Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Fallout
jan3d [del] para
olszak [del]
to było do domeq ale źle klikłem odpowiedź
(editado)
(editado)
domeq para
jan3d [del]
Z grami jak z filmami - im starsze tym wiecej klimatu. W nowym prawie wszedzie jeszcze wiecej efektow, przerostu formy nad trescia, a coraz mniej skupienia sie na szczegolach i wciaganiu gracza/widza w tworzony swiat. Ale to tez rzecz zwiazana z gustami, a na temat tych nie ma sie co sprzeczac chyba...
Pierwsze gierki na jakich sie wychowalem byly w osmiu kolorach na Atari, pozniej w szesnastu na Amidze, wiec wcale wiele pod wzgledem oprawy wizualnej od wszelkich tytulow nie wymagam...wrecz przeciwnie, nadmiar tego mnie czesto drazni.
(editado)
Pierwsze gierki na jakich sie wychowalem byly w osmiu kolorach na Atari, pozniej w szesnastu na Amidze, wiec wcale wiele pod wzgledem oprawy wizualnej od wszelkich tytulow nie wymagam...wrecz przeciwnie, nadmiar tego mnie czesto drazni.
(editado)
jan3d [del] para
domeq
ja się wychowałem na świetnym (polecam )neverhood rok 2000
Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II 1997
Worms: Armageddon 1999
pare tytułów wstecz NES ,amiga itd itd
w nowych grach klimat jest vide ME,DA:O fallout 3 też trzyma poziom ale jak się nastawiłeś na cześć 1,2 to nie masz czego szukać
Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II 1997
Worms: Armageddon 1999
pare tytułów wstecz NES ,amiga itd itd
w nowych grach klimat jest vide ME,DA:O fallout 3 też trzyma poziom ale jak się nastawiłeś na cześć 1,2 to nie masz czego szukać
olszak [del] para
tk [del]
Jezeli Cie to zainteresuje, to zdaje sie, ze FOnline jest w dosc zaawansowanej wersji beta. Ale podobno jest bardzo trudna i wymagajaca, dlatego od tego tworu wole trzymac sie z daleka.
Pogralem w to pare wieczorow i calkiem mnie sie podoba. Faktycznie trudne... zwlaszcza same poczatki. Jak giniesz - tracisz caly ekwipunek jaki ze soba taszczysz... A zginac jest niezmiernie latwo. Pustkowia rzadza sie swoimi prawami a pierwsze z nich to pewnie "zabij nooba i wez sobie jego gnata i amunicje" ;). Leveluje sie tez dosc ciezko... dopiero 4ty poziom zdobylem przez te kilka wieczorow. Ale mam juz namiot, w ktorym moge sobie zostawiac bambetle, moge krafcic jakies podstawowe rzeczy np amunicje do shotguna i powoli sie rozkrecam. Gine tez coraz rzadziej chociaz dzis np poleglem walczac z brahminem ;D. Ogolnie to dosc mocno sie na poczatku podenerwowalem delikatnie mowiac, dwie postacie nie osiagnely nawet 3ciego lvlu i poszly do smietnika ale trzecia gram i zabawa jest coraz lepsza. Jak sie komus nudzi wieczorami to zapraszam ;).
Pogralem w to pare wieczorow i calkiem mnie sie podoba. Faktycznie trudne... zwlaszcza same poczatki. Jak giniesz - tracisz caly ekwipunek jaki ze soba taszczysz... A zginac jest niezmiernie latwo. Pustkowia rzadza sie swoimi prawami a pierwsze z nich to pewnie "zabij nooba i wez sobie jego gnata i amunicje" ;). Leveluje sie tez dosc ciezko... dopiero 4ty poziom zdobylem przez te kilka wieczorow. Ale mam juz namiot, w ktorym moge sobie zostawiac bambetle, moge krafcic jakies podstawowe rzeczy np amunicje do shotguna i powoli sie rozkrecam. Gine tez coraz rzadziej chociaz dzis np poleglem walczac z brahminem ;D. Ogolnie to dosc mocno sie na poczatku podenerwowalem delikatnie mowiac, dwie postacie nie osiagnely nawet 3ciego lvlu i poszly do smietnika ale trzecia gram i zabawa jest coraz lepsza. Jak sie komus nudzi wieczorami to zapraszam ;).
tk [del] para
olszak [del]
Przegladajac filmiki na yt i czytajac kolejne watki na forum (http://fonline2238.net/forum/index.php) ta gierka wydaje mi sie coraz ciekawsza. Jedyne co mnie mocno niepokoi, to ciagle powtarzajace sie wskazowki typu "uwazaj z kim rozmawiasz, bo moze cie zabic, obrabowac i zgwalcic". Nie jest to zbytnio zachecajace, z drugiej strony jednak taki jest swiat fallouta. Poza tym grajac w f2 ciekawila mnie perspektywa dolaczenia do jakiejs karawany i podrozowania od miasta do miasta tlukac przy tym co wiekszych dupkow, ktorzy stawali mi na drodze, wiec moze sie skusze...
