Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Renaissance Kingdoms
Kurcze może ktoś coś poradzić - mam 0% w umiejętności Podstawy Medycyny, ale poszedłem na wykład z tego. Na drugi dzień wyskoczyła informacja, że studia były nieefektywne. Zatem nie dostałem nawet 1%. Jak ruszyć z umiejętnością od 0% i od jakiej wartości można już trenować ją na uniwerku?
Zeby moc uczyc sie podstaw medycyny musisz znac "Podstawy Biologii" i "Elementy anatomii" po okolo 80-90%. Bez tego nie nauczysz sie elementow medycyny.
Zeby moc uczyc sie podstaw medycyny musisz znac "Podstawy Biologii" i "Elementy anatomii" po okolo 80-90%. Bez tego nie nauczysz sie elementow medycyny.
O, wrociles! Jestem w Gnieznie chyba:P mamy juz 2 ksiezy...
mam prawie 100% logiki - nie wiem czy wracac do Czestochowy czy nie?
Nie moge w pozostalych miastach namascic nikogo, bo nie ma osob z 3 lvl wiary...
mam prawie 100% logiki - nie wiem czy wracac do Czestochowy czy nie?
Nie moge w pozostalych miastach namascic nikogo, bo nie ma osob z 3 lvl wiary...
Xavy [del] para
Beny [del]
kto mi uszyje portki i koszulę???
pliiis bo nie mogę awansowac bez tego na 2level
pliiis bo nie mogę awansowac bez tego na 2level
dość ciekawa dyskusja sie w karczmie wywiązała :)
czytamy od dołu ;)
Bacho zastanawia sie co by tu zrobić z biedakiem
Bacho mruczy cos bzdurnego pod nosem.
Frankus_19 opuszcza karczme zegnajac wszystkich.
Bacho : cześć
Frankus_19 : narazie :)
Frankus_19 : ja lece ;)
Frankus_19 : to chyba bedziesz ty :P
Frankus_19 : ktos musi z nim zostac
Bacho z przerażeniem stwierdza że Oszust... przecieka
Jurand opuszcza karczme zegnajac wszystkich.
Bacho kłania sie w pół pasa
Jurand : i opiekujcie sie nim
Jurand : bywajcie
Jurand : no to ja lece
Jurand : wlasnie
Bacho : jemu by sie przydał
Bacho spogląda na Oszusta
Jurand : ale oszustowi cos dolega
Jurand : mi nic
Frankus_19 : a co ci dolega?
Jurand : dobra panowie widze ze sie switenie bawicie. ja ide po lekarza. a ze najblizszy jest w czestochowie to zejdzie mi sie troche
Bacho : znowu nie działa :/
Frankus_19 kladzie pusty kufel na stole
Bacho : ki czort
Bacho zauważa iż piwo niknie w czeluściach gardła Oszusta
Frankus_19 wlewa reszte piwa
Bacho odchyla Oszustowi głowe do tyłu
Jurand : jak sie nie wierzga to niepotrzeba go trzymac
Frankus_19 : zrob cos z nim
Frankus_19 : nie chce polknac
Bacho : ja go przytrzymam
Frankus_19 powoli wlewa piwo
Bacho : wlewaj
Frankus_19 wklada rurke do buzi oszusta
Jurand : wezcie cos zrobcie bo jeszcze mu tak zostanie
Bacho stawia kufelek Oszust
Frankus_19 : moze by mu wlac cos to otworu gebowego?
Bacho dziwi sie
Bacho : jednak nic nie słychać
Bacho : usta ma ułożone jakby cały czas wymawiał literę "Y"
Frankus_19 stwierdza, ze jak skunks nie zadziala, to chyba nic nie obudzi Oszusta
Bacho : dziwne
Bacho zrezygnowany stwierdza że nie uda mu sie odtworzyć dziwnego ustawienia mięśmi mimicznych Oszusta
Jurand : :))
Jurand : no to chyba bylo nie fair?
Frankus_19 podklada pod nos Oszusta skunksa
Jurand : i co udalo ci sie?
Bacho : hmm taaak
Bacho wciąga prawą ręke z zaciśniętą pięścią przed siebie
Bacho prubuje naśladować dziwne ułożenia ciała Oszusta
Frankus_19 : arazie
Thyssen opuszcza karczme zegnajac wszystkich.
