Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

Masz słuszność, być może problemem Juve jest to, że Mario czy Cuadrado muszą być decydujący w ofensywie, a powinni raczej wchodzić z ławki za kolesi "z magią".

Mario to walczak, Cuadrado to pistolet, ale to nie jest ani Nedved ani Camor.
(editado)

To prawda.

Tyle, że dominację trzeba jeszcze przełożyć na bramki. No i tutaj Real ma Ronaldo a Juventus Higuaina...

W pełni się zgadzam

1/4, 1/2 i finał 5 spotkań i 10 bramek Ronaldo :)

Ronaldo 5 raz z rzędu najlepszym strzelcem LM

105 bramek w LM

no i zaklepał sobie 5 złotą piłkę.

Zimenamne w 1,5 roku liga i 2x LM :)

Nedved... miałem jego koszulkę :) właśnie zauważyłem że Juve nie ma kim postraszyć z ławki (widzę że jest coś wspólnego z Barceloną) wiesz co, właśnie zastanawia mnie ta taktyka, obejrzałem jakieś pojedyncze mecze Juve w tym sezonie i jakoś dziwi mnie ta taktyka z dwoma rosłymi napastnikami o chyba dosyć podobnej charakterystyce, może głupi przykład (nawet bardzo) ale nawet jak ja grałem w juniorach czy w niższych klasach rozgrywkowych to zazwyczaj w grze na 2 napastników obok mnie zawsze grał ktoś niski, długa piła, ja strącam a tamten się urywa ;p ale to tylko takie luźne stwierdzenie. Ale wracając do tego co mnie zaciekawiło i chciałem się Ciebie o to zapytać, Mandzukic często schodzi do skrzydła, on tak robi zawsze czy to są pojedyncze przypadki? bo jeżeli tak jest zawsze to jak dla mnie taktyka z 2 rosłymi napastnikami jest trochę bez sensu bo gdy jeden z nich jest ciągle na skrzydle (a obaj nie mają walorów skrzydłowego) to Juve tylko traci na tym, bo do dośrodkowań dalej jest tylko jeden wysoki a na skrzydle jest gośc który raczej nie wygra pojedynku biegowego, nie oszuka przeciwnika zwrotnością czy szybkim dryblingiem.

Mario grał od połowy tego sezonu jako lewy skrzydłowy. Grafika przedmeczowa była myląca, bo to było raczej:
_-----------------H
---Mario--------------Dybala

Mario jako LP spisywał się wcale nieźle, ostro działał w defensywie, większość górnych piłek od Bonucciego czy Buffona strącał do Sandro, Dybaly, Pjanicia czy H. Dzisiaj też się popisał. Wiadomo, ze na pełnym biegu nikogo nie okiwa i nie wleci w pole karne, ale jako "dziwny wing" swoje robił. Chciałbym go dalej widzieć w tej roli, ale raczej jako wchodzącego z ławki za kogoś takiego jak Balde Keita (super szybki gibki młody murzyn z mega ciągiem na bramkę).

Finały się wygrywa mając Robbena, Krystiano, Messiego- Juve na swojego Dybale musi jeszcze poczekać, ale i on musi z kimś pograć (tj. mieć swojego Suareza, Benzeme czy Riberego).

Po prostu boli dupa. Kiedyś Nedved, Del Piero czy Treze zdobyli moje serce i obiecali mi "to uczucie" wygrania LM. Tymczasem doświadczyli tego kibice (z całym szacunkiem) Porto, Chelsea czy Interu a Juve nadal nic.

Inter wybił się po calciopoli, nagromadził gwiazd "na granicy wypalenia", pojechał Bayern i się rozpadł, ale swoje te 7 lat temu zrobili.

Juve rokuje na kolejne finały w ciągu kilku lat, ale cholera nie może być jednak tak by co dwa lata o Juve decydowali zupełnie inni gracze (w ofensywie).

Niektórym nie jest dane zwyciężyć LM, Atletico też już przegrało 2 finały w ostatnim czasie, mimo że raz byli bardzo bardzo blisko

Valencia dwa finały przegrała rok po roku...


Juve przegrało ostatnie 5 finałów :o

Właśnie zauważyłem że często szła na niego długa piłka, tyle że w drugiej połowie nie miał do kogo zgrywać tych piłek. To mi imponowało zwłaszcza w drugiej połowie że cały zespół pracuje w defensywie, Dybala z Mandzukicem atakują, tracą piłkę, idzie kontra Realu a oni zaraz są pod własną bramką.

Finały się wygrywa mając Robbena, Krystiano, Messiego- Juve na swojego Dybale musi jeszcze poczekać, ale i on musi z kimś pograć (tj. mieć swojego Suareza, Benzeme czy Riberego).

Trafne podsumowanie, chyba własnie kogoś takiego brakuje Juve i Dybali.

Finały się wygrywa mając Robbena, Krystiano, Messiego- Juve na swojego Dybale musi jeszcze poczekać, ale i on musi z kimś pograć (tj. mieć swojego Suareza, Benzeme czy Riberego).
A to Pjanić zły? Finały wygrywa się owszem mając Robbena, Ronaldo czy Messiego, ale poza nimi cała reszta musi być porządna, nawet nei porządna a wypaśna + kilku ludzków z ławki na poziomie też by się przydało. A w Juve np. Khedira był cienki cały mecz a nie tylko 2. połowę jak reszta, do tego na ławce nikogo takiego co mógłby odrócić finał, znaczy sądziłem że jeśli już ktoś taki w juve jest to Cuadrado, ale okazało się że nie xD
Wakżdym razie zakładając że jest ofensywna 5 i defensywna 5 to ofensywna 4 Juve (Mandż, H, Dyb, Pja) zagrała cienko drugą połowę i ewentualnie pchnąć ich do lepszej gry mógł ten piąty albo zmiennik, ale 5. to był Khedira, z zmiennicy dostali czerwone kartki albo w ogóle prawie piłki nie powąchali :(

Khedira był spoko/bardzo spoko cały sezon, ale decydujący nigdy nie był i nie musiał być nawet w tym meczu.

Po prostu zabrakło porządnego i ciągłego wsparcia dla Dybaly i Pjanicia.

Mario jak już napisałem "prochu nie wymyśli" a Alves ma już 34 lata i nie miał prawa latać kolejne 45 minut tak jak w pierwszych 45 minutach (miał go odciążyć Cuadrado, ale sami widzieliście).

Inaczej by to wyglądało gdyby na lewym boku grał Oezil a na prawym Di Maria XD

Inaczej by to wyglądało gdyby na lewym boku grał Oezil a na prawym Di Maria XD

Co ciekawe piłkarze za słabi na Real :>

Co do Realu to będzie się wzmacniał na pozycjach 12-18 chyba bo w pierwszym to ciężko jakieś braki znaleźć xd

Mario jak już napisałem "prochu nie wymyśli" a Alves ma już 34 lata i nie miał prawa latać kolejne 45 minut tak jak w pierwszych 45 minutach (miał go odciążyć Cuadrado, ale sami widzieliście).

Cuadrado wszedł przy 1:3 więc nie po to aby odciążyć Alvesa a po to aby ratować finał.