Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

Daleki jestem od tego by twierdzić, że jest nieudacznikiem.

Ale daleko mu do stanu w którym był grając w Barcie.
Wartość leci na pysk

skillowo na pewno dobry, tylko z głową, z profesjonalnym podejściem ma coś nie teges, a przynajmniej wzbudza wątpliwości + kontuzje co ostatecznie sprowadza się do tego że nie do końca można na nim polegać

ale na boisku dalej dobry, chociaż niewiele go w PSG widziałem, na pewno 45m z Monaco + 90m pierwszego meczu z Lyonem i może coś jeszcze, może w LM też, ale w tych 135m co widziałem na pewno to był jednym z najlepszych na boisku

Ale daleko mu do stanu w którym był grając w Barcie.
A mi się tam lepszy wydaje niż wtedy. Na pewno ma większy wpływ na grę, bo w PSG jest królem (aż do przesady) a w Barcelonie był tylko kartą w talii Messiego.

Mimo wszystko coś jest bardzo nie tak, że PSG mając wcale niezły team i piłkarza top 5 nadal jest traktowane po macoszemu.
Może to taktyka, może atmosfera, może brak synergii czy ambicji...

zgadza się, pewnie wszystkiego co wymieniłeś po trochu, taktyka na pewno, atmosfera/ambicja też nie wydaje mi się żeby były najlepsze bo cały czas mam wrażenie że Neymar tam może robić co chce

jakby znalazł się tatkycznie ogarnięty trener co te gwiazdeczki wszystkie wziąłby za mordę to mogliby namieszać wśród elity

wg mnie PSG byo lepsze przed Neymarem i Mbappe gdy trenerem był Blanc

Bo to nie jest drużyna a grupa piłkarzy.

A mi się tam lepszy wydaje niż wtedy. Na pewno ma większy wpływ na grę, bo w PSG jest królem (aż do przesady) a w Barcelonie był tylko kartą w talii Messiego.



To akurat nie jest dziwne, że mamy odmienne zdanie :-P

Jest królem bo w PSG ma łatwiej niż w Barcelonie, chociażby ze względu na słabszą ligę.

A pokaż mi co pokazał w tym sezonie w LM, w którym meczu ciągnął całe PSG

Ma 220m rozegranych przez kontuzje zawieszenie. Grał 45min z Realem gdzie wyciągnęli 2-2, powrót po kontuzji. Później mecz z ogorami z Turcji i lekkie 5-0, gdzie strzelal i asystował, no i ostatni mecz z BVB gdzie był jednym z lepszych w PSG. Jeżeli cokolwiek ma pokazać w LM to dopiero teraz, w rewanżu. Poza boiskiem to szajbus, ale na boisku jest kozakiem.

Widywałem większych kozaków i nie kosztowali 220 baniek

Gdyby został w Barcelonie to zyskałby mocno na znaczeniu. Już wtedy odciazał Messiego, a teraz moglby być drugim Messim. On już ma 29l, czas leci :)

28

Nawet tego nie umiesz sprawdzić....szok

wydaje mi się, że nie oglądałem meczu PSG w LM w tym sezonie, więc nie mogę się wypowiedzieć

poza tym takie mecze to dopiero teraz, nadchodzą, zoabczymy czy w reważu z BVB pociągnie (o ile w ogóle postanowi że zagra)

być może mój punkt widzenia wynika z tego, że liga francuska jest niezaprzeczalnie słabsza niż hiszpańska, ale bez przesady - to ogólnie nie jest jakaś olbrzymia różnica między tymi pięcioma czołowymi ligami, a gość praktycznie zawsze jest MotM, ma mega oceny tam i czasem jak nie idzie to Neymar jest tym, który rozwiązuje problem (jak wspomniany pierwszy mecz z Lyonem) - mówię tylko na podstawie tego co oglądałem (fakt, było tego malutko, ale zawsze coś) i może trochę patrząc w staty

Żaden piłkarz nie jest wart takich pieniędzy, no może poza Messim. Był przepłacony, ale taka była klauzula. Też widziałem lepszych, ale nadal jest w top5. Szkoda, że tak często jest kontuzjowany.

nie wydaje mi się, nei sprawdzimy tego oczywiście, ale dopóki jest Messi to inni piłkarze są bez znaczenia, mógłby mieć swoje momenty jak rewanż 6-1 z PSG (aczkolwiek tam miał oczywistą pomoc sędziego, która pomogła mu chwilowo wstąpić na piedestał), ale to byłyby tylko chwile, pojedyncze wieczory bycia na szczycie jakie równie dobrze może mieć Suarez czy inny zawodnik FCB, królem pozostawałby Messi i z tym jużtak łatwo Neymar by raczej sobie nie poradził (bo dalej pozostawałby w jego cieniu, nie miałby szans udowodnić że jest najlepszy grajć z Messim, bo to Messi jest lepszy i jakby Barcelona wygrała wszsytko to Messi byłby jedi a Neymar i reszta byliby marnymi padawanami); jeżeli chciał udowodnić że jest najlepszy to dobrze zrobił że odszedł, ale jako, że najlepszy nie jest to może przynajmniej przez ten czas to zrozumiał i pokorny wróci do Barcy żeby służyć Messiemu

Żaden piłkarz nie jest wart takich pieniędzy, no może poza Messim. Był przepłacony,

I cyk kolejna głupota do kolekcji

Do Barcy nie wróci, nie ma szans. Musiałby mocno się przeprosić z klubem, fanami i zrewidować swoją pensję. Ostatnio Messi w wywiadzie mówił, że Neymar wiele by zrobił żeby wrócić i że żałuje, ale jakoś nie wierzę, że faktycznie mógłby to zrobić.