Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Górnik Zabrze
każdy inny wynik niż porażka będzie dobry dla Górnika ;)
Widzew wygra po zaciętym meczu:>
stawiam 3:2 :p
stawiam 3:2 :p
serce mówi : Górnik wygra,
rozum podpowiada: będzie porażka ;(
rozum podpowiada: będzie porażka ;(
to już wiem, dlaczego nie chciałeś się zakładać:P
(editado)
(editado)
co Ty gadasz, przeciez wy nie jestescie slabi
ja sie tez obawiam o wynik , ale serce mowi 3-0 dla nas
ja sie tez obawiam o wynik , ale serce mowi 3-0 dla nas
dawid. [del] para
Gural [del]
znowu powtórka jedna wielka żenada jak tak dalej pójdzie to 2 lidze będziemy grać :(
(editado)
(editado)
dawid. [del] para
dawid. [del]
W najbliższych dniach, a nawet godzinach powinniśmy poznać kluczowe decyzje właściciela Górnika Zabrze, firmy Allianz Polska, w sprawach sportowych. Opcje są dwie: zmiana szkoleniowca lub rozstanie z kilkoma zawodnikami i odpowiednie wzmocnienia. - W Warszawie zarówno ja, jak i prezes Jędrzej Jędrych przedstawiliśmy swoje koncepcje. Nie może być tak, że za złe wyniki obarcza się wyłącznie trenera oraz prezesa klubu. Teraz czekam jaką decyzję podejmie właściciel - mówi szkoleniowiec "Trójkolorowych".
"Koko" nie boi się odejścia z Zabrza. - Nie pozwolę sobie popsuć tego, co wypracowałem w Szwajcarii. Jeśli wiosną nie poprowadzę Górnika, to nie będę płakał. Nie mam jednak zamiaru firmować nazwiskiem czegoś, na co nie mam wpływu. Za mną też nie będzie nikt płakał. Górnik to mój pierwszy klub w Polsce i ostatni. W innym nie chciałbym pracować - podkreśla.
I jednocześnie stawia swego rodzaju ultimatum. - Jeśli piłkarz ma odpowiednie umiejętności i podejście, to będzie dobrze grał nawet po pijaku. Niektórzy jednak u nas w klubie potrafią tylko narzekać na szkoleniowca, prezesa, czy też masażystę. Gdzie jest ich odpowiedzialność? Jest jednak tez grupa zawodników, która mnie popierają i chce ze mną nadal pracować, bo już z nimi na ten temat rozmawiałem. Nie chcę transferów za miliony. Jednak trzeba byłoby ściągnąć około czterech, może pięciu dobrych piłkarzy, ale na warunkach jakie będzie stawiał im Górnik. W sobotę wyjeżdżam do Szwajcarii i chciałbym wiedzieć, czy właściciel pozwoli mi przebudować drużynę. Jeśli nie, to odejdę - zapowiada Komornicki.
Szkoleniowiec długo zastanawiał się nad przedstawieniem swojej koncepcji właścicielowi. - Myślałem nad tym wszystkim przez dwa dni. Tutaj wcale nie chodzi o mój kontrakt, bo ja na siłę nie mam zamiaru tutaj pracować. Teraz ruch należy do firmy Allianz. Oni mogą zrobić wszystko. Zmienić trenera, zawodników, stadion, a nawet klub - zaznacza.
Święte słowa panie Komornicki.
"Koko" nie boi się odejścia z Zabrza. - Nie pozwolę sobie popsuć tego, co wypracowałem w Szwajcarii. Jeśli wiosną nie poprowadzę Górnika, to nie będę płakał. Nie mam jednak zamiaru firmować nazwiskiem czegoś, na co nie mam wpływu. Za mną też nie będzie nikt płakał. Górnik to mój pierwszy klub w Polsce i ostatni. W innym nie chciałbym pracować - podkreśla.
I jednocześnie stawia swego rodzaju ultimatum. - Jeśli piłkarz ma odpowiednie umiejętności i podejście, to będzie dobrze grał nawet po pijaku. Niektórzy jednak u nas w klubie potrafią tylko narzekać na szkoleniowca, prezesa, czy też masażystę. Gdzie jest ich odpowiedzialność? Jest jednak tez grupa zawodników, która mnie popierają i chce ze mną nadal pracować, bo już z nimi na ten temat rozmawiałem. Nie chcę transferów za miliony. Jednak trzeba byłoby ściągnąć około czterech, może pięciu dobrych piłkarzy, ale na warunkach jakie będzie stawiał im Górnik. W sobotę wyjeżdżam do Szwajcarii i chciałbym wiedzieć, czy właściciel pozwoli mi przebudować drużynę. Jeśli nie, to odejdę - zapowiada Komornicki.
Szkoleniowiec długo zastanawiał się nad przedstawieniem swojej koncepcji właścicielowi. - Myślałem nad tym wszystkim przez dwa dni. Tutaj wcale nie chodzi o mój kontrakt, bo ja na siłę nie mam zamiaru tutaj pracować. Teraz ruch należy do firmy Allianz. Oni mogą zrobić wszystko. Zmienić trenera, zawodników, stadion, a nawet klub - zaznacza.
Święte słowa panie Komornicki.
dawid. [del] para
dawid. [del]
-Pazdan na na testach w Wiśle.
