Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

Mario jak już napisałem "prochu nie wymyśli" a Alves ma już 34 lata i nie miał prawa latać kolejne 45 minut tak jak w pierwszych 45 minutach (miał go odciążyć Cuadrado, ale sami widzieliście).

Cuadrado wszedł przy 1:3 więc nie po to aby odciążyć Alvesa a po to aby ratować finał.

No tak, starość nie radość, może to był też problem. W każdytm razie szkoda mi Juve bo chociaż nei miałem swojego faworyta w tym meczu (może poza Pjaniciem i Benzemą - wiadomo Lyoniści) to jednak 4-1 to trochę miażdżący wynik i kalby no zbyt wysoka kara. No i szkoda mi Buffona szczególnie, ale jego to pewnie każdemu szkoda.

Robben tez byl za slaby na Real :P

co do wejścia Cuadrado to spodziewałem się 4231 od 46 minuty (schodzi Barza wchodzi Cuadrado), widocznie Max stwierdził, że są w stanie grać swoje nadal w 343 (co było błędem).

@kryminator
3-1 dla Barcy w 2015 też było za wysokim wynikiem, i co z tego?
Juve ma ciągle te same problemy- w 2015 mieli braki na bokach pomocy w 352, teraz mieli problemy na bokach pomocy/ataku w 343.

Pomoc i atak ciągle na poziomie... szkoda tylko, ze w 100% różna (2015: Pogba, Piro, Vidal, Tevez, Morata, w 2017: Pjanić, Khedira, Mario, Dybala, Higuain).
(editado)

znowu ten homoseksualizm

Znowu ten Real.

:D

Janusz też jak zwykle w formie :)

Juve się zajechało w 1 połowie (1 strzał Realu?), na drugą nie wyszli

w sumie dziwny mecz, bo do ~70 ani Real ani Juve nie miały dobrych sytuacji, chyba po jednej, a wpadały gole z dupy xD

potem jak Juve siadło to już było po zawodach, nie byli w stanie narzucać pressingu, ofensywa nie istniała, Higuain jak dostawał piłkę to stał sam bo obok nie było ani Dybali, ani Alvesa, ani Khediry