Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Górnik Łęczna
kirk[SFS] [del] para
Todos
Ogólnie wszystko na temat jednego z moich ulubionych polskich zespołów czyli o Górniku Łęczna
Od 1 pazdziernika będe tu zamieszczal najswiezsze newsy.
Moze na początek info o klubie
Górniczy Klub Sportowy Górnik Łęczna
Data założenia: 20 września 1979
Barwy: zielono-czarne
Adres: Aleja Jana Pawła II 13, 21-010 Łęczna
telefon: (81) 752-17-40, faks: 752-17-39
Stadion: pojemność - 7.200 miejsc (wszystkie siedzące) / oświetlenie - 1400 lx / boisko - 105 m x 68 m
Prezes: Zbigniew Krasowski
Trener: Bogusław Kaczmarek (od 15 czerwca 2004)
Sukcesy:
7. miejsce w I lidze - 2004/05
1/4 finału Pucharu Polski - 2000/01
Uwagi:
Inauguracja sztucznego oświetlenia: 24 września 2003 (sparing, Górnik 4-0 Lewart Lubartów)
Od 1 pazdziernika będe tu zamieszczal najswiezsze newsy.
Moze na początek info o klubie
Górniczy Klub Sportowy Górnik Łęczna
Data założenia: 20 września 1979
Barwy: zielono-czarne
Adres: Aleja Jana Pawła II 13, 21-010 Łęczna
telefon: (81) 752-17-40, faks: 752-17-39
Stadion: pojemność - 7.200 miejsc (wszystkie siedzące) / oświetlenie - 1400 lx / boisko - 105 m x 68 m
Prezes: Zbigniew Krasowski
Trener: Bogusław Kaczmarek (od 15 czerwca 2004)
Sukcesy:
7. miejsce w I lidze - 2004/05
1/4 finału Pucharu Polski - 2000/01
Uwagi:
Inauguracja sztucznego oświetlenia: 24 września 2003 (sparing, Górnik 4-0 Lewart Lubartów)
to zaraz tu wleci Krecik - jak coś o Łęcznej :D
D [del] para
kirk[SFS] [del]
Po co zawalac forum jakim tematami o wiesniakach :/
Finngob [del] para
D [del]
sorry, ale jak CI się nie podoba ten klub to tu nie wchodź i nie obrażaj.
Ja nie jestem ich fanem ( Polonia Warszawa) ale nie wyzywam...
(editado)
Ja nie jestem ich fanem ( Polonia Warszawa) ale nie wyzywam...
(editado)
total2004 [del] para
D [del]
:/ Kazdemu Klubowi Należy Sie Szacunek wiec darój sobie takie komentarze, Pozdro dla imiennika z Łęcznej z Zabrza:)
badi1988 [del] para
D [del]
Znalazł się mistowy....
Nie mam nic do Łęcznej (ale kibicem wcale jej nie jestem :P)
Ale po kiego wyrażać swoje za przeproszeniem pojeb*** zdanie...
Ech...
Pozdro
Nie mam nic do Łęcznej (ale kibicem wcale jej nie jestem :P)
Ale po kiego wyrażać swoje za przeproszeniem pojeb*** zdanie...
Ech...
Pozdro
łeczna to cieniasy :p byułem na kilku meczach nawet :D
Dzisiaj mecz z Pogonia Szczecin - trzeba zobaczyc na zywo :)
W krótkim wywiadzie dla e-sport.pl Cezary Kucharski ocenił szanse Górnika Łęczna w nowym sezonie ligowym. Nie zabrakło także pytań o zdrowie i plany na przyszłość. Zapraszamy do lektury.
Dziennikarz: W ostatnim sezonie z powodu problemów zdrowotnych rozegrał Pan tylko
15 spotkań. Czy teraz jest Pan już w pełni zdrowy?
Cezary Kucharski: Niestety nie. Do wczoraj bylo wszystko ok, ale wtedy nieszcześliwie zlamalem palec u ręki. Oczywiście z tego typu kontuzją można grać, ale na pewno nie będę czuł się komfortowo.
D: Zawsze notuje Pan dużo asyst, nawet więcej niż bramek (w ostatnim
sezonie ligowym: 7 asyst, 4 bramki). Czyżby większą radość sprawiało
Panu podawanie kolegom niż strzelenie goli?
CK: Teraz gram trochę dalej od bramki, więc z tego wynika ta statystyka. Więcej rozgrywam, zawsze zresztą miałem dużo asyst - oprócz bramek oczywiście ;-)
D Do "Klubu 100" brakuje Panu już tylko jedenastu bramek. Jak ocenia Pan
swoje szanse na znalezienie się w tym ekskluzywnym gronie?
CK: Dam radę - jeśli wcześniej nie wyjadę gdzieś - mam na myśli USA.
D: O właśnie, wyjaśnijmy to. Wieść niesie, że związał się Pan z Górnikiem Łęczna na kolejne 2 lata. Podobno jednak marzy Pan o grze za oceanem. To trochę sprzeczne informacje. Jakie są więc Pana sportowe plany?
CK: Chcę dobrze grać w piłkę - oto moje plany! A kontrakt można przecież rozwiązać.
D: Reprezentacja najprawdopodobniej zakwalifikuje się do finałów
przyszłorocznych mistrzostw świata. Czy Cezary Kucharski, jeden z
bohaterów meczu z USA, ma jeszcze nadzieję na udział w tej imprezie?
CK: Realnie stąpam po ziemi, raczej nie liczę na powołanie, choć ambicja sportowa zabrania mi to kategorycznie wykluczyć.
D: Po znakomitej rundzie wiosennej Górnik Łęczna zajął siódme miejsce
w lidze. Powalczycie o puchary w następnym sezonie?
