Asunto: »Champions League/Puchar UEFA

Wypowiedź Krysztjanu jednoznaczna.

Kocham rozgrywki klubowe!

Od 18 sekundy. Salah sam rękę wsadził. Do tego kontuzja dotyczy drugiej ręki...

:d

Nie obchodzi mnie czy wsadził obchodzi tylko że Ramos ciągnął ja do samego konca w dół, no i co z tego że drugiej ręki, jak upadasz w sposób niekontrolowany to urazu mogą doznać inne partie ciała. Mogl pajac uwolnić jego ręke przed kontaktem z podłożem i Salah by najprawdopodobniej wyszedł z tego bez urazu, ale nie....oby Egipcjanie odpowiednio to przywitali...
Zawsze jak zaczynasz trenować sztuki walki to na początku uczysz się prawidłowych padów.

Co by dało puszczenie ręki tuż przed upadkiem jak kontuzjowana jest druga ręka?

Czekaj.

To Ty nie pisałeś tego w żarcie? :d

Oczywiście, że nie. Salah sam wepchnął rękę, Ramos trzymał i robił wszystko aby Salaha powstrzymać a, że upadli tak jak upadli to jest pech i tyle. Z całym szacunkiem dla Ramosa nie jest on na tyle bystry aby wymyślić coś takiego.

W jego stylu było to co później zrobił z Mane czyli po lekkim uderzeniu w twarz padł jak rażony piorunem. :d

Tak czy inaczej Real 3 raz z rzędu, 4 raz w ostatnich 5 latach - najlepsza drużyna w historii LM. Fakty, nie opinie.

Rozumiem że można być fanem jakieś drużyny ale to tego nawet po Tobie bym się nie spodziewał.:D


Salah sam wepchnął rękę, Ramos trzymał i robił wszystko aby Salaha powstrzymać

Haha. I dlatego nie odpuścił zacisku do momentu upadku Salaha :d. Czy jest tu ktoś kto podziela opinię Marka , czy się wyglupilem pytając o to?

(editado)

Salah sam się faulował.
Fakty nie oponie.

Bez przesady. Walka o piłkę i stało się. To jest sport, ryzyko zawodowe powinno być w to wliczone. Jeśli na Ramosa są hejty to dlaczego nikt nie wini jednego z piłkarzy Liverpoolu, że po starciu z nim Dani Carvajal musiał zejść z boiska?

po prostu Realu i Ronaldo nikt postronny nie lubi przez to że wygrywają wszystko, normalka, pewnie jak Payet wykosił Ronaldo w finale Euro to każdy sie śmiał że "dobrze płaczkowi", a tu Salah wielki pokrzywdzony przez złego Ramosa :P
(editado)

Też Realu nie lubię, liczyłem na to, że Liverpool wygra, postawiłem na Liverpool, ale staram się patrzeć obiektywnie.

Mecz oglądałem z kolegami, wszyscy za Liverpoolem. Jak Salah płakał i schodził z boiska to wszyscy o jaki biedny. Jak Carvajal płakał i schodził z boisko to o mało piwami w telewizor nie rzucali, bo należy się płaczkowi.

Tak to działa, było, jest i będzie :)

wygrywają wszystko

Dobry dowcip :D

Typowi fani Realu.

Fani Realu :D Jeden pisze, że nie lubi Realu, drugi jest kibicem Barcelony :D