Znalazlem ciekawy topic z "kalkulatorem postaci": tutaj.
ed: Przy okazji sie dopytam o pare spraw:
Interakcja pomiedzy graczami odbywa sie na tej samej zasadzie co w innych mmo (w formie chatu)?
Czy rzeczywiscie wiekszosc graczy widzi w nas potencjalna ofiare, ktora nalezy zgladzic?
Czy latwo mozna przygarnac jakiegos kompana do druzyny, czy raczej wszyscy sa nastawieni "anty"?
Aha, zapomnialem o najwazniejszym: ta gra ma jakas fabule? ;]
(editado)
(editado)
(editado)
Znalazlem ciekawy topic z "kalkulatorem postaci": tutaj.
ed: Przy okazji sie dopytam o pare spraw:
Interakcja pomiedzy graczami odbywa sie na tej samej zasadzie co w innych mmo (w formie chatu)?
Czy rzeczywiscie wiekszosc graczy widzi w nas potencjalna ofiare, ktora nalezy zgladzic?
Czy latwo mozna przygarnac jakiegos kompana do druzyny, czy raczej wszyscy sa nastawieni "anty"?
Aha, zapomnialem o najwazniejszym: ta gra ma jakas fabule? ;]
(editado)
(editado)
(editado)
olszak [del] para
tk [del]
No to po kolei...
Interakcja z graczami po staremu, czyli czat z mozliwoscia szeptania, krzyczenia itp.
Co do bycia ofiara... no zdarzylo mi sie pare razy napotkac gosci, ktorzy po prostu do mnie zagadali a nie od razu walili w oczy ;). Ale to powiedzmy z 10.... mooooze 20%. Reszta, jezeli nie zdazysz uciec, wali do Ciebie bez jakiejkolwiek gadki. Dla scislosci... mowie tu o "random encounter'ach". W poludniowych miastach czyli NCR czy Hub jestes bezpieczny. Sa to miasta z policja czy jak ich tam mozna nazwac i tam nikt do Ciebie strzelac nie bedzie. Miasta polnocne jak Den nie maja ochrony i sa kontrolowane przez gangi. A gangi zajmuja sie tluczeniem kazdego kto w takim miescie sie pojawia i czlonkiem gangu nie jest ;).
Co do kompanow to ciezko mi sie wypowiedziec bo jak narazie sam sobie expie. Ale na "anty" wszyscy nie sa bo czasem np stanie sobie grupka kompanow na trasie miedzy miastem a kopalnia i młócą sobie wszystkich przechodzacych ;). Kopalnia, przynajmniej ta kolo NCR, tez jest pod ochrona ale np dzis wpadlo tam paru kolesi z minigunami i wyrzutniami rakiet i zrobili niezla sieczke. W kupie sila ;)
A fabula... hmmm.... Nie ratujesz wioski, nie szukasz waterchipa ani czyjegokolwiek ojca ;). Ale mysle ze kwestia przezycia na pustkowiach sama w sobie jest juz niezla fabula. Poza tym mozna czasem spotkac kogos kto powie "a niech to supermutant kopnie!" a nie tylko "where u from" czy "lol". Zwolujesz kilku takich klimaciarzy do jednego gangu i fabula stworzy sie sama ;].
Interakcja z graczami po staremu, czyli czat z mozliwoscia szeptania, krzyczenia itp.
Co do bycia ofiara... no zdarzylo mi sie pare razy napotkac gosci, ktorzy po prostu do mnie zagadali a nie od razu walili w oczy ;). Ale to powiedzmy z 10.... mooooze 20%. Reszta, jezeli nie zdazysz uciec, wali do Ciebie bez jakiejkolwiek gadki. Dla scislosci... mowie tu o "random encounter'ach". W poludniowych miastach czyli NCR czy Hub jestes bezpieczny. Sa to miasta z policja czy jak ich tam mozna nazwac i tam nikt do Ciebie strzelac nie bedzie. Miasta polnocne jak Den nie maja ochrony i sa kontrolowane przez gangi. A gangi zajmuja sie tluczeniem kazdego kto w takim miescie sie pojawia i czlonkiem gangu nie jest ;).
