Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Ruch Chorzów

2007-11-20 16:24:39
dziś o 17 mecz z łksem!


liczymy na wygraną!
2007-11-20 16:25:27
coś czuję, że będzie remis w tym spotkaniu :/
2007-11-20 16:30:58
Na 20 grudnia zaplanowane jest losowanie 1/4 finału Remes Pucharu Polski. Losowanie odbędzie się w siedzibie ITI. Mecze ćwierćfinałowe zaplanowane są na 1-2 kwietnia, a rewanże na 8-9 kwietnia.

Znani są już wszyscy uczestnicy ćwierćfinałów.
- Orange Ekstraklasa - 5 zespołów - Legia Warszawa, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Ruch Chorzów, Wisła Kraków, Zagłębie Lubin.
- II liga - 3 zespoły - Polonia Warszawa, Arka Gdynia, Lechia Gdańsk.

Terminy pozostałych rund:
- 1/2 finału - 22-23 i 29-30 kwietnia 2008
- Finał - 14 maja 2008


oby dostała się nam arka albo lechia!
2007-11-20 17:19:29
obysmy nie trafili na Wisle albo Legie... reszta zespolow jest do pokonania... no moze jeszcze byc cizeko z Groclinem...
2007-11-21 16:25:39
Piłkarze Ruchu Chorzów, choć prowadzili już z ŁKS-em 2:0, ostatecznie musieli się zadowolić remisem. Chorzowianie nadal są liderem grupy, ale na awans do dalszej części Pucharu Ekstraklasy muszą poczekać przynajmniej do następnego meczu.

Po pierwszym kwadransie gry chorzowianie prowadzili już 2:0, choć trzeba zaznaczyć, że o taki wynik mógł się w pierwszych minutach meczu pokusić również ŁKS. Łodzianie w ciągu kilkunastu sekund oddali na bramkę Ruchu dwa celne strzały głową. Najpierw uderzenie Adriana Woźniczki wybił z linii bramkowej Pavol Balaz, a chwilę później znakomicie przeniósł piłkę nad poprzeczką Robert Mioduszewski.

Potem jednak do głosu doszli "Niebiescy". W 11 minucie z lewej strony boiska futbolówkę zagrał w pole karne Pavol Balaz, a Grażvydas Mikulenas wepchnął ją do siatki.

W kolejnej akcji tuż przed polem karnym faulowany był Grzegorz Domżalski, ale arbiter widząc, że "Niebiescy" utrzymują się przy piłce, przyznał przywilej korzyści. W tym samym czasie Domżalski podniósł się z murawy i zaraz po otrzymaniu podania, pozostawił bez złudzeń golkipera gości.

Pod koniec pierwszej części gry bramkę dla ŁKS-u strzelił Mieczysław Sikora, który na prawej flance zostawił za plecami zawodników Ruchu i mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce Mioduszewskiego.

Goście wyrównali w 64. minucie spotkania. Z rzutu rożnego piłkę zagrywał Mieczysław Sikora, a Grażvydas Mikulenas tak niefortunnie dotknął piłki, że skierował ją do własnej bramki.

W 78' minucie kolejną okazję na zdobycie gola mieli łodzianie. Zza pola karnego mocno uderzał Ensar Arifović, jednak tuż nad poprzeczką.

Ostatni strzał należał do "Niebieskich". Maciej Sadlok trafił z dystansu wprost w bramkarza.

Bramki: Mikulenas 11', Domżalski 16' - Sikora 41', Mikulenas (sam.) 64'

Żółta kartka: Mikulenas

Składy:

Ruch: Mioduszewski - Jakubowski (46' Bonk), Ninković, Klaczka, Osiński - Domżalski (46' Lilo), Nykiel (46' Pulkowski), Sadlok, Balaz (78' Adamski) - Janoszka, Mikulenas.

ŁKS: Sabela - Arifović, Cerić, Dąbrowski (46' Budniak), Komorowski, Kujawa, Łakomy, Opsenica (46' Kascelan) , Andreson (46' Szczot), Sikora (69' Mysona), Woźniczka.

