Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

Liverbul 99.999% zwyciestw 0.001% remisow


przyjezdzają cieniasy laliga i klepią angoli. Anglia najlebsza liga na swiedzie

Atleti ostatnio klepnęło Barcelonę.

A co Barcelony to nadal jestem tego pewien.

bardzo fajne wyniki dzisiaj

Rewanż w Liverpoolu będzie ciekawy. Jedna bramka to bardzo mało, a Atleti trochę mało w ofensywie prezentuje. Będą murować. Morata załatwił mecz bo spokojnie mogl druga strzelić. PSG też ma fajny wynik przed rewanżem w Paryżu.

ale najważniejsze że wszystkie 4 drużyny dalej w grze i oba mecze nie wskazywały wyraźnego faworyta

To prawda.

Świeca Moraty przy piłce na 2:0 coś pięknego.

Gość poszedł do Chelsea za 80 baniek xd

BVB ma fajny skład. Trzech 19latków klepie PSG. Wchodzi 17latek i obsługuje Haalanda.

Jutro pewnie Atalanta i Tottki.

No ale raczej w rewanzu odpadna. Czekam na ruchy transferowe z Halandem bo cos mi sie wydaje ze rekord Neymara poważnie zagrożony bedzie :P

No niezla ma ostatnio skuteczność. Odegaard i Haaland - fajny duet w Norwegii.

No nie wiem, BVB gra mocno ofensywnie. Łatwo kontrują więc powinni coś ustrzelić w Paryżu.

Bzdura, przywykłem.
Barcelona może co najwyżej ograć Leganes

Atleti i Napoli, to są drużyny tego typu, że mogą partaczyć cały miesiąc, a potem przyjedzie jakiś gigant i zagrają mecz życia.

Bzdura, przywykłem.
Atleti to klub, ktory zawsze moze ograc real i barce wiec tym bardziej liverpool.


To, ze raz na jakis czas przegrają z kims slabym nic nie znaczy. W LM się spinają.
Dominator z ligi angielskiej zostal rozklepany przez Atletico w slabej formie bez wielkich napastników

z tym liverpoolem gigantem, ile razy w ostatnich 10 latach ten gigant doszedl do polfinalu LM? chyba nie za czesto.


gigntem jest real, barca, atleti, moze juve chociaz o juz naciągane
liverpool sie polepszyl dzieki klopowi.


marek
Atleti ostatnio klepnęło Barcelonę.

ledwo. a wczesniej przegrali.
kluby na zblizonym poziomie.

jak przegrali z atleti to i barcy by nie wgnietli.

(editado)

Spokojnie,to dopiero pierwszy mecz.Liverpool ma niepodważalną moc,co nie znaczy ze przejdzie dalej.Ja raczej jestem spokojny o wynik w rewanżu na korzyść FCL.

Atletico łatwo jest złożyć, oni trzymają poziom póki zero z tyłu jest, jak coś pojdzie nie po ich myśli to sie składają jak rower, jak liverpool szybko strzeli gola to awansują, dalej 66%-33% na korzyść Anglików, ale tego ich fenomenu to nie widze, do Barcelony z 2011 to wciąż sie nie umywa, zobaczymy dalej :P
(editado)

Nigdzie nie napisałem, że Liverpool jest gigantem.