Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: GKS Tychy
hah ciekaw jestem co to za super druzyna co fartem wygrywa 3 bramkami...
że tak spytam czemu nie rozmawiacie o hokeju ? :D
spaprali mi kupon ;/ dałem Naprzód Craxe Tychy Stocznie
Bieksio para
s_iatka [del]
Na Tychy lepiej nie stawiać bo dziwnie grają pewnie z zagłębiem wygramy;p
dawid. [del] para
Bieksio
hahaha ;D i ty to wieżysz po takiej porażce ;d
(editado)
(editado)
Bieksio para
dawid. [del]
Tak wierze ....Czy grasz dobrze czy źle ja i tak kocham cię w moim sercu TYCHY i na dobre i na złe!!!:D
ten najaktywniejszy na trybunach pierwszy ultras tychów ;D
dawid. [del] para
dawid. [del]
wiedze ze nikt o niczym nie informował ;
unkt z Polic: Chemik - GKS Tychy 0:0
2008-09-20
W spotkaniu 11. kolejki ligowej rozgrywanym w odległych Policach GKS Tychy bezbramkowo zremisował z tamtejszym Chemikiem. Był to drugi remis GKS w tym sezonie.
W pierwszej połowie, jak i zresztą przez całe 90 minut inicjatywa należała do podopiecznych Damiana Galei. Dobrych okazji w tym okresie gry nie wykorzystali Tomasz Matysek, który w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę nad poprzeczką oraz Krzysztof Bizacki oddając minimalnie niecelny strzał z 13 metrów. Swoją okazję miał także Łukasz Wesecki.
Druga połowa spotkania również nie przyniosła bramek, a gra toczyła się głównie w środku pola. Mimo to bliscy skierowania futbolówki do bramki byli gospodarze. Piłka po złej interwencji Michała Kojdeckiego wylądowała jednak na słupku. W końcówce spotkania gola próbował jeszcze zdobyć „Wesec”, ale w trudnej sytuacji przestrzelił.
- Zmierzyliśmy się dzisiaj z drużyną, która przede wszystkim była skupiona na grze defensywnej, a nie na tym, żeby zdobyć bramkę. W porównaniu z gospodarzami stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji, z których powinna paść przynajmniej jedna bramka. Mimo to cieszy fakt, że zdobyliśmy jeden punkt na niewątpliwie trudnym terenie - powiedział po meczu trener Damian Galeja.
Chemik Police - GKS Tychy 0:0
Sędziował: Krzysztof Zelek (Kujawsko-Pomorski ZPN).
Chemik Police Wiśniewski - Brzeziński, J. Szałek, M. Szałek, Bouba - Miśta, Jóźwiak (80. Mat. Szałek), Muskała (80. Rembisz), Jarymowicz - Jakuszczonek (69. Krzyżanowski), Sajewicz. Trener Marek Czerniawski.
GKS Tychy: Kojdecki - K. Kozłowski Ż, Kopczyk, Masternak, Zadylak - Wania, Odrobiński Ż, Kasprzyk Ż (64. Wróbel), Matysek (85. Mańka) - Bizacki (46. Ziaja Ż), Wesecki. Trener Damian Galeja.
Widzów: 300.
autor: Łukasz Sobala 20.09.2008
a teraz z hokeja:
[image=
Nahunko poprowadzi tyskich hokeistów
23.09.2008, g. 7:39
Autor: Jerzy Dusik
Dobiegł końca rozdział w historii GKS Tychy pod tytułem "Trener Wojciech Matczak". Już po piątkowej porażce ze Stoczniowcem Gdańsk tyski szkoleniowiec, który prowadził drużynę 5 lat, zdobywając brąz, złoto i trzy razy srebro mistrzostw Polski oraz dwa razy Puchar Polski oddał się do decyzji zarządu. Usłyszał wtedy od prezesa Andrzeja Skowrońskiego, że ma pracować dalej. Po niedzielnej porażce z Naprzodem Janów trener Matczak podjął jednak decyzję, że rezygnuje z pracy.
We wtorkowym (23.09) meczu z TKH Toruń (w małej hali Spodka o godzinie 18.00) zespół GKS Tychy poprowadzi Mieczysław Nahunko, który od początku sezonu 2007/2008 był asystentem Wojciecha Matczaka. Czy doświadczony szkoleniowiec, mający w swojej karierze trenerskiej medale zdobywane z Unią Oświęcim i Cracovią, zmobilizuje drużynę do lepszej gry i zwycięstw? Nahunko w polskim światku hokejowym znany jest przede wszystkim jako dobry asystent. W tej roli pracował nawet w reprezentacji Polski. Czy w GKS Tychy wejdzie na "mostek kapitański", czy też działacze wicemistrza Polski będą szukać nowego pierwszego trenera? Odpowiedź poznamy pewnie niebawem, a o tym jaka ona będzie zadecydują... wyniki najbliższych spotkań tyskiej drużyny.
Na zdjęciu; Mieczysław Nahunko poprowadzi tyski zespół do wtorkowej potyczki z TKH Toruń. Foto. Dorota Dusik
(editado)
unkt z Polic: Chemik - GKS Tychy 0:0
2008-09-20
W spotkaniu 11. kolejki ligowej rozgrywanym w odległych Policach GKS Tychy bezbramkowo zremisował z tamtejszym Chemikiem. Był to drugi remis GKS w tym sezonie.
W pierwszej połowie, jak i zresztą przez całe 90 minut inicjatywa należała do podopiecznych Damiana Galei. Dobrych okazji w tym okresie gry nie wykorzystali Tomasz Matysek, który w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę nad poprzeczką oraz Krzysztof Bizacki oddając minimalnie niecelny strzał z 13 metrów. Swoją okazję miał także Łukasz Wesecki.
Druga połowa spotkania również nie przyniosła bramek, a gra toczyła się głównie w środku pola. Mimo to bliscy skierowania futbolówki do bramki byli gospodarze. Piłka po złej interwencji Michała Kojdeckiego wylądowała jednak na słupku. W końcówce spotkania gola próbował jeszcze zdobyć „Wesec”, ale w trudnej sytuacji przestrzelił.
- Zmierzyliśmy się dzisiaj z drużyną, która przede wszystkim była skupiona na grze defensywnej, a nie na tym, żeby zdobyć bramkę. W porównaniu z gospodarzami stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji, z których powinna paść przynajmniej jedna bramka. Mimo to cieszy fakt, że zdobyliśmy jeden punkt na niewątpliwie trudnym terenie - powiedział po meczu trener Damian Galeja.
Chemik Police - GKS Tychy 0:0
Sędziował: Krzysztof Zelek (Kujawsko-Pomorski ZPN).
Chemik Police Wiśniewski - Brzeziński, J. Szałek, M. Szałek, Bouba - Miśta, Jóźwiak (80. Mat. Szałek), Muskała (80. Rembisz), Jarymowicz - Jakuszczonek (69. Krzyżanowski), Sajewicz. Trener Marek Czerniawski.
GKS Tychy: Kojdecki - K. Kozłowski Ż, Kopczyk, Masternak, Zadylak - Wania, Odrobiński Ż, Kasprzyk Ż (64. Wróbel), Matysek (85. Mańka) - Bizacki (46. Ziaja Ż), Wesecki. Trener Damian Galeja.
Widzów: 300.
autor: Łukasz Sobala 20.09.2008
a teraz z hokeja:
[image=
Nahunko poprowadzi tyskich hokeistów
23.09.2008, g. 7:39
Autor: Jerzy Dusik
Dobiegł końca rozdział w historii GKS Tychy pod tytułem "Trener Wojciech Matczak". Już po piątkowej porażce ze Stoczniowcem Gdańsk tyski szkoleniowiec, który prowadził drużynę 5 lat, zdobywając brąz, złoto i trzy razy srebro mistrzostw Polski oraz dwa razy Puchar Polski oddał się do decyzji zarządu. Usłyszał wtedy od prezesa Andrzeja Skowrońskiego, że ma pracować dalej. Po niedzielnej porażce z Naprzodem Janów trener Matczak podjął jednak decyzję, że rezygnuje z pracy.
We wtorkowym (23.09) meczu z TKH Toruń (w małej hali Spodka o godzinie 18.00) zespół GKS Tychy poprowadzi Mieczysław Nahunko, który od początku sezonu 2007/2008 był asystentem Wojciecha Matczaka. Czy doświadczony szkoleniowiec, mający w swojej karierze trenerskiej medale zdobywane z Unią Oświęcim i Cracovią, zmobilizuje drużynę do lepszej gry i zwycięstw? Nahunko w polskim światku hokejowym znany jest przede wszystkim jako dobry asystent. W tej roli pracował nawet w reprezentacji Polski. Czy w GKS Tychy wejdzie na "mostek kapitański", czy też działacze wicemistrza Polski będą szukać nowego pierwszego trenera? Odpowiedź poznamy pewnie niebawem, a o tym jaka ona będzie zadecydują... wyniki najbliższych spotkań tyskiej drużyny.
Na zdjęciu; Mieczysław Nahunko poprowadzi tyski zespół do wtorkowej potyczki z TKH Toruń. Foto. Dorota Dusik
(editado)
osmanZS [del] para
Bieksio
w hokeja to ładnego babola sprawiacie nawet was w szóstce nie ma
Andi [del] para
osmanZS [del]
nie gramy u siebie... zawodnicy nie dostają pensji... słaby był okres przygotowawczy...