CK: Apetyt rośnie w miarę jedzenia - chcemy grać jeszcze lepiej.
D: Wymiguje się Pan od odpowiedzi... puchary czy nie?
CK: Step by step, małymi kroczkami do góry. Lepiej byc mile zaskoczonym niż rozczarowanym, więc nie będę rozbudzał nadziei.
D: Do ekstraklasy awansowały drużyny Korony Kielce, GKS- u Bełchatów i
Arki Gdynia. Jak ocenia Pan ich szanse w najwyższej klasie rozgrywkowej?
CK: Myślę, że sobie poradzą i utrzymają się w lidze. Są stabilne - takie przynajmniej wrażenie sprawiają, no i wzmocniły się przed sezonem.
D: Grał Pan przeciw Koronie w Kielcach. Jakie wrażenia?
CK: To trudny przeciwnik, twardo grający.
D: Mistrzem Polski w sezonie 2005/2006 będzie... I proszę o krótkie
uzasadnienie.
CK: Ponownie Wisła, bo ma już doświadczenie w walce o tytuł, posiada tez wciąż mocny skład.
D: Co chciałby Pan powiedzieć na zakończenie kibicom?
CK: Mam przeczucie, że będzie to nasz dobry sezon - i mój też.
D: I tego właśnie Panu życzę.
CK: Dziękuję.
D: A ja dziękuję za wywiad.
(editado)
Dziennikarz: W ostatnim sezonie z powodu problemów zdrowotnych rozegrał Pan tylko
15 spotkań. Czy teraz jest Pan już w pełni zdrowy?
Cezary Kucharski: Niestety nie. Do wczoraj bylo wszystko ok, ale wtedy nieszcześliwie zlamalem palec u ręki. Oczywiście z tego typu kontuzją można grać, ale na pewno nie będę czuł się komfortowo.
D: Zawsze notuje Pan dużo asyst, nawet więcej niż bramek (w ostatnim
sezonie ligowym: 7 asyst, 4 bramki). Czyżby większą radość sprawiało
Panu podawanie kolegom niż strzelenie goli?
CK: Teraz gram trochę dalej od bramki, więc z tego wynika ta statystyka. Więcej rozgrywam, zawsze zresztą miałem dużo asyst - oprócz bramek oczywiście ;-)
D Do "Klubu 100" brakuje Panu już tylko jedenastu bramek. Jak ocenia Pan
swoje szanse na znalezienie się w tym ekskluzywnym gronie?
CK: Dam radę - jeśli wcześniej nie wyjadę gdzieś - mam na myśli USA.
D: O właśnie, wyjaśnijmy to. Wieść niesie, że związał się Pan z Górnikiem Łęczna na kolejne 2 lata. Podobno jednak marzy Pan o grze za oceanem. To trochę sprzeczne informacje. Jakie są więc Pana sportowe plany?
CK: Chcę dobrze grać w piłkę - oto moje plany! A kontrakt można przecież rozwiązać.
D: Reprezentacja najprawdopodobniej zakwalifikuje się do finałów
przyszłorocznych mistrzostw świata. Czy Cezary Kucharski, jeden z
bohaterów meczu z USA, ma jeszcze nadzieję na udział w tej imprezie?
CK: Realnie stąpam po ziemi, raczej nie liczę na powołanie, choć ambicja sportowa zabrania mi to kategorycznie wykluczyć.
D: Po znakomitej rundzie wiosennej Górnik Łęczna zajął siódme miejsce
w lidze. Powalczycie o puchary w następnym sezonie?
CK: Apetyt rośnie w miarę jedzenia - chcemy grać jeszcze lepiej.
D: Wymiguje się Pan od odpowiedzi... puchary czy nie?
CK: Step by step, małymi kroczkami do góry. Lepiej byc mile zaskoczonym niż rozczarowanym, więc nie będę rozbudzał nadziei.
D: Do ekstraklasy awansowały drużyny Korony Kielce, GKS- u Bełchatów i
Arki Gdynia. Jak ocenia Pan ich szanse w najwyższej klasie rozgrywkowej?
CK: Myślę, że sobie poradzą i utrzymają się w lidze. Są stabilne - takie przynajmniej wrażenie sprawiają, no i wzmocniły się przed sezonem.
D: Grał Pan przeciw Koronie w Kielcach. Jakie wrażenia?
CK: To trudny przeciwnik, twardo grający.
D: Mistrzem Polski w sezonie 2005/2006 będzie... I proszę o krótkie
uzasadnienie.
CK: Ponownie Wisła, bo ma już doświadczenie w walce o tytuł, posiada tez wciąż mocny skład.
D: Co chciałby Pan powiedzieć na zakończenie kibicom?
CK: Mam przeczucie, że będzie to nasz dobry sezon - i mój też.
D: I tego właśnie Panu życzę.
CK: Dziękuję.
D: A ja dziękuję za wywiad.
(editado)
Ja moge tylko tyle powiedziec o Gorniku ze wiem ze przegral z Jagiellonia. Co mnie zdziwilo bo, Jagiellonia nie ma teraz najlepszych chwil... Zobaczymy jak potoczy sie mecz w Lecznej. Jak typujecie?
Edytka mowi ze ma namysli tego roczna edycje PP. A wspomniany mecz odbyl sie w Bialymstoku w srode i zakonczyl sie wynikim 1:0 dla Gospodarzy.
(editado)
Edytka mowi ze ma namysli tego roczna edycje PP. A wspomniany mecz odbyl sie w Bialymstoku w srode i zakonczyl sie wynikim 1:0 dla Gospodarzy.
(editado)