Co do kompanow to ciezko mi sie wypowiedziec bo jak narazie sam sobie expie. Ale na "anty" wszyscy nie sa bo czasem np stanie sobie grupka kompanow na trasie miedzy miastem a kopalnia i młócą sobie wszystkich przechodzacych ;). Kopalnia, przynajmniej ta kolo NCR, tez jest pod ochrona ale np dzis wpadlo tam paru kolesi z minigunami i wyrzutniami rakiet i zrobili niezla sieczke. W kupie sila ;)
A fabula... hmmm.... Nie ratujesz wioski, nie szukasz waterchipa ani czyjegokolwiek ojca ;). Ale mysle ze kwestia przezycia na pustkowiach sama w sobie jest juz niezla fabula. Poza tym mozna czasem spotkac kogos kto powie "a niech to supermutant kopnie!" a nie tylko "where u from" czy "lol". Zwolujesz kilku takich klimaciarzy do jednego gangu i fabula stworzy sie sama ;].
tk [del] para
olszak [del]
Dzieki za odpowiedz. Wlasnie poczytalem sobie troche wiki i game manuala i troche mi sie rozjasnilo. Zdaje sie, ze wszystkie podstawy sa tam zawarte wiec moze sprobuje sciagnac klienta i przekonac sie na wlasnej skorze o sile pustkowi. :]
Dzisiaj w koncu wlaczyli serwer i juz troche sobie pogralem. Trzeba przyznac, ze przerzucanie gowna nie jest zbyt ekscytujacym zajeciem, ale na szczescie zaczlem swoja przygode w the Hub, wiec przynajmniej jest z tego lepszy pieniadz (a juz sobie troche odlozylem na koncie). Czekam teraz tylko kiedy naprawia quest z taszczeniem skrzynek, dobije w ten sposob do 4 lvl i moze wezme sie za porzadna robote, typu bicie szczurow czy cos w ten desen. ;p Po drodze trzeba bedzie sobie wybudowac namiot, kupic jaks bron i hajda na pustkowia. :)
Gdyby ktos byl chetny do gry, a jeszcze mial jakies watpliwosci, to zachecam - w kupie razniej, poza tym moznaby bylo stworzyc jakas malutka spolecznosc. ;p
Gdyby ktos byl chetny do gry, a jeszcze mial jakies watpliwosci, to zachecam - w kupie razniej, poza tym moznaby bylo stworzyc jakas malutka spolecznosc. ;p
olszak [del] para
tk [del]
A jakbys szukal braminich skor na namiot to mam na opchniecie ;>
tk [del] para
olszak [del]
Za jakis czas sie odezwe, bo nie wiem w sumie kiedy sie za to zabiore. Ale rozumiem, ze cena jest standardowa - 100 c za skore? :) Przy okazji mam pytanie: namiot stawia sie w dowolnym miejscu na mapie swiata poza sektorem miasta? I skad wiadomo, czy ktos mnie oznaczyl ta strzalka i mnie sledzi?
(editado)
(editado)
sorv [del] para
olszak [del]
a przypomnij ile to kosztuje po tych darmowych 10 dniach?
olszak [del] para
sorv [del]
Od 15tu do 20$ za miesiac. Stawka zalezy chyba od dlugosci wykupionego czasu na granie.
@tk
Wychodzisz za miasto z 2 kratki i praktycznie wszedzie namiot postawisz gdzie sie zatrzymasz. Po lewej stronie na ekranie podrozy masz taka tabelke jakby, w ktorej na pierwszym miejscu jestes. Jezeli jest tam ktos jeszcze to znaczy ze sie do Ciebie przyczepil.
@tk
Wychodzisz za miasto z 2 kratki i praktycznie wszedzie namiot postawisz gdzie sie zatrzymasz. Po lewej stronie na ekranie podrozy masz taka tabelke jakby, w ktorej na pierwszym miejscu jestes. Jezeli jest tam ktos jeszcze to znaczy ze sie do Ciebie przyczepil.
laptok [del] para
sorv [del]
a Tobie chodzi o Fallen Earth, czy moze fonline2238, bo teraz jest gadka nt tej drugiej produkcji, ktora jest za free or donate :P - a propos, stworzylem gostka i powoli zaczynam sie wkrecac tzn przypominac sobie, jak to bylo za czasow F2, na razie mialem czas na 10 min rozgrywke, wiec zdazylem tylko pospacerowac po pustkowiu w niebieskim dresie :P
domeq para
laptok [del]
To za Fonline trzeba placic, bo nie rozumiem juz teraz :| rejestrowac sie probowalem ale ostatnio mi dlugo nie dzialalo...
Fonline jest darmowe. Przeciez nikt normalny nie chcialby kasy za amatorska robote, ktora w dodatku jest w fazie beta i raczej nigdy z niej nie wyjdzie. ;p Mozna powiedziec, ze FO to taki odpowiednik naszego sk, przynajmniej tak wnioskuje po tych kilku godzinach spedzonych przy tym Falloucie. ;]
Co do Twojego problemu z rejestracja - byc moze gra Ci nie dzialala, bo devy lubia czasem zamknac serwer. Sam czekalem kilka dni zanim moglem wlaczyc gre.
Co do Twojego problemu z rejestracja - byc moze gra Ci nie dzialala, bo devy lubia czasem zamknac serwer. Sam czekalem kilka dni zanim moglem wlaczyc gre.