=Szczot ponoć jest bardzo blisko podpisania kontraktu z Cracovią.
-nowym napastnikiem klubu z Zabrza może być młodzieżowy reprezentant Czarnogóry Ilija Spasojevic
(editado)
=Szczot ponoć jest bardzo blisko podpisania kontraktu z Cracovią.
-nowym napastnikiem klubu z Zabrza może być młodzieżowy reprezentant Czarnogóry Ilija Spasojevic
(editado)
Pazdana żal najbardziej ;\ najmocniejsze ogniwo
mozecie go zatrzymac sobie ja go nie chce;p
za słaby jest na Wisełkę mam nadzieje ze zrezygnuje z tego dziwnego pomyslu i zleci scoutom szukania drugiego MARCELO zagranicą:P
dadzą z 1mln zł :) To się kupi lepszego.
Gural [del] para
Pichuś [del]
przeciez Pazdan jest slaby , nie wiem po co on Wisle
To już niemal przesądzone. Adam Nawałka do końca roku powinien zostać szkoleniowcem Górnika Zabrze, w którym zastąpi Ryszarda Komornickiego, przebywającego aktualnie w Szwajcarii. Lubiany w środowisku piłkarskim Nawałka otrzymał podobno ofertę "nie do odrzucenia" ze strony zarządu Górnika.
52-letni trener będzie otrzymywać przyzwoite wynagrodzenie i co najważniejsze spotka go możliwość pracowania w świetnych warunkach, o których w Katowicach mógłby tylko pomarzyć.
W lutym zabrzanie mieliby wylecieć do Turcji na dwutygodniowy obóz i rozegrać kilka sparingów z ciekawymi przeciwnikami.
- Trener Nawałka jest wniebowzięty, że ktoś docenił jego pracę w GKS. Stawiam, że awansuje z Górnikiem i zrobi porządne "pakę". Do świąt powinno być wszystko załatwione - powiedział człowiek będący blisko katowickiej Gieksy.
Pierwszą decyzją podjętą przez Nawałkę byłoby ściągnięcie Mariusza Zganiacza, pomocnika Korony Kielce, któremu z końcem roku kończy się umowa z bieżącym pracodawcą. Możliwa jest też opcja wypożyczenia Marcina Nowackiego z chorzowskiego Ruchu. Niewykluczone, że były asystent Leo Beenhakkera pociągnie za sobą kilku zawodników z GKS. Bardzo wysokie notowania u Nawałki mają Krzysztof Kaliciak, Kamil Cholerzyński i Grzegorz Goncerz, którego przyszłość w Katowicach stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
W Zabrzu myślą również o sprowadzeniu środkowego obrońcy. Być może będzie to Krzysztof Markowski z Odry Wodzisław, który znalazł się na celowniku działaczy Górnika. 30-latek miał już styczność z trenerem Nawałką, bowiem współpracowali razem trzy miesiące w GKS-ie Katowice. Poza doświadczeniem i spokojem za Markowskim przemawia fakt, iż pochodzi z Zabrza. Od najmłodszych lat dobrze życzył Górnikowi, a takich piłkarzy poszukują właśnie przy Roosevelta.
Pewne jest, że wiosną w barwach Górnika zobaczymy Marcina Wodeckiego. Ofensywnie usposobiony pomocnik przez rok grał na wypożyczeniu w Odrze Wodzisław.
52-letni trener będzie otrzymywać przyzwoite wynagrodzenie i co najważniejsze spotka go możliwość pracowania w świetnych warunkach, o których w Katowicach mógłby tylko pomarzyć.
W lutym zabrzanie mieliby wylecieć do Turcji na dwutygodniowy obóz i rozegrać kilka sparingów z ciekawymi przeciwnikami.
- Trener Nawałka jest wniebowzięty, że ktoś docenił jego pracę w GKS. Stawiam, że awansuje z Górnikiem i zrobi porządne "pakę". Do świąt powinno być wszystko załatwione - powiedział człowiek będący blisko katowickiej Gieksy.
Pierwszą decyzją podjętą przez Nawałkę byłoby ściągnięcie Mariusza Zganiacza, pomocnika Korony Kielce, któremu z końcem roku kończy się umowa z bieżącym pracodawcą. Możliwa jest też opcja wypożyczenia Marcina Nowackiego z chorzowskiego Ruchu. Niewykluczone, że były asystent Leo Beenhakkera pociągnie za sobą kilku zawodników z GKS. Bardzo wysokie notowania u Nawałki mają Krzysztof Kaliciak, Kamil Cholerzyński i Grzegorz Goncerz, którego przyszłość w Katowicach stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
W Zabrzu myślą również o sprowadzeniu środkowego obrońcy. Być może będzie to Krzysztof Markowski z Odry Wodzisław, który znalazł się na celowniku działaczy Górnika. 30-latek miał już styczność z trenerem Nawałką, bowiem współpracowali razem trzy miesiące w GKS-ie Katowice. Poza doświadczeniem i spokojem za Markowskim przemawia fakt, iż pochodzi z Zabrza. Od najmłodszych lat dobrze życzył Górnikowi, a takich piłkarzy poszukują właśnie przy Roosevelta.
Pewne jest, że wiosną w barwach Górnika zobaczymy Marcina Wodeckiego. Ofensywnie usposobiony pomocnik przez rok grał na wypożyczeniu w Odrze Wodzisław.