Bacho : do wiedzenia
Thyssen : do zobaczenia panowie :)
Jurand : bywaj
Jurand patrzyl z niedowierzaniem. wygladal jak przwdziwy wiewior
Thyssen macha do pozostałych
Bacho kręci głową
Bacho : jakby był nieobecny
Frankus_19 niezadowolony zdemuje kostium
Bacho : no ki czort
Thyssen w drzwiach czeka na rozwój sytuacji
Frankus_19 probuje przestraszyc oszusta
Bacho obserwuje całą sytuacje
Thyssen : Frankus do twarzy ci :)
Frankus_19 wchodzi w stroj wiewiorki i podchodzi do Oszuta
Thyssen : nic panowie miło sie gawedzi ale ja bede powoli spadał
Bacho szepce do ucha to nom_personnage_deux: Frankus_19 : pewnie linka zostawiła
Thyssen : Frankus przymierz
Jurand : sprawdzony jest. wrazie gdyby go do niewoli wzieli to nic nie powie
Frankus_19 z zaskoczeniem przynosi stroj wiewiorki
Bacho uśmiecha sie diabelsko
Thyssen : :D
Frankus_19 sprawdza co jeszcze Niimai ma w piwniczce
Bacho : świetna robota żołnierzu
Bacho potakuje z uznaniem
Thyssen : niewatpliwie zyje
Frankus_19 : To teraz bacho mozesz oszusta do armii wziac
Thyssen sprawdza Oszustowi puls
Bacho : jest cały
Bacho obserwuje kufel Oszusta
Thyssen głupio rechocze :)
Jurand : i sie biedak przydlawil
Jurand : moze jak pil piwo to ugryzl kawal kufla?
Frankus_19 golarka scina fryzure Oszustowi
Bacho widzi że jego włosy jakby też
Thyssen : kto sprawdzi puls??
Bacho : Oszust nam zastygł
Frankus_19 zauwaza, ze zel Oszusta jakby sie zmyl
Jurand : o jakies chrzciny?
Frankus_19 po raz drugi sprawdza odpornosc wlosow Oszusta na wode
Bacho krzyczy coś Oszustowi do ucha
Jurand : cos przegapilem?
Thyssen zaczyna sie martwic
Jurand : witam
Bacho nie widzi żanej reakcji
Jurand budzi sie z drzemki
Frankus_19 wylewa kubek wody na glowe Oszusta
Thyssen z zainteresowaniem obserwuje sytuacje w karczmie
Bacho przygląda sie Oszustowi, który zastygł w dość dziwnej pozycji
Thyssen : ale zapowiada sie ciekawie
Thyssen : wiem
Frankus_19 po chwili wraca z beczka piwa
Bacho : ;D
Frankus_19 uzywa klucza Niimai'a i wchodzi do piwniczki
czytamy od dołu ;)
Bacho zastanawia sie co by tu zrobić z biedakiem
Bacho mruczy cos bzdurnego pod nosem.
Frankus_19 opuszcza karczme zegnajac wszystkich.
Bacho : cześć
Frankus_19 : narazie :)
Frankus_19 : ja lece ;)
Frankus_19 : to chyba bedziesz ty :P
Frankus_19 : ktos musi z nim zostac
Bacho z przerażeniem stwierdza że Oszust... przecieka
Jurand opuszcza karczme zegnajac wszystkich.
Bacho kłania sie w pół pasa
Jurand : i opiekujcie sie nim
Jurand : bywajcie
Jurand : no to ja lece
Jurand : wlasnie
Bacho : jemu by sie przydał
Bacho spogląda na Oszusta
Jurand : ale oszustowi cos dolega
Jurand : mi nic
Frankus_19 : a co ci dolega?
Jurand : dobra panowie widze ze sie switenie bawicie. ja ide po lekarza. a ze najblizszy jest w czestochowie to zejdzie mi sie troche
Bacho : znowu nie działa :/
Frankus_19 kladzie pusty kufel na stole
Bacho : ki czort
Bacho zauważa iż piwo niknie w czeluściach gardła Oszusta
Frankus_19 wlewa reszte piwa
Bacho odchyla Oszustowi głowe do tyłu
Jurand : jak sie nie wierzga to niepotrzeba go trzymac
Frankus_19 : zrob cos z nim
Frankus_19 : nie chce polknac
Bacho : ja go przytrzymam
Frankus_19 powoli wlewa piwo
Bacho : wlewaj
Frankus_19 wklada rurke do buzi oszusta
Jurand : wezcie cos zrobcie bo jeszcze mu tak zostanie
Bacho stawia kufelek Oszust
Frankus_19 : moze by mu wlac cos to otworu gebowego?
