Asunto: »Fallout

no fakt... bo przeciez prawdziwy fan sciaga gry a nie kupuje ;p

@Gosen: z ta najlepsza gra od kilku lat to bym mocno polemizowal... questow jakos tak malo a swiat wcale nie jest taki wielki jakby sie moglo wydawac na poczatku. Juz nawet pod tym wzgledem F3 przewyzsza chyba Oblivion (nigdy nie zapomne zadania w ktorym trzeba "wyciagnac" pewnego malarza z jego wlasnego obrazu ;p). Poziomy zdobywa sie troche za szybko a pod koniec postac ma polowe talentow rozwinietych do maksimum.
Moza watek glowny wszystko wynagradza (zrobilem dopiero zadanie dot rozglosni Galaxy News)?

nie wynagradza, ale jako całość, klimat świata, możliwości - lepsze od Obliviona

jak sie nastawiasz na fallouta to w ogole nie instaluj.
jak na strzelanke w klimacie fallouta to owszem mozna

przysiadlem w sumie pare godzin i gra nie jest wcale taka zla. Nowozastosowany system walki ma nawet swoje okreslone plusy (zabijanie mrowki na 10 levelu nie music trwac 3 tur ;p). Nie ma co porownywac do legendy jaka staly sie pierwsze dwie czesci jednak jezeli oceniac gre jako nowa jakosc, cos swiezego to calkiem wpyte.
Przynajmniej po paru godzinach grania taka sie wydaje:)

to rob wszystkie poboczne, bo glowny jest podobno strasznie krotki :)

slyszalem :]
ale bez pobocznych zeby glowny zrobic postacia z do dupy expem i uzbrojeniem to trzeba byc chyba jakims fanatycznym wyjadaczem rpgow ;-)

znajomy z grupy tak zrobil. :P teoretycznie jedynke lub dwojke dalo sie przejsc w 15min na samym speechcrafcie..;)

speech i w pewnym momencie skorzystanie z bugu gry.
Jezeli sie nie korzystalo z bugu gry to nie dalo sie przejsc. Chodzi o dwojke.
A bugiem bylo, ze wysadzenie dynamitem prezydenta nie alarmowalo strazy, a np dzgniecie nozem owszem :-)
Filmik jest imponujacy tylko wlasnie trzeba zaznaczyc, ze skorzystano tam z bledu :p

A przejsc tego fallouta na samym watku glownym ... coz, ja tego nie widze :-p Majac drugi czy trzeci level idzie sie w tereny gdzie sa rywale majacy gracza na kilka strzalow. A czasem nie da sie uniknac wymiany ognia :>

nie no jasne ze cos tam trzeba zrobic, chodzilo mi o to ze generalnie olewajac poboczne :P

takie granie dla przejscia... jak kogos nie rajcuje rozwijanie postaci to po co grac w rpgi? :>

moze go to podnieca :P

nie mam pytan :P

podbijam :P
nikt nie gra w Fallouta?
Poza tym, ze gra z wyjatkiem poczatku (mam dokladnie odwrotne wrazenie co recenzenci;) moglaby byc trudniejsza to wszystko spoko.
Z tymze zapewne wiekszosc robi sobie postac-killera, a ja 3/4 questow rozwiazywalem speechem + bardzo duzo walk zaczynam od zdziesiatkowania wrogiej jednostki krytykami po podkradnieciu sie ;-)

nie gralem w f3 od jakis 2. tygodni... przydaloby sie nadrobic zaleglosci ale troche czasu braknie bo wszystko poswieca sie na sk ;p poza tym sa kolokwia i inne dziwne rzeczy...

fakt skradanie bardzo sie przydaje tak samo umiejetnosc poslugiwania sie materialami wybuchowymi. ];> wlasnie dla mnie dosc dziwne jest to ze gre mozna przejsc na samej charyzmie bo chyba na kazdej postaci kluczowej dla fabuly mozna "uzyc" retoryki do rozwiazania danego problemu co skraca watek fabularny do troche ponad godziny ;p

a ja dziś nabyłem edycje kolekcjonerską :) w końcu mam pudełko na kanapki :)

Co tam slychac u milosnikow? :)

Ja mam coraz wieksza ochote zagrania znow w F2. Moze jak sie mi uda, to zalatwilbym tez sobie F1 w wersji PL - nigdy do tej pory w jedynke jeszcze nie gralem...