Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Fallout

2010-04-04 15:15:26
to było do domeq ale źle klikłem odpowiedź
(editado)
2010-04-04 21:12:57
Z grami jak z filmami - im starsze tym wiecej klimatu. W nowym prawie wszedzie jeszcze wiecej efektow, przerostu formy nad trescia, a coraz mniej skupienia sie na szczegolach i wciaganiu gracza/widza w tworzony swiat. Ale to tez rzecz zwiazana z gustami, a na temat tych nie ma sie co sprzeczac chyba...

Pierwsze gierki na jakich sie wychowalem byly w osmiu kolorach na Atari, pozniej w szesnastu na Amidze, wiec wcale wiele pod wzgledem oprawy wizualnej od wszelkich tytulow nie wymagam...wrecz przeciwnie, nadmiar tego mnie czesto drazni.
(editado)
2010-04-04 23:17:55
ja się wychowałem na świetnym (polecam )neverhood rok 2000
Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II 1997
Worms: Armageddon 1999
pare tytułów wstecz NES ,amiga itd itd

w nowych grach klimat jest vide ME,DA:O fallout 3 też trzyma poziom ale jak się nastawiłeś na cześć 1,2 to nie masz czego szukać
2010-04-14 00:50:02
Jezeli Cie to zainteresuje, to zdaje sie, ze FOnline jest w dosc zaawansowanej wersji beta. Ale podobno jest bardzo trudna i wymagajaca, dlatego od tego tworu wole trzymac sie z daleka.

Pogralem w to pare wieczorow i calkiem mnie sie podoba. Faktycznie trudne... zwlaszcza same poczatki. Jak giniesz - tracisz caly ekwipunek jaki ze soba taszczysz... A zginac jest niezmiernie latwo. Pustkowia rzadza sie swoimi prawami a pierwsze z nich to pewnie "zabij nooba i wez sobie jego gnata i amunicje" ;). Leveluje sie tez dosc ciezko... dopiero 4ty poziom zdobylem przez te kilka wieczorow. Ale mam juz namiot, w ktorym moge sobie zostawiac bambetle, moge krafcic jakies podstawowe rzeczy np amunicje do shotguna i powoli sie rozkrecam. Gine tez coraz rzadziej chociaz dzis np poleglem walczac z brahminem ;D. Ogolnie to dosc mocno sie na poczatku podenerwowalem delikatnie mowiac, dwie postacie nie osiagnely nawet 3ciego lvlu i poszly do smietnika ale trzecia gram i zabawa jest coraz lepsza. Jak sie komus nudzi wieczorami to zapraszam ;).
2010-04-14 20:11:04
Przegladajac filmiki na yt i czytajac kolejne watki na forum (http://fonline2238.net/forum/index.php) ta gierka wydaje mi sie coraz ciekawsza. Jedyne co mnie mocno niepokoi, to ciagle powtarzajace sie wskazowki typu "uwazaj z kim rozmawiasz, bo moze cie zabic, obrabowac i zgwalcic". Nie jest to zbytnio zachecajace, z drugiej strony jednak taki jest swiat fallouta. Poza tym grajac w f2 ciekawila mnie perspektywa dolaczenia do jakiejs karawany i podrozowania od miasta do miasta tlukac przy tym co wiekszych dupkow, ktorzy stawali mi na drodze, wiec moze sie skusze...

Znalazlem ciekawy topic z "kalkulatorem postaci": tutaj.