Sędzia: Jacek Zygmunt

Widzów: 500
2007-11-21 16:38:09
w sobote mecz z jagą, kończący rundę jesienną, jest to bardzo ważny mecz! oczywiście nie muszę przypominać, ze muszą go piłkarze wygrać!~

w uzyskaniu 10 miejca, może nam pomóc (JEŻELI POKONAMY jagiellonie!!) gks bełchatów i legia warszawa, wygrywając swoje mecze na wyjeździe z cracovią (gks) i z polonią bytom (legia)
2007-11-21 18:44:43
ja stawiałem ze Ruch bedzie wlasnie 10 na koniec rundy.. ale bedzie bardzo ciężko bo jaga nie ma co ukrywać w tym sezonie o klase lepsza on Niebieskich
2007-11-21 20:57:57
a ja wierze w wygranom! myśle, ze już czas zacząć wygrywać, że wreszcie udowodniom niedowiarkom, że Ekstraklasa nam się należy!


RUCHHHH RUCHHHH HKS!


"Ty wiesz, że przybędziemy, zobaczymy, zwyciężymy...!"
(editado)
2007-11-21 22:28:30
Wrócimy albo z tarczą albo an tarczy!

Wole tą pierwsza opcje:d
Remis nie wchodzi w grę!
Tyn szpil trzeba wygrac!
2007-11-22 19:32:34
W środę 28. listopada Mikołów będzie jeszcze bardziej "Niebieski" niż zwykle. Na godz. 18:00 w Klubie Bilardowym Mario w Mikołowie przy ul. Podleskiej, zaplanowano bowiem spotkanie piłkarzy i działaczy Ruchu Chorzów z kibicami i sympatykami klubu z Cichej.



nareszcie coś ciekawego w Mikołowie:D
(editado)
2007-11-22 19:45:34
Z Jagiellonią bez Pulkowskiego i Fabusza


Michał Pulkowski pauzuje z powodu kartek. Na drobne urazy narzekają Krzysztof Nykiel i Tomasz Sokołowski. Po artroskopii do zdrowia wraca też Toni Golem. W meczowej kadrze nie znajdą się prawdopodobnie Lilo, Jovan Ninković, Marcin Klaczka i (niespodzianka) Martin Fabusz.

Trener Duszan Radolsky długo analizował grę rywala z Białegostoku. - Są do pokonania, ale szczegóły zostawię dla siebie - uśmiecha się Remigiusz Jezierski, napastnik chorzowskiej drużyny. - Jagiellonia popełnia błędy, a my postaramy się je skutecznie wykorzystać. Potrzebujemy punktów, bo presja z każdym meczem rośnie - dodaje.
2007-11-24 10:51:57
Już jutro na stadionie w Białymstoku dojdzie do pojedynku dwóch beniaminków ekstraklasy -Jagiellonii i Ruchu. Mecz rozgrywany w ramach 15. kolejki Orange Ekstraklasy będzie niezwykle ważny dla układu dolnych rejonów w tabeli, bowiem jest to spotkanie kończące rundę jesienną (choć nie ostatnie w tym roku).

Z powodu awansu reprezentacji Polski do finałów Mistrzostw Europy kolejki 16. i 17. z rundy wiosennej zostaną rozegrane awansem. Tak więc Ruch nieco wcześniej niż planowano zmierzy się z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski i Cracovią. Przez fatalny stan murawy przy Cichej mecze odbędą się na Stadionie Śląskim.

Kibice "Niebieskich" nieco drżą o formę swych ulubieńców. Choć porażka 0:2 Legią na Łazienkowskiej wstydu nie przyniosła (podopieczni Duszana Radolsky'ego zaprezentowali się przyzwoicie, a o stratach bramek zadecydowały indywidualne błędy), to bezbramkowy remis z ŁKS Łódź może niepokoić. Tym bardziej, że przez 45 minut Ruch grał z przewagą jednego zawodnika...

Wszystko może jednak się odwrócić już w najbliższy weekend. Sytuacja w tabeli jest coraz bardziej nerwowa i zwycięstwo jest jak najbardziej wskazane. - Jedziemy do Białegostoku powalczyć i pokusić się o zdobycz punktową, która jest nam potrzebna - deklaruje obrońca chorzowian, Grzegorz Baran. - Przerwa zimowa zbliża się wielkimi krokami i musimy zadbać o to, aby była ona dla nas spokojna - dodaje.

