Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Football Manager 2012
Dokładnie, potrzeba wiele lat aby zbudować potęgę i to niezależnie od 'numeru' managera, bo w każdej części jest to samo :> ale satysfakcja niesamowita z kolejnych sukcesów :>
awans to było coś, albo przejście rund w pucharach, pamietam jak w której lidze zrobiłem zaciąg z Polski, chyba 4 graczy z Podbeskidzia + Kowalczyk i jeszcze ktoś, nie wiem czy to 3 czy 4 liga była.
kurde, nie moge zglosic skladu na mecz towarzyski bo mam tylko 6 wolnych zawodników, reszta na reprezentacji i nie moge nimi grac. gdy daje zglos zespol to pisze, ze wszscy na reprezentacji itd. to odznaczyłem ich i daje zgłos zespol, to pisze ze za malo zawodnikow. co mam zrobic teraz? jak dac walkowera czy cos?
Daj że asystent zajmuje się sparingami i po problemie
tak jak Gusztáv napisał, ewentualnie weź urlop na ten dzień
W ustawieniach menedżera czy jakoś tak (nie mam teraz włączonego FMa)
no i pograłem, crashdump wyskoczyl przed meczem z Barca w Super Pucharze :/
tak, wczoraj ściągnąłem z neta żeby zobaczyć tego FMa bo nigdy nie grałem w ta gre, jak mi sie spodoba to kupie :P ale poczekam na FM14
To się nie dziw :> ja zawsze kupuję oryginalne gry i nie mam przynajmniej problemów :> stanąłem na FM11, podoba się mi i jest grywalny (plus uaktualnienie z cmrev) to nowych części nawet nie próbowałem
WojtekFCB to kryminator
...
ale szału nie ma, na milionowe transfery to ciężko liczyć :)
Ja nawet nie wiem, co to milionowy transfer, ostatnie moje drużyny to Keszkemet czy jakoś tak z ligi węgierskiej, Kallithea z Greckiej i najfajniejsza - Czernomorec Burgas z bułgarskiej. Dopiero w tej ostatniej udało mi się osiągnąć >1 milion euro w budżecie trasferowym, a i tak nie spożytkowałbym tego na jednego piłkarza, ja to tak ze 4 -5 sezonów pociągnę i zmieniam FMa albo rozpoczynam od nowa. A gram takimi drużynami biednymi z biednych lig to większość czasu spędzam na scoutingu, żeby w ogóle mieć piłakrzy mogących chociaż o okolice europejskich pucharów powalczyć. No i potem satysfakcja ze sprowadzenia sobie czarnego niewolnika co przerasta umiejętnościami dowolnego ligowca a gra za pajdę chleba jest ogromna.
To jest jeden z przykładów tych Murzynów. Najlepszy chyba, a miałem też takiego, też wypaśnego co za piątaka grał
(editado)
...
ale szału nie ma, na milionowe transfery to ciężko liczyć :)
Ja nawet nie wiem, co to milionowy transfer, ostatnie moje drużyny to Keszkemet czy jakoś tak z ligi węgierskiej, Kallithea z Greckiej i najfajniejsza - Czernomorec Burgas z bułgarskiej. Dopiero w tej ostatniej udało mi się osiągnąć >1 milion euro w budżecie trasferowym, a i tak nie spożytkowałbym tego na jednego piłkarza, ja to tak ze 4 -5 sezonów pociągnę i zmieniam FMa albo rozpoczynam od nowa. A gram takimi drużynami biednymi z biednych lig to większość czasu spędzam na scoutingu, żeby w ogóle mieć piłakrzy mogących chociaż o okolice europejskich pucharów powalczyć. No i potem satysfakcja ze sprowadzenia sobie czarnego niewolnika co przerasta umiejętnościami dowolnego ligowca a gra za pajdę chleba jest ogromna.
To jest jeden z przykładów tych Murzynów. Najlepszy chyba, a miałem też takiego, też wypaśnego co za piątaka grał
(editado)