Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Traktorki to MY!

2007-05-23 18:22:53
sprawdz sobie na www.ztm.waw.pl o ktorej bedzie E5 zebys wiedzial o ktorej sie urwac:D


wypatrze z tlumu goscie, ktory opusci stadion po 1 polowie i bede wiedzial, ze to Ty:D
2007-05-23 18:25:22
przeciez tam w przerwie wszyscy wychodza do zabki :PPPPP
2007-05-23 18:33:15
kto sie obkupi przed meczem to nie musi w kolejce potem stac:D
2007-05-23 18:36:56
ciekawe czy przyjezdni beda:PPPP
2007-05-23 18:42:31
ja przyjde pieszo:P
2007-05-24 09:39:41
na legialive napisali o ursusie:)


ja tez przyjde pieszo tylko ze po meczu nie wracam do siebie dlatego ide na busa:P
2007-05-24 09:50:10
do boju URSUS!! URSUS DUMA POLAKOW!!
2007-05-24 19:47:06
3:4 i konczylismy w 10 bo nasz defik zbluzgal jednego z legionistow i czerwona z miejsca.


w 2 polowie bylo kilka ladnych akcji. po jednej bramce ze spalonego. kilka sam na sam i u nas u nich.

ogolnie nie bylo najgorzej...
2007-05-24 22:56:29
bosko. siedze sobie siedze w koncu zbliza sie 17:40 to wstaje ide zadzwonic. odwrocilem sie na chwile 1-0. sie wkurzylem za chwile 2-0. mowie sobie ide, ale postalem pare sekund 3-0. i poszedlem :P

a taki ladny mecz byl dalej :( eh jak pech to pech
2007-05-25 09:38:11
relacja z wczorajszego meczyku:) - pewnie czytales ale moze inni jeszcze nie:P
2007-05-25 09:40:31
nigdy nie czytam takich dlugich artykulow :PPPP

Rezerwy Legii o godzinie 17 rozegrały dziś kolejny ligowy mecz, na boisku RKS Ursus. Do przerwy legioniści wygrywali 3-1, ale skończyło się na 4-3. Gole dla Legii II zdobywali kolejno: Paluchowski, Okińczyc (dwa) i Polniak. Niezależnie od pozostałych wyników kolejki "dwójka" zajmować bedzie trzecie miejsce w tabeli IV ligi. Następne spotkanie - za 9 dni, ze Żbikiem Nasielsk.

Pierwsza część spotkania nie dostarczyła początkowo wielkich emocji. Wojskowi prowadzili grę, ale mieli problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji. Uderzenia Jezierskiego i Okińczyca nie stanowiły zagrożenia dla gospodarzy, zaś będący już sam na sam z bramkarzem Paluchowski został przy oddawaniu strzału zablokowany wślizgiem przez obrońcę. Najlepszą okazję dla Ursusa miał w 31. minucie Misseou, ale jego groźne uderzenie zablokował Maciej Swidzikowski.

Końcówka pierwszej odsłony przyniosła 350 zgromadzonym na stadionie przy ul. Sosnkowskiego widzom niespodziewane emocje. Najpierw w 38. minucie, wykorzystując dokładną wrzutkę z lewego skrzydła, gola z główki zdobył Paluchowski. Dwie minuty później Okińczyc po rzucie rożnym wykonywanym przez Ambrożewicza wyskoczył najwyżej ze wszystkich i podwyższył na 2-0, a za chwilę ten sam zawodnik po odegraniu Jezierskiego zdobył gola na 3-0. Gospodarze odpowiedzieli trafieniem Pasima w 43. minucie. Szansę na zmianę rezultatu miał jeszcze Jezierski, ale minimalnie chybił z dogodnej pozycji.

Po zmianie stron przez długi okres czasu wynik nie ulegał zmianie, choć gospodarze przeważali na boisku. Cóż, z tego, skoro nie potrafili w sytuacjach sam na sam pokonać Gostomskiego (dwie doskonałe interwencje), ani dobić piłki do pustej bramki z odległości 5 metrów. Po kwadransie to Legia zaczęła z powrotem dochodzić do głosu. Najpierw Okińczyc, a następnie Paluchowski próbowali zaskoczyć Kłuska, bezskutecznie. Od 66. minuty gospodarze grali w 10, gdy za niecenzuralne komentarze pod adresem arbitra usunięty został jeden z piłkarzy Ursusa. W 70. minucie Paluchowski otrzymał w polu karnym podanie od Daniela Jezierskiego i wpakował futbolówkę między słupki, ale arbiter gola nie uznał, gdyż dopatrzył się spalonego. Jednak jak głosi stare porzekadło, co się odwlecze, to nie uciecze i w 78. minucie Jakub Polniak z podania Trochima zdobył upragnioną bramkę. Po chwili mogło być już 1-5, ale po odegraniu Polniaka na czystą pozycję do Rawy ten ostatni minimalnie chybił. Pewni wygranej legioniści za bardzo się rozluźnili i stracili w końcówce dwie bramki - Gostomskiego pokonał najpierw w 83. minucie Misseou, zaś w 90. Sikora. Wojskowi kontrowali i bliski zdobycia piatego gola był Trochim. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną podopiecznych Jacka Mazurka 4-3.

Skład Legii II: Gostomski - Wysocki, Świdzikowski, Rosłoń, Woźniak - Jezierski (80' Muczyński), Ogórek, Rawa, Ambrożewicz (62' Trochim) - Okińczyc (66' Majkowski), Paluchowski (74' Polniak)

Żółta kartka: Świdzikowski, Ambrożewicz, Rosłoń
2007-05-25 09:42:06
to zdjecia poogladaj, moze sie znajdzeisz na ktoryms:D
2007-05-25 09:45:04
niema mnie :P
2007-05-25 09:47:56
jesli mozna tak powiedziec to jestem na pierwszym bo uchwycone sa okolice, w ktorych siedzialem, ale rozdzielczosc na takiej odleglosci juz siada:)
2007-06-06 08:56:34
dzis o 17 z Gwardia, kurde a ja znowu na 19 w centrum musze byc :////
2007-06-06 08:58:04
a ja o 17 bede w trakcie dwaugodzinnej jazdy samochodem na polnoc Polski.. :/