna nie dała zrobić z siebie pośmiewiska (ok, sędzia pomógł, ale Barca chciała awansować, a PSG chciało mieć ten mecz za sobą bo pewnie zdawało im się że tego się nie da spierdolić, oczywiście muszę tutaj wspomnieć statystykę celnych podań PSG od 85. minuty - 4, z czego 3 po wznowieniach gry po straconych bramkach)
* nawet końcówka obecnego sezonu we Francji potwierdza wyraźne problemy PSG/Emerego w takich sytuacjach gdzie trzeba pokazać dominację na pełnej kurwie tak jak City a nie takie "witanie się z gąską" (mieli już wprawdzie mistrzostwo, ale z Guignamp, Amiens, Rennes, Caen powinni z Neymarem czy bez uzyskać lepszy wynik niż porażka i 3 remisy)
ale tak jak napisałem, Arsenal to zespół, który utracił swój dawny blask, bez takich możliwości finansowych jak PSG, z tylko jedną formacją na świetnym poziomie (i to zakładając, że nie wchodzi rezerwowy Welbeck), borykający się z problemami od kilku co najmniej lat i taki zespół dla Emerego może być odpowiedni, ale wydaje mi się, że co najwyżej żeby doprowadzić do tego co miał Arsenal z 5 lat temu, czyli top 4 w Anglii, faze grupową czy max ćwierćfinał LM, może wygranie LE, ale nie mistrzostwo Anglii
paryb [del] para
Vakabey [del]
Ja nigdzie nie twierdziłem że to słaby trener, albo że nie ma sukcesów. Tak jak mówisz, może być tak że to będzie bardzo dobry ruch. Ja się odniosłem tylko i wyłącznie do mentalności zwycięzcy.
Marcin93 [del] para
arsenalik
Szczerze mówiąc to nie znam za bardzo jego umiejętności, ale przynajmniej tani będzie.
arsenalik para
Marcin93 [del]
zgadza sie-jest potrzebny-ale drewien ten klub mam na peczki
Marcin93 [del] para
arsenalik
Ale przynajmniej to będzie nowe drewno. Zawsze jakaś odmiana.
kto odpowiada za transfery w Arsenalu? jest dyrektor sportowy czy trener odpowiada?
Marek1234itd para
paryb [del]
Jeżeli papapapapapapulos i Zinedine Fellaini to prawda to coś w ten deseń...
Marek1234itd para
paryb [del]
Arsenal już dawno sprzeciętniał i to dużo bardziej niż MU