Asunto: Rysunki, szkice, obrazy itp

W tym muzeum jest taka ochrona,ze sama moglaby zdjac matejke, powiesic swoj i nikt by sie nie skapnal :P


heh znam takich co to zrobili:P
od pewnego czasu jest coraz większa ochrona :)
we Wrocławiu jest nowy system kamer :D

o wlasnie, robi kariere ten Twoj kolega z ktorym wtedy akcje odwaliliscie?

no robi, robi
damianos mowil niedawno

uwazam,ze hiperrealizm jest ok, o ile za tym idzie jakies przeslanie. bo jesli ma sluzyc tylko popisom technicznym to taka sztuka jest dla mnie nic nie warta (chociaz fajnie popatrzec w ramach ciekawostki)

choc jest np. taki malarz - garcia
uwiecznia zwykle blokowiska, ale sposob w jaki to robi jest swietny.
i chociaz nie lubie realizmu to to robi na mnie wrazenie



(mozna powiekszyc)
typowe brzydkie blokowiska, ale paleta i efekty swietlne robia z tego prawie barokowe piekno hehe

jak ktos jest ciekaw to tu jest troszke wiecej

http://www.epdlp.com/pintor.php?id=297
(editado)

dla mnie najgorsze jest malowanie kupska i proba dorabiania do tego specjalnej teorii

przykladowo peter davies. prosze bardzo



Komentarz znawcy sztuki na temat tego obrazu, UWAGA

davies w quasi-amatorskim stylu maluje spisy przypominajace arkusze kalkulacyjne i diagramy venna. w charakterystycznych tabelach wpisane sa rozpoznawalne nazwiska jego przyjaciol, znajomych i idoli sztuki, sklasyfikowanych wedle niejasnych kategorii "hip" i "fun". prz nazwisku davies umieszcza krotkie i dowcipne komentarze. dzieki tym chwiejnym bazgrolom obraz daviesa przypomina zeszyt ucznia. mimo niewinnych pozorow jest to zlosliwa, inteligentna satyra na mentalnosc koteryjnego swiata sztuki, nastawionego na wymagania rynku. hucpiarskie 'kto jest kim' daviesa nie jest pozbawione mlodzienczego wdzieku. przyjemnosc ogladania tego obrazu plynie po czesci z mozliwosci obserwacji wzlotow, upadkow i powrotow wymienionych tam artystow, po czesci z okazji do polemiki z subiektywnym rankingiem i uzasadnieniami artysty, zestawiajacego wielkie gwiazdy sztuki z poczatkujacymi gwiazdeczkami

LOL


(editado)

lepsze to niz wypisywanie kolejnych liczb na czarno bialym obrazie ;p

bezsens z pseudoideologia, zawsze mnie to odrzucalo od sztuki

akurat podoba mi sie działanie Opałki :P

dla mnie nie ma znacznia czy realizm czy abstrakcjja jak jest dobra broni sie sama

to wogóle temat rzeka:)

temat mojej pracy mgr jest o sztuce zaangażowanej politycznie w PL po 89 r
heh opisuje penisy na krzyżu msze w teatrze czy wpychanie sobie lalke barbie w cipke :D

a co do Andrzeja to tak
szykuje mu sie wystawa w Londynie w zacnej galerii
on ma takie parcie na szkoło ze tak czy siak wypłynie :) sam jestem ciekawy jak to będzie wygladało :D

ja nie mam parcia niestety bo bede biednym artystą L:D

akurat podoba mi sie działanie Opałki :P

a co w tym widzisz?

no wlasnie tez jestem ciekaw, bo ja w tym widze tylko genialny biznes :P

jakby ktos nie wiedzial o czym mowa - facet serie takich obrazow namalowal (chyba nadal maluje?)

zasada jest taka ze wypisuje po kolei wszystkie liczby

nawet nie wiem czy to mozna malunkiem nazwac, on raczej te obrazy wypisuje :P

moze czas zmienic zawod i zaczac pisac obrazy na podstawie slownika j. angielskiego? gruby hajs, a czlowiek ustawiony do konca zycia bo slow jest okolo 60 tysiecy :P
(editado)

gościu umarł niedawno - nie pamiętacie naszej rozmowy? :)

działanie konceptualne
nie stricte malarskie mimo iż posługiwał sie płótnem i farbą
zapisał na płótnach całe swoje życie dzień po dniu

raz że takie działania nie da sie powtórzyć bo to była jego oryginalność
a sens?
trochu poczytałem jego rozkmin
ale nie będe tłumaczył bo trochu bym musiał sie naklepać
czy przeintelektualizowane?
możliwe
ale mój odbiór jest inny
bardziej metafizyczny


popatrzcie na to z tej strony
cykl obrazów w którym ktoś za pomoca algorytmów zapisał swoje życie i umarł

wiem że rozmawiam z formalistami sam lubie działania bardziej tradycyjne
ale jest kilka prac konceptualnych aoraz performanców (np Mariny Abramovic ) które mi sie pdobaja
poprzez swoje pionierstwo a także ukazujące człowieka wobec nieskończoności
czy poruszające instynkty człowieka

oglądaliście wyjscie przez sklep z pamiatkami tam gościu nagrywał na video całe swoje życie heh

ciekawe

(editado)

A na czym polegalo to zapisywanie zycia na plotnach?

Sorry, troche to do mnie nie trafia - dopasowywanie glebszego znaczenia pod to co sie wymyslilo

jakby to jeszcze liczby w jakims dziwnym szyku, moze na zasadzie szyfru, pamietnik w liczbach - ooo, to by bylo fajne, moglbym sie podjarac takim czyms. ale zapisywanie liczba po liczbie? przeciez tego sie nie da obronic, to nawet nie moze byc metafora zycia bo zycie jest zmienne - raz dobra, raz zle, raz emocjonujace, raz nuzace itd. a tutaj? konstans, zero zmian, od dnia nr 1 do dnia nr XX taka sama sytuacja