Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

2018-03-17 12:30:06
to jak barca rozwalila chelsea to brak slow....w pierwszym meczu chelsea gralo dobrze
2018-03-17 13:49:29
Już się boją, że angielska piłka wraca na szczyt znów.
2018-03-17 14:47:59
2/5

Faktycznie jest się czego bać.
2018-03-17 15:12:11
Adam para Osieł
Barca da rade z roma? Dobra ta roma ?
2018-03-17 20:40:01
Osieł para Adam
Jedynie z City miałaby problemy :)
2018-03-17 20:49:56
...i Realem
...i Bayernem
...i Juventusem

Akurat z tej czwórki dwumecz z City najłatwiejszy.
(editado)
2018-03-17 22:12:51
To fanboj głardjoli, jak by mógł to by mu obciągnął, więc taka wypowiedź laika ligi angielskiej nie dziwi.
2018-03-17 22:16:13
Liga angielska od lat ssie hiszpańskiej.

Wróć, oni leją na puchary.
2018-03-17 22:51:47
Pod jakim względem? Lepsza kasa, lepsza oglądalność...
2018-03-17 23:39:32
Pod względem zdobywanych pucharów europejskich.
2018-03-18 15:18:26
Hiszpańska też tak zaczynała dominować.
2018-03-18 17:16:28
To liga wygrywa puchary? Myślałem, że kluby...

Wyznacznikiem sukcesu dla twórcy (organizatora ligi) jest kasa jaką to przynosi i popularność. Pod tymi względami Angielska jest lepsza.

Co z tego, że hiszpańska ma Real/Barcelona/Sevilla, które zgarniają Europejskie puchary jak to Angielska dostaje od Azjatów 2mld czy ile tam do podziału.
(editado)
2018-03-18 18:17:57
I co im ta kasa daje? Mają z tego jakieś wymierne korzyści poza pucharkami krajowymi?
2018-03-18 18:23:12
A co dają Realowi czy Barcelonie europejskie puchary?
2018-03-18 18:24:08
Możliwe że prestiż, ale nie jestem pewien.
2018-03-18 18:25:06
Nadal mylisz kluby z ligą - porównujemy ligi a nie kluby.


A wymierną korzyścią są te pieniądze właśnie. No bo co z tego, że Everton nie jest nawet blisko sukcesów Sevilli jak zarabia wielokrotnie więcej. Jak udziałowiec/właściciel pucharów nie spieniężysz...