Asunto: »World of Tanks

Po wprowadzeniu 8.6 na Pattonie zarabia się na loozie bez premki. Czołg był fest, a teraz po zwiększeniu dochodów za bitwę jest hiperfeest

pewnie coś tam można też w nagrodę dostać,
ale to nieliczni wybitni mogą coś ugrać w turniejach

Całe tabuny ludzi wygrywają tysiące golda w eslach i nie trzeba do tego być wybitnym. Drużynowych turniejów w ciągu tyg. jest sporo, w weekendy też można pograć 1vs1, 3vs3, 7vs7... jest w czym wybierać.
Warunek to znać osobę, która ogarnia rozstawianie w tych rozgrywkach i wkręcić się do drużyny ale w klanach takich drużyn jest sporo i rotacja też jest więc jeżeli gra się przyzwoicie to nie powinno być większego problemu.

rozstawiający Ci bitwy nie wygra

ha, walnałem własnie pierwszego specjaliste na T-26 (II tier radziecki)
:D

26ka ma dobre działo jak na swój tier z tego co pamiętam, graty :)

Historia chińskiego przemysłu to historia podróbek.

moglby mi ktos jest podpowiedz, czy faktycznie niszczyciele czołgów nie moga obraca wieża?

bo mam z nimi problem, osobiscie w ogole nie uzywam tego rodzaju pojazdu i nie wiem czego sie spodziewac

ed.
a jeszcze jedno pytanko mialbym : przy wyborze dziala sugerowac sie penetracja czy srednimi obrazeniami?
(editado)

Są 2 rodzaje niszczycieli czołgów: wieżowe i bezwieżowe.
W wieżowych niszczycielach brylowali jedynie amerykanie,
pozostałe nacje trzymały się klasycznej formy niszczyciela bezwieżowego.

Niszczyciel czołgów bezwieżowy ma armatę zainstalowaną bezpośrednio w korpusie nadwozia i nie ma obracanej wieżyczki. Korekta celowania odbywa się poprzez ruch samej lufy na małym kącie.
Większe korekty celowania wymagają obrotu całego pojazdu.

Amerykańskie niszczyciele wieżowe to w zasadzie są zwykłe czołgi posiadające częściowo specyfikę niszczyciela.

Generalnie TDki wieżowe są rezultatem kompromisu, czymś pośrednim między klasycznym niszczycielem a zwykłym czołgiem.

Głównym założeniem konstrukcyjnym niszczyciela czołgów jest zainstalowanie w nim jak największej armaty. Pojazdy wieżowe konstrukcyjnie nie są zdolne do noszenia takich dział i znoszenia obciążeń jakie generuje prowadzenie ognia z potężnych dział.
Typowym porównaniem będą niszczyciele amerykańskie VII i VIII tieru.
Są to T25 AT i jego odpowiednik wieżowy T25/2 AT
oraz T28 i jego odpowiednik wieżowy T28 Prototype.

Na tych przykładach już widać, że egzemplarze bezwieżowe mogą instalować armatę o większej sile rażenia niż ich odpowiedniki wieżowe.
Generalnie też bezwieżowe są lepiej opancerzone, bo założenