Asunto: Civilization 4

podejrzana wiec sprawa, bo zdziwiłęm sie na tyle, że posprawdzałęm wtedy wszystko:)

z tym kosmosem to sie chyba nie zgodzę, jak kilka razy z ciekawosci wrzuciłęm najwyzszy poziom trudnosci i podgladałęm poczynania ai, to normalnym jest, że dostaje np od razu łucznika w nowozałozonym miescie, nawet nie majac odkrytej tej technologii.

ja to z 10 tur sie zbieram do zajęcia jednego miasta ;] najbardziej denerwujące jest to gdy nagle wypowiada ci wojne wyładowoje ze statku z 7 odziałow w najmniej odpowiednim miejscu ;p

Na epickim gracie czy maratonie?

ja na standardowym narazie

maraton:) wojny przynajmniej trwają sensownie.

Civ 5


Czy znow postawia na grafike i "zapierajace dech" (z zazenowania nad przesada) efekty? Czy moze skupia sie na:
-czytelnosci planszy (czesto zdarza sie mi przeoczyc jednostki tak moje jak i przeciwnikow, gowno widac jest, w Civ2 od razu natomiast bylo widac wszystko... a odnalezienie zautomatyzowanych robotnikow w normalnych warunkach graniczy juz z cudem)
-rozbudowaniu polityki i gospodarki
-poprawieniu inteligencji przeciwnikow
-dopisz na czym Ci zalezy ;)))


Cos mi sie widzi, ze znow bedzie przerost formy nad trescia, no ale taki "duch" naszych czasow. Zapewne znow powylaczam wszystkie graficzne bajery jakie sie da i ustawie sobie widok klasyczny prostopadly + siatke (oby sie chociaz dalo).

coz, masz prawo do swojego zdania, niemniej dla mnie civ 4 jest najlepsza z dotychczasowych. jak przegladasz troche forum civ.org.pl to wiesz, ze to nie tylko moje zdanie ;-)
jasne, ze najczytelniejsze byly te proste 2d, ale do tego sie nie wroci i trzeba sie z tym pogodzic.

no i generalnie w obliczu zmian jakie zaszly miedzy civ 3, a 4 nie wiem jak mozna mowic, ze postawili na efekty i grafike... przeciez to drugi plan.
ze znalezieniem jednostek nigdy nie mialem problemu, ale to moze kwestia, ze korzystam z w miare wysokiej rozdzialki.

od civ 2 inteligencja rozwinela sie niesamowicie, ciezko wrecz nie wymagac zeby na tym polu postepu dalszego nie bylo :)
edyta dodaje, ze to samo tyczy sie polityki i gospodarki :)
(editado)

Skończyłem właśnie pierwszą gre niestety przegrałem czasowo, ale denerwujące jest to, że wypowiada mi wojne najsłabszy gość na mapie i wysyla 30 odziałów. Najlepsze, że wysyłam szpiega, a we wszystkich miastach z 10 odziałow. Co do wojny to wszyscy mi ją wypowiadają co chwile, a ten najlepszy wygrał przez cała gre z nikim nie walczył.

wiele razy przebrnalem przez cala rozgrywke bez wojen lub z konfliktami, ktore byly wojnami tylko na papierze :-)

mi wypowiada wojne jeden sąsiad koncze ją to wypowiada drugi i tak na zmiane ;p
ps. gracie na patchu ?

jak jeszcze w BtS gralem to na patchu 3.x, nie pamietam dokladnego numerka. teraz mam chyba 3.19.
to na pewno nie wina bledu gry tylko prowadzenia przez Ciebie rozgrywki ;-) Ewentualnie wybieraj sobie na poczatek malo agresywnych rywali.
(editado)

Nie ustawiam rywali biore graj teraz, a samo mi generuje jacy i ilu.
Wiecie jak sprawdzić jaką inne państwo ma religie narodową ?

na wyzszych poziomach cieżka sprawa:) zazwyczaj rywal stara sie od razu ywkorzystac swoja przewagę wojskową.

przy punktach jest symbol. jak jeszcze jest zlota gwiazdka znaczy,ze rywal ma swiete miasto religii.

objezdzalem na BtSie na immortalu, jak nie trafial sie jakis dzyngis kan czy inny montezuma wojny wypowiadalem tylko ja :)
glownie przez przewage w techach idzie gladko. jak sa dwie wyrownane cywilizacje za duzo gospodarka traci na takiej wojnie...

edyta dodaje, ze wchodzenie na ten najwyzszy poziom juz jest zbyt wkurzajace, komp masuje jednostki przesadnie ;)
(editado)

zazwyczaj wybieram sporo cywilizacji, ustawianych losowo, wiec zwykle mam sporo problemu, bo zawsze sie kilku agresorow trafi. do tego lubie grac cywilizacjami starszymi, wiec nie mam zadnych bonusow na poczatku ani lepszych jednostek.