Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

coś pięknego

Valverde to trenerski frajer dekady.

Ty się kompromitujesz.
Nie pamiętam kiedy w meczu pokazał coś wielkiego. Jak widać bez niego idzie Liverpoolowi dużo łatwiej :-)

Dziś Tottenham idzie dalej

mysle, ze Ajax ;) LIV - AJX final

Wątpie ..... ;P

Na 99.9% jestem pewien, że Tottenham da radę :-P

postaw dom u buka :P

Mieszkam pod mostem :-D

kurna, przedłużyłem sobie wolne w robocie na poniedziałek i wczoraj jak przyszedłem po przerwie do pracy to cały czas myślałem, że jest poniedziałek (jak to zwykle bywa w takich sytuacjach) i nie obejrzałem tego wspaniałego meczu bo nie byłem świadom że on jest... w ogóle to dopiero teraz obczaiłem że jest już środa a nie wtorek... jasny gwint, co za błąd, a poprzedni mecz FCB-LFC był fajny i widzę że ten był jeszcze fajniejszy bo z happy endem

:-D

Tydzień temu był lepszy mecz, bo grały dwie drużyny. Wczoraj grała jedna.

Jestem ciekaw ile Bartomeu postawił na awans Liv.

nie pierdziel, znaczy oglądałem skrót tylko rzecz jasna, ale tydzień temu liverpool miał swoje okazje i mógł też niemało nastrzelać, a w tym meczu ze skrótu wynikało że barcelonie też okazji nie brakowało, czyli de facto tak jak tydzień temu tylko wynik w przeciwną stronę

- Jestem wierzącym chrześcijaninem i zawsze mam nadzieję. Dlatego nie brakowało mi wiary w to, że uda się odwrócić losy rywalizacji - podkreślał po półfinale Ligi Mistrzów napastnik Liverpoolu Divock Origi, którego dwa gole posłały Barcelonę na łopatki. Divock jest kolegą z szatni Jakuba Błaszczykowskiego.


najważniejsze

https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-liverpool-barcelona-4-0-divock-okoth-origi-kolega-kuby-rozlo,nId,2979177
(editado)

Barca miała trzy setki na strzelenie... miała sytuacje, ale nie potrafiła zareagować jak było 2-0, 3-0 i 4-0. Zero nic.

tydzien temu gral liverpool a barcelona strzelala :P