Asunto: Deluxe Ski Jump 4!

ja mam kod, ale tez nie udostepnie bo nie po to placilem za gre zeby ktos za friko sobie szkubał :p

Grałem w dsj3 i było dobrze, a teraz próbuję skakać na dsj4 i kretyn leci głową w dół.
O co tu chodzi?

A za jakieś logo, herb, tapete ?
Moje dzieła :














Pierwsze dzieło zostało nawet nagrodzone 3 miejscem w konkursie:
http://online.sokker.org/forum_topic.php?ID_forum=2&ID_topic=2695432&pg=1

O to, że w DSJ 4 trzeba się choć trochę wysilić i przybrać odpowiednią pozycje. To nie jest DSJ 3, że zawodnik to jeden wielki kij który kładzie się na narty.

Zapytałem i nie uzyskałem odpowiedzi. "Wysilić się" to nie jest odpowiedź.
W DSJ4 zawodnik zachowuje się dziwnie najpierw dźwiga do góry narty by za chwilę zanurkować na główkę.
Przecież idea sterowania jest taka sama jak w DSJ3 to skąd tak odmienna reakcja na wyjściu z progu? Komuś zależało aby było trudniej?
Czy powinienem zwiększyć czułość myszy aby nad tym zapanować?
Przecież w DSJ3 też trzeba przybrać i utrzymać właściwą pozycję w locie.
Może trochę konstruktywniej!

Po prostu po wyjsciu z progu nie ruszaj myszką, zawodnik sam sie uklada.. dopiero jak sie ulozy zacznij kierować sylwetką, kwestia wyczucia:)

ed. moim zdaniem to lepsze rozwiazanie w niz w DSJ3 gdzie myszka ruszalem po całym biurki jak wychodzilem z progu :)
(editado)

ma ktos ten klucz ?:P

no jasne, kupilem sobie rok temu, nawet mialem okazje pisać mejla z samym Jussim bo polskie znaki nie działały i musiał szybko robic osobna wersje i mi ja wrzucił na mejla... takze ten, ma sie te znajomosci:P
(editado)

:D mi to zalezy tylko na skoczniach zeby były te co tam wyzej chlopaki rekordy podawali - musze ogarnac to na necie, dawno nie gralem w dsj ;p

tragedia te nowe skoki ;p nei ma jak stare

Fakt w DSJ3 zaraz po wyjściu z progu trzeba było korygować pozycję lotu.
Ten nawyk pewnie teraz się mści.

poskaczesz troche i się przyzwyczaisz :P

DSJ3 to była lipa straszna, tam ludzie wykorzystywali błędy w grze i np odbijali się nartami od ziemi w trakcie lotu by wydłużyć maksymalnie odległość. Fajnie wyglądało, ale nie było satysfakcji w tych skokach. A DSJ4 jest prawie idealne, i wcale nie nie wolno ruszać myszką po wyjściu z progu, bo jak się nic nie zrobi to przynajmniej u mnie skoczek sam się nie ustawi, ja od razu ruszam myszką odpowiednio żeby od początku była optymalna sylwetka, tylko że czułość niska musi być. Sporo czasu zajęła nauka latania, ale po pierwszych wylądowanych skokach na 60 czy 80m była taka radość, że kupiłem. Jak już potem za K i HS się leciało to każdy skok przyjemność sprawiał.

DSJ4 jest zajebiste, tylko trzeba się przyzwyczaić. Na jakiej kamerze skaczecie? Większość skacze na F3, ja jednak preferuję F2.

wątpie że większość skacze na f3, raczej na f2, bo jest najdokładniejsza; a ja tylko na f1, a innych nie potrafię, trochę się wyuczyłem na f2, ale nie sprawiała w ogóle frajdy, więc wróciłem do f1

przez jakis czas probowalem sie wybijac na f1 a w powietrzu przelaczac na f2 ale teraz juz tylko f2 z tym ze musze troche oddalic kamere zeby trafiac w prog