ed: Przy okazji sie dopytam o pare spraw:
Interakcja pomiedzy graczami odbywa sie na tej samej zasadzie co w innych mmo (w formie chatu)?
Czy rzeczywiscie wiekszosc graczy widzi w nas potencjalna ofiare, ktora nalezy zgladzic?
Czy latwo mozna przygarnac jakiegos kompana do druzyny, czy raczej wszyscy sa nastawieni "anty"?
Aha, zapomnialem o najwazniejszym: ta gra ma jakas fabule? ;]
(editado)
(editado)
(editado)
2010-04-14 23:42:22
No to po kolei...
Interakcja z graczami po staremu, czyli czat z mozliwoscia szeptania, krzyczenia itp.
Co do bycia ofiara... no zdarzylo mi sie pare razy napotkac gosci, ktorzy po prostu do mnie zagadali a nie od razu walili w oczy ;). Ale to powiedzmy z 10.... mooooze 20%. Reszta, jezeli nie zdazysz uciec, wali do Ciebie bez jakiejkolwiek gadki. Dla scislosci... mowie tu o "random encounter'ach". W poludniowych miastach czyli NCR czy Hub jestes bezpieczny. Sa to miasta z policja czy jak ich tam mozna nazwac i tam nikt do Ciebie strzelac nie bedzie. Miasta polnocne jak Den nie maja ochrony i sa kontrolowane przez gangi. A gangi zajmuja sie tluczeniem kazdego kto w takim miescie sie pojawia i czlonkiem gangu nie jest ;).
Co do kompanow to ciezko mi sie wypowiedziec bo jak narazie sam sobie expie. Ale na "anty" wszyscy nie sa bo czasem np stanie sobie grupka kompanow na trasie miedzy miastem a kopalnia i młócą sobie wszystkich przechodzacych ;). Kopalnia, przynajmniej ta kolo NCR, tez jest pod ochrona ale np dzis wpadlo tam paru kolesi z minigunami i wyrzutniami rakiet i zrobili niezla sieczke. W kupie sila ;)
A fabula... hmmm.... Nie ratujesz wioski, nie szukasz waterchipa ani czyjegokolwiek ojca ;). Ale mysle ze kwestia przezycia na pustkowiach sama w sobie jest juz niezla fabula. Poza tym mozna czasem spotkac kogos kto powie "a niech to supermutant kopnie!" a nie tylko "where u from" czy "lol". Zwolujesz kilku takich klimaciarzy do jednego gangu i fabula stworzy sie sama ;].
2010-04-15 00:16:12
Dzieki za odpowiedz. Wlasnie poczytalem sobie troche wiki i game manuala i troche mi sie rozjasnilo. Zdaje sie, ze wszystkie podstawy sa tam zawarte wiec moze sprobuje sciagnac klienta i przekonac sie na wlasnej skorze o sile pustkowi. :]
2010-04-18 00:07:16
Dzisiaj w koncu wlaczyli serwer i juz troche sobie pogralem. Trzeba przyznac, ze przerzucanie gowna nie jest zbyt ekscytujacym zajeciem, ale na szczescie zaczlem swoja przygode w the Hub, wiec przynajmniej jest z tego lepszy pieniadz (a juz sobie troche odlozylem na koncie). Czekam teraz tylko kiedy naprawia quest z taszczeniem skrzynek, dobije w ten sposob do 4 lvl i moze wezme sie za porzadna robote, typu bicie szczurow czy cos w ten desen. ;p Po drodze trzeba bedzie sobie wybudowac namiot, kupic jaks bron i hajda na pustkowia. :)
Gdyby ktos byl chetny do gry, a jeszcze mial jakies watpliwosci, to zachecam - w kupie razniej, poza tym moznaby bylo stworzyc jakas malutka spolecznosc. ;p
2010-04-18 10:29:34
A jakbys szukal braminich skor na namiot to mam na opchniecie ;>
2010-04-18 12:54:20
Za jakis czas sie odezwe, bo nie wiem w sumie kiedy sie za to zabiore. Ale rozumiem, ze cena jest standardowa - 100 c za skore? :) Przy okazji mam pytanie: namiot stawia sie w dowolnym miejscu na mapie swiata poza sektorem miasta? I skad wiadomo, czy ktos mnie oznaczyl ta strzalka i mnie sledzi?
(editado)
2010-04-18 15:01:55
a przypomnij ile to kosztuje po tych darmowych 10 dniach?
2010-04-18 19:40:49
Od 15tu do 20$ za miesiac. Stawka zalezy chyba od dlugosci wykupionego czasu na granie.

@tk

Wychodzisz za miasto z 2 kratki i praktycznie wszedzie namiot postawisz gdzie sie zatrzymasz. Po lewej stronie na ekranie podrozy masz taka tabelke jakby, w ktorej na pierwszym miejscu jestes. Jezeli jest tam ktos jeszcze to znaczy ze sie do Ciebie przyczepil.
2010-04-19 10:44:34
a Tobie chodzi o Fallen Earth, czy moze fonline2238, bo teraz jest gadka nt tej drugiej produkcji, ktora jest za free or donate :P - a propos, stworzylem gostka i powoli zaczynam sie wkrecac tzn przypominac sobie, jak to bylo za czasow F2, na razie mialem czas na 10 min rozgrywke, wiec zdazylem tylko pospacerowac po pustkowiu w niebieskim dresie :P
2010-04-19 20:02:12
To za Fonline trzeba placic, bo nie rozumiem juz teraz :| rejestrowac sie probowalem ale ostatnio mi dlugo nie dzialalo...
2010-04-19 20:07:09
No przeciez jasno napisal laptok, ze nie trzeba.
2010-04-19 20:14:29
Fonline jest darmowe. Przeciez nikt normalny nie chcialby kasy za amatorska robote, ktora w dodatku jest w fazie beta i raczej nigdy z niej nie wyjdzie. ;p Mozna powiedziec, ze FO to taki odpowiednik naszego sk, przynajmniej tak wnioskuje po tych kilku godzinach spedzonych przy tym Falloucie. ;]

Co do Twojego problemu z rejestracja - byc moze gra Ci nie dzialala, bo devy lubia czasem zamknac serwer. Sam czekalem kilka dni zanim moglem wlaczyc gre.