Asunto: Piłkarskie pogaduchy

no... mysle ze juz sie trzeba przygotowac do meczu Wisełki. mentalnie i materialnie (chipsy, cola, jogurt i takie tam :P) ehhhh... a najgorsze jest to ze jak sie strasznie denerwuje to obgryzam paznokcie... a jak juz nie ma paznokci to skorki u palcow rąk :)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Juz niedługo mecz ja chyba niewytrzymam :]

łączmy się o_o

hehehe ;-)

zlapmy sie za rece :P

ouch masz to samo co ja :] tez kiedy sie denerwuje to obgryzam(nie ma sie czym chwalic ;)) a jak gralem baraz to mozesz sie domyslec ;]

narazie moje paznokcie sa w dobrym stanie... ale jak wyjda na boisko to znow :P

hehehe ja obgryzałem kiedys ale teraz tylko jak się powarznei denerwuje przedz meczem to troche:D:D


WISŁA !!!!!!!!!!

Ja sie spytam - czy Wy tu ktorzy krzyczycie "Wisła! Wisła" to stali fani, czy tylko od okazji LM? :)

ja sie polska liga w ogole nie interesuje. mieszkam wawie a nie kibicuje nawet legii... ale jak LM czy UEFA to tak jakby repra grala :)

Tylko sie niezdziw komu kibicuje Wiśle kibicuje prawie jusz 4 lata

Wisła,Legia.Groclin,Lech,Cracovia,Jagiellonia,Olimpia Zambrów



niezłą mieszanka:D:D
(editado)

To u mnie tak samo :)
A nawet lepiej bo repra i tak zwykle daje ciała, a Wisle od czasu do czasu cos sie uda :)

teraz się uda bo jak nie to nie lubie wisły

(Co sezon tak gadam w pucharach:D:D i co gów.o)
(editado)

mam nadzieje ze szybko strzelimy bramke... a potem to juz bedzie jak z parmą i schalke... czyli sie rozkreca :)

Jak Wisla strzeli bramke to juz po koniczynkach :]
Boje sie ze bedzie np 2-0 dla Grekow :/

wiselka napewno cos ustrzeli... musi