Białostoczanie podobnie jak Ruch prezentują się w tym sezonie ze zmiennym szczęściem, jednak ostatnio znajdują się na "fali wznoszącej". Gracze Jagiellonii po 9. ligowych kolejkach mieli na koncie 11 punktów. Taki dorobek nie powalał nikogo na kolana. Wszystko jednak zmieniło się po 10. serii spotkań. Wtedy to "żółto-czerwoni" dali sobie strzelić sobie Wiśle Kraków 5 bramek, nie zdobywając żadnej. To najwyraźniej podziałało na nich mobilizującą, bo od tej pory nie stracili punktów. Wygrali z Odrą Wodzisław Śl. (3:1) oraz Lechem Poznań (4:2), a także zanotowali bezbramkowe remisy z Zagłębiem Lubin i Legią Warszawa.

Jedenastka z Białegostoku ma w swoich szeregach kilku niezwykle doświadczonych graczy, m. in. znanego z gry w reprezentacji Polski Radosława Kałużnego, czy też Jacków: Banaszyńskiego i Markiewicza. Szkoleniowcem Jagiellonii jest Artur Płatek.

Atutem graczy z Podlasia jest też własne boisko. U siebie legitymują się bilansem 4 wygranych, 3 remisów i tylko 1 porażki. Ruch na wyjazdach prezentuje się bardzo przeciętnie - zaledwie raz wygrali
i zremisowali, doznali zaś 5 porażek.

Skoro o statystyce mowa, historia potyczek Jagiellonii z Ruchem sięga 1988 roku. Najbliższy mecz będzie 17. spotkaniem tych drużyn. Ostatni pojedynek na linii Białystok - Chorzów miał miejsce 19. maja, kiedy to "Jaga" wygrała 1:0 po golu Remigiusza Sobocińskiego. Ciekawostką jest fakt, że ten sam zawodnik również w sezonie 2006/07 zanotował decydujące trafienie na stadionie przy ulicy Cichej. Był to... "piątek trzynastego", a chorzowianie przegrali 0:1, choć przeważali przez 90 minut.

Piłkarze Ruchu jadą Podlasie bez Michała Pulkowskiego, który zostaje w Chorzowie z powodu nadmiernej ilości żółtych kartek, a także Toniego Golema, Tomasza Sokołowskiego i Krzysztofa Nykiela, którzy są kontuzjowani. Natomiast trener Płatek nie będzie mógł skorzystać z usług Aleksandra Kwieka (pauzuje za kartki) oraz Marka Wasiluka, Evertona i Vuka Sotirovicia mających problemy zdrowotne.

Rozjemcą sobotniego meczu, którego początek o godzinie 16:00, będzie Zdzisław Bakaluk z Olsztyna.

Przypuszczalne składy:

Ruch: Mioduszewski - Osiński, Baran, Adamski, Jakubowski - Grzyb, Bonk, Sadlok, Balaz - Mikulenas, Jezierski.

Jagiellonia: Banaszyński - Nawotczyński, Kałużny, Rodnei, Łatka - Dzienis, Markiewicz, Marczak, Jarecki - Gevorgyan, Sobociński.



od pierwszych minut zagra młody Sadlok! życzę mu powodzenia jak i całej dRużynie
2007-11-24 10:59:06
a wam zycze powodzonka z Jaga na fali jest wiec 1 ptk bedzie cenny
2007-11-24 11:00:30
1pkt będzie cenny, ale liczy się tylko zwycięstwo!
2007-11-24 11:02:06
ja mowilem tylko o planie minimum:)
2007-11-24 11:15:52
aha:P

plan minimum i maximum jest ten sam - 3pkt! :]

ten mecz musimy wygrać, zawodnicy wiedzą o tym doskonale, bo ostatnie mecze pokazują, że z taką grą 2 liga jest nasza!

muszą walczyć dzisiaj za 2 a nawet i 3! muszą pokazać chęć walki, czego brakowało ostatnio, no i szczęścia:/

myśle, że jest szansa na zwycięstwo! ale każdy z zawodników musi zagrać nie na 100% ale na 101%