Bacho dziwi sie
Bacho : jednak nic nie słychać
Bacho : usta ma ułożone jakby cały czas wymawiał literę "Y"
Frankus_19 stwierdza, ze jak skunks nie zadziala, to chyba nic nie obudzi Oszusta
Bacho : dziwne
Bacho zrezygnowany stwierdza że nie uda mu sie odtworzyć dziwnego ustawienia mięśmi mimicznych Oszusta
Jurand : :))
Jurand : no to chyba bylo nie fair?
Frankus_19 podklada pod nos Oszusta skunksa
Jurand : i co udalo ci sie?
Bacho : hmm taaak
Bacho wciąga prawą ręke z zaciśniętą pięścią przed siebie
Bacho prubuje naśladować dziwne ułożenia ciała Oszusta
Frankus_19 : arazie
Thyssen opuszcza karczme zegnajac wszystkich.
Bacho : do wiedzenia
Thyssen : do zobaczenia panowie :)
Jurand : bywaj
Jurand patrzyl z niedowierzaniem. wygladal jak przwdziwy wiewior
Thyssen macha do pozostałych
Bacho kręci głową
Bacho : jakby był nieobecny
Frankus_19 niezadowolony zdemuje kostium
Bacho : no ki czort
Thyssen w drzwiach czeka na rozwój sytuacji
Frankus_19 probuje przestraszyc oszusta
Bacho obserwuje całą sytuacje
Thyssen : Frankus do twarzy ci :)
Frankus_19 wchodzi w stroj wiewiorki i podchodzi do Oszuta
Thyssen : nic panowie miło sie gawedzi ale ja bede powoli spadał
Bacho szepce do ucha to nom_personnage_deux: Frankus_19 : pewnie linka zostawiła
Thyssen : Frankus przymierz
Jurand : sprawdzony jest. wrazie gdyby go do niewoli wzieli to nic nie powie
Frankus_19 z zaskoczeniem przynosi stroj wiewiorki
Bacho uśmiecha sie diabelsko
Thyssen : :D
Frankus_19 sprawdza co jeszcze Niimai ma w piwniczce
Bacho : świetna robota żołnierzu
Bacho potakuje z uznaniem
Thyssen : niewatpliwie zyje
Frankus_19 : To teraz bacho mozesz oszusta do armii wziac
Thyssen sprawdza Oszustowi puls
Bacho : jest cały
Bacho obserwuje kufel Oszusta
Thyssen głupio rechocze :)
Jurand : i sie biedak przydlawil
Jurand : moze jak pil piwo to ugryzl kawal kufla?
Frankus_19 golarka scina fryzure Oszustowi
Bacho widzi że jego włosy jakby też
Thyssen : kto sprawdzi puls??
Bacho : Oszust nam zastygł
Frankus_19 zauwaza, ze zel Oszusta jakby sie zmyl
Jurand : o jakies chrzciny?
Frankus_19 po raz drugi sprawdza odpornosc wlosow Oszusta na wode
Bacho krzyczy coś Oszustowi do ucha
Jurand : cos przegapilem?
Thyssen zaczyna sie martwic
Jurand : witam
Bacho nie widzi żanej reakcji
Jurand budzi sie z drzemki
Frankus_19 wylewa kubek wody na glowe Oszusta
Thyssen z zainteresowaniem obserwuje sytuacje w karczmie
Bacho przygląda sie Oszustowi, który zastygł w dość dziwnej pozycji
Thyssen : ale zapowiada sie ciekawie
Thyssen : wiem
Frankus_19 po chwili wraca z beczka piwa
Bacho : ;D
Frankus_19 uzywa klucza Niimai'a i wchodzi do piwniczki
Beny - wykladac na uniwerku mozesz takze z innych miejscowosci, ale w tym samym wojewodztwie.
Ja mam 93% w Podstawy Biologii. Pare dni i bede mial 100% tez wiec bedzie sporo wykladow. Jak zdobedziesz 100% logiki to sie bede pisal na Twoje wyklady.
Ja mam 93% w Podstawy Biologii. Pare dni i bede mial 100% tez wiec bedzie sporo wykladow. Jak zdobedziesz 100% logiki to sie bede pisal na Twoje wyklady.
teraz dopopiero sie dowiedziałem, że awans nie zabiera dnia pracy :>
Mam pytanko Panowie.
Czy w waszych miastach są problemy z zakupem zwierząt takich jak owce,krowy itp ??
Czy w waszych miastach są problemy z zakupem zwierząt takich jak owce,krowy itp ??
Dzisiaj nie mialem prblemu i kupilem wieprza. Wczoraj rano nie moglem kupic, ale po poludniu juz dalo rade bez problemu.