Asunto: Rysunki, szkice, obrazy itp

jakby sie kiedys wystawial i byl w wawie to daj znac:)

czytalem o dadaizmie, ale pytam co to ma konkretnie znaczyc :P

gratulacje, a gdzie masz wystawy?

heh konkretnie to trzeba by było usiąśc z księga symboli odnaleźć kontekst co jest dla mnie śmieszne bo dadaizm odrzucał konwencje a mimo to z nią polemizował czyli była dla nich motorem napędowym


nie wiem czy jest czego gratuować

nie planuje wystaw
poza 1 na którą dostałem zaproszenie
ale znając swoje parcie na szkoło i tak do niej nie dojdzie:)

zrobie kiedyś wystawe w sokkerze na tym forum :D

heh konkretnie to trzeba by było usiąśc z księga symboli odnaleźć kontekst co jest dla mnie śmieszne

czemu smieszne? to lepiej patrzec na obraz, nie wiedziec co znaczy i tylko oceniac czy estetyczny czy nie?;p

i jeszcze powiedz co widzisz w realizmie? czy od tego nie jest fotografia?

A w sztuce to nie jest tak, ze kazdy powinien odnalezc/zobaczyc to, co sam chce?
Pamietam, ze w podstawowce i technikum/liceum meczyly mnie analizy utworow i roztrzasanie, co autor mial na mysli. No wez tu pokumaj takiego Bialoszewskiego chocby - pytong jeden wie, co on mial na mysli, piszac te swoje dziwadla i smieszy mnie, jak ktos probuje wciskac, ze np. w tym utworze odnosil sie do wycieczki do wujka na wies, gdzie po raz pierwszy zobaczyl broche. Rownie dobrze mogl miec odlot po absyncie, traumatyczne spotkanie z tygrysem, radosc z otrzymania na komunie zegarka z siedmioma melodyjkami, albo bieganie w tenisowkach po Wisle, a wiersz byl ujsciem jego emocji.

Dawno temu mielismy jako zadanie domowe zinterpretowac "Kamienie na szaniec", no to je zinterpretowalem, po czym zostalem zwyzywany przez moja owczesna nauczycielke, ze jakies glupoty popisalem, a autor wcale tego nie mial na mysli i ona wie lepiej, a ja jestem durniem i wlepila mi dwoje. No to na fiut takie zadanie domowe i skad przekonanie u tej krowy o jej nieomylnosci?

A w sztuce to nie jest tak, ze kazdy powinien odnalezc/zobaczyc to, co sam chce?

Na pewno da sie obronic taka teze

Ale jak czegos nie widze i nie mam pomyslu to wole sie dowiedziec. Np. znaczna czesc malarstwa sredniowiecznego opiera się na symbolice i bez tego ani rusz.



Wydawaloby sie, ze prosty obraz, a jednak kazdy element ma znaczenie (swiecznik-chrystus, zdjete buty-świętość czy nawet pies-wierność)

Nieraz obraz mi się nie podoba, ale kiedy czytam o autorze i o tym co chcial przekazac to wtedy zmieniam zdanie.

(editado)

Ten z lewej ma twarz Putina a za reke trzyma Ukrainę. :)

Zielony, bialy i niebieski to flaga Uzbekistanu :P A przeciez prezydent Uzbekistanu tez zwrocil sie do Putina ;)

tez o tym pomyslalem;d

Sieki, przestan farmazonic o jakiejs symbolice wiernosci. Ten pies to Farfol, a reszte Ci vanmad wytlumaczyl. :p

Zaden Fafol tylko Futrus, kot wrozbity macieja ;)





(editado)

No wiec byłem dzisiaj na wystawie Gierymskiego :) Muzeum zebralo pokazne zbiory, obejscie zajelo mi 2,5h, jak na wystawe czasową to duzo. Znakomite szkice i gwasz.

Moze wrzuce pozniej pare zdjec:)

:p