Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Ruch Chorzów

2007-12-08 11:46:15
wreszcie mecz, który mógł się podobać! przez większą część meczu cracovia nie istniała na boisku, jedynie pierwsze 5 min i torszke końa pierwszej połowy. a kibice cracovii to dno, zaśpiewali tylko 2 czy 3 piosenki pozdrowili arke i gks i na tym się skończyło przez większą część meczu byli cicho jak mysz kościelna!
2007-12-08 11:51:52
dobrze że wygraliśmy mamy spokojniejszą zime. Trzeba teraz pomyśleć o wzmocnieniach. Co powiecie o zachowaniu kibiców wobec Nowaka?:D
2007-12-08 11:56:24
o Nowaku powiem jedno, niech mu dobrze idzie u żaboli, ale w Derbach Śląska niech puści o 1 bramkę więcej niż golkiper Ruchu
(editado)
2007-12-08 11:57:52
o ile bedzie tam grał bo przecież jest Pesković
2007-12-08 12:10:56
dzisiaj trzeba kibicować zagłębiu i łksowi

zagłębie sosnowiec - odra wodzisław jeżeli odra wygra będzie na 10 miejscu a my spadniemy o jedno oczko i będziemy tracić 2 pkt do odry

polonia bytom - łks łódź jeżeli wygra polonia dorówna nam punktami, a po co nam to ;]



no i oczywiście kibicujemy WIDZEWowi w meczu z wieśniakami z bełchatowa!
2007-12-08 14:01:28
no no Ruch wczoraj wygrał :) Brawo :)
2007-12-08 15:46:49
garty niebiescy:)




Probierz trenerem Ruchu?
Sobota, 8.12.2007 10:33

[fot. Michał Tuliński]

Michał Probierz, który we wrześniu został zwolniony z Widzewa, być wkrótce zostanie trenerem Ruchu Chorzów. Jak twierdzi "Przegląd Sportowy", jest już przesądzone, że zastąpi on na tym stanowisku Duszana Radolskiego. Sam zainteresowany na razie zaprzecza. "Nie ma takiego tematu" - twierdzi.

Na razie Probierz nie wybiera się do Chorzowa, ale do... Bełchatowa. Będzie tam na żywo obserwował mecz Widzewa z miejscowym PGE GKS.
2007-12-08 23:13:36
thx ;) .. mi wydaje sie że Duszan zostanie mimo wszystko to 11 miejsce w lidze to nie jest niespodzianka moze mielismy apetyty na wiecej po 1 meczu w OE ale to tylko fart.. trzeba zmieniać skład a nie trenera choćby nie wiem kto był trenerem bez paru gwiazd Ruch nic nie zdziała..
2007-12-09 11:14:05
ta przerwa między rundami, zapowiada się w naszym klubie naprawdę ciekawie, zobaczymy kogo sprowadzi na Cichą Radolsky i Klimek. Mam nadzieje, że się postarają! Bo inaczej w kolejnym sezonie będziemy się mobilizować na derby z gejksą
2007-12-09 11:28:09
"To, co zrobili kibice po meczu było bardzo miłe"

Trafił do Ruchu na wiosnę 2003 roku, z drużyną „Niebieskich” spadł do II ligi, do I ligi powrócił. Mecz z Cracovią był jego ostatnim w barwach Ruchu, od 1 stycznia 2008 Sebastian Nowak będzie bowiem piłkarzem Górnika Zabrze.

Po spotkaniu z „Pasami” kibice podziękowali bramkarzowi Ruchu za okres spędzony przy Cichej. Sebastian Nowak również podziękował i ukłonił się kibicom. Schodząc z boiska nie krył wzruszenia. – "To, co zrobili kibice po meczu było bardzo miłe. Wiadomo, jakie są stosunki pomiędzy kibicami Ruchu i Górnika. Bardzo się cieszę, jak mnie pożegnali. Wielki ukłon w ich stronę, dziękuję im za te 5 lat. Czułem, że mnie wspierają. Dziś kibice naprawdę nam bardzo pomogli, dopingowali nas przez cały mecz, a to, co zrobili na końcu – jak już powiedziałem – było bardzo miłe. Życzę im powodzenia!"


Przez 5 lat Sebastian Nowak zagrał w sumie w I i II lidze, a także w spotkaniach pucharowych 81 meczów. Jak sam podkreśla, nie zastanawiał się jeszcze nad oceną tego okresu: – "Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, czy okres spędzony w Ruchu był dobry czy zły. Był na pewno pełen wzlotów i upadków. W tym klubie bardzo dużo się działo, jeśli chodzi o sprawy organizacyjno-finansowe. Myślę, że spadek do II ligi miał wpływ na ten klub. Jestem zadowolony z tego, że udało się z Ruchem powrócić do ekstraklasy. Życzę temu klubowi, żeby grał o jak najwyższe cele".
2007-12-10 15:51:13
Czas pożegnań w Ruchu: siedmiu do odstrzału


Z informacji "Gazety" wynika, że wiosną niebieskich koszulek już nie założą Grzegorz Bonk, Marcin Klaczka, Grażvydas Mikulenas, Michał Osiński, Michał Pulkowski, Tomasz Sokołowski i Lilo.

Przesądzone też jest, że do Śląska Wrocław przejdzie Przemysław Łudziński. Działacze twierdzą, że są dogadani z jednym z piłkarzy Zagłębia - prawdopodobnie chodzi o Sławomira Pacha, który jest wychowankiem Ruchu.
2007-12-10 16:06:32
na stronie Ruchu zorganizowana jest sonda: "Wybierz najatrakcyjniejszy mecz OE u siebie wiosną 2008"

Liczba głosów: 2139


1. Ruch Chorzów vs Górnik Zabrze - 71%
2. Ruch Chorzów vs Widzew Łódź - 10%
3. Ruch Chorzów vs Legia Warszawa - 10%
4. Ruch Chorzów vs Lech Poznań - 6%
5. Ruch Chorzów vs Jagiellonia Białystok - 2%
6. Ruch Chorzów vs Odra Wodzisław - 1%



widać jak deRby góRnego Śląska są ważne dla kibiców Ruchu i górnika! aż o 61% bije na łeb mecz z Widzewem i gorolami z wawy.


Derby dopiero 1/2 merca a już powoli zaczyna się gorączka przed derbami!

Stadion Śląski powinien wypełnić się przynajmniej do połowy!

górnik dziwko derby blisko!
(editado)
2007-12-11 16:48:14
Zimą w Ruchu dojdzie do prawdziwej kadrowej rewolucji, bo ani działacze ani kibice nie są zadowoleni z postawy drużyny w rundzie jesiennej. Nowy zespół będzie tworzył trener Duszan Radolsky. Słowacki szkoleniowiec ma podpisany z klubem dwuletni kontrakt i wbrew prasowym spekulacjom nikt na Cichej nie zamierza go zwalniać.

- Prowadzimy rozmowy z kilkoma zawodnikami, również takimi, którzy w przeszłości grali w reprezentacji Polski. Problem w tym, że kadrowicze jakoś nie bardzo chcą przyjść do Ruchu i nie chodzi nawet o pieniądze, ale markę klubu - powiedział Dariusz Gęsior odpowiadający w Chorzowie za transfery.

Na razie pewne jest tylko to, że na Cichej w styczniu pojawią się utalentowani wychowankowi Gwarka Zabrze - Daniel Feruga, Marcin Sobczak i Mateusz Struski, których wypatrzył trener Grzegorz Kapica.

Z zawodników gotowych do gry w pierwszej jedenastce na Cichej mają pojawić się pomocnik Energie Tomasz Bandrowski, obrońca Groclinu Łukasz Tupalski i rozgrywający Zagłębia Sławomir Pach, który jest wychowankiem Ruchu.

- Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Rozmowy są w toku i mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda się nam podpisać pierwsze kontrakty - dodał Dariusz Gęsior.

Równocześnie z nowymi transferami na Cichej przygotowywana jest lista piłkarzy, którzy pożegnają się z klubem. Dominują na niej starsi zawodnicy, którzy jesienią nie grali zbyt wiele jak Marcin Klaczka, Tomasz Sokołowski, Grażvydas Mikulenas czy Grzegorz Bonk. Klub chce się także pozbyć Gruzina Mamii Jikii i Brazylijczyka Lilo grających głównie w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.
2007-12-12 09:57:17
Śrutwa: "Robiono z nas sprzedawczyków"



W czasie trwającej prawie 20 lat kariery Śrutwa był jednym z tych piłkarzy, którzy byli najczęściej karani za krytykowanie decyzji arbitrów. W pewnym momencie uknuto nawet teorię, że Ruch przegrywa, bo sędziowie odgrywają się na drużynie za jego niewyparzony język. - To była bardzo krzywdząca opinia. Najbardziej bolało mnie to, że powtarzali ją wtedy nawet niektórzy działacze niebieskich - mówi.

Sędzia biegał po stadionie

Z materiałów, jakie zgromadziła wrocławska prokuratura, wynika, że piłkarz wiele razy miał rację, mówiąc, że został okradziony z punktów. Wśród ustawionych meczów znalazło się też spotkanie z Widzewem Łódź z 16 kwietnia 2005. Ruch przegrał 1:3, a z ustaleń prokuratorów wynika, że obserwator Mirosław J. przyjął wtedy 2 tys. zł od sędziego Piotra W. za pomoc w ustawieniu meczu dla Widzewa.

Michał Probierz, wtedy piłkarz łódzkiej drużyny, tak wspominał ten mecz na łamach "Gazety": - Pamiętam tamte wygrane przez nas mecze i nie przypominam sobie, by ktoś nam wtedy pomagał. Kiedy graliśmy z Ruchem, kilka metrów ode mnie Mariusz Śrutwa wyzywał sędziego, słyszałem to, więc nie dziwię się, że dostał czerwoną kartkę. A teraz uważa się tamtą sytuację i tamten mecz za podejrzany - mówił Probierz.

Śrutwa: - Nie chciałem do tego wracać, ale skoro Michał wezwał mnie do tablicy... Mecz był "zrobiony" i każdy, kto był wtedy na boisku, musiał mieć tego świadomość. Już przed spotkaniem sędzia biegał po stadionie i upewniał się, czy kibice mają zgodę i czy na trybunach będzie spokojnie. Potem, gdy wychodziliśmy na drugą połowę, podszedł do trenera Jerzego Wyrobka i spytał, czy już ściągnął z boiska Piotrka Mosóra, bo inaczej Ruch nie skończy meczu w pełnym składzie - wspomina.

Śrutwa zdradza, że gorąco było też w szatni niebieskich. Z jego wypowiedzi wynika, że nie wszystkim piłkarzom Ruchu zależało tego dnia na wygranej. - Mieliśmy do przerwy świetną sytuację. Szliśmy trzech na jednego, gdy jeden z kolegów zamiast do przodu zagrał w bok i zwolnił akcję. W przerwie został w szatni i pojechał do domu - dodaje. Śrutwa nie mówi, o kogo mu chodzi.

Siatkówka w polu karnym

- Jeżeli dla Michała to za mało, to radzę mu zająć się analizą kolejnych spotkań. Także tych, gdy siedział już na ławce trenerskiej - irytuje się Śrutwa. Były piłkarz niebieskich nie chce jednak mówić o szczegółach i nazwiskach. - Nie mam czasu na bieganie po sądach - tłumaczy.

- Najwięcej ustawionych spotkań było w drugiej lidze. Szczególnie w czasach, gdy mecze nie były transmitowane przez telewizję. Krytykowałem wtedy sędziów równo - zresztą nie tylko ja - a oni nawet mnie nie karali, bo wiedzieli, że mam rację. W pewnym momencie zaczęli składać propozycje wprost. Wycwanili się, bo mecze prowadzili tak, że z boku nic nie było widać. Gwizdali dla Ruchu sporne auty, nic nie znaczące faule, by nagle dać rywalowi karnego z kapelusza czy ukarać nas czerwoną kartką.

Pod koniec byli już tak bezczelni, że nie zwracali uwagi na nic. Przykład? Nasz mecz w Gdyni. Piłkarze Arki grają w siatkówkę w polu karnym, kibice się śmieją, a sędzia każe grać dalej...

Nie bałem się o tym mówić, bo byłem niezależny finansowo. Najbardziej cieszę się z tego, że tymi złymi przestali być piłkarze. Bo nie ma się co oszukiwać, że to z nas robiono przez lata sprzedawczyków. Dziś widać jak na dłoni, że interesem kręcili sędziowie, obserwatorzy, działacze... Teraz, gdy w sponsoring angażują się coraz poważniejsze firmy, przekręty na taką skalę stają się niemożliwe. Nikt już nie da pieniędzy na taką zabawę - kończy Śrutwa.

Z relacji "Gazety" z meczu Ruch - Widzew

Gdy sędzia schodził z murawy, co bardziej krewcy kibice zwymyślali go od najgorszych. "Masz szczęście, ch..., że to był mecz przyjaźni [szalikowcy Ruchu i Widzewa darzą się sympatią i stworzyli świetną oprawę spotkania - przyp. red.], bo inaczej żywy byś stąd nie wyjechał" - krzyczeli mu prosto do ucha.

Na konferencji prasowej oburzenia postawą sędziego nie krył też trener Jerzy Wyrobek. Szkoleniowiec Ruchu przytoczył słowa, jakie arbiter miał powiedzieć, gdy drużyny wybiegały na drugą połowę: „Jeżeli nadal będzie grał Mosór, to ja was » wykartkuję «". Sędzia tłumaczył dla odmiany, że wyraził tylko zdziwienie, że trener Wyrobek zmienia trzech zawodników, a nie ma wśród nich Mosóra, który miał na swoim koncie żółtą kartkę.
2007-12-12 18:59:21
Być może zimą kadrę "Niebieskich" zasili jeden z liderów Odry Wodzisław Śląski - Marcin Nowacki (26 l.). Zawodnik miałby wzmonić kulejacą jesienią linię pomocy jedenastki z Chorzowa. 31. grudnia Nowackiemu kończy się kontrakt z Odrą.

Piłkarz z wypożyczenia do Wodzisławia wraca do Dyskobolii. - Mam sie stawić na pierwszych zajęciach 8 stycznia. Co bedzię dalej? Trudno powiedzieć czy zostanę w Wielkopolsce - powiedział "Mały". W Grodzisku już kilka klubów pytało o możliwosci zatrudnienia filigranowego środkowego pomocnika. Bardzo zainteresowny ściągnięciem go do Chorzowa jest Ruch i wiele wskazuje na to, że Nowacki trafi właśnie na Cichą.


4 dni neta nie miałem widze ze tylko Niebieski Pit tu jest..
2007-12-12 19:51:38
a czy ma sens kopiowanie artykulów z niebiescy.pl ?
przciez kazdy moze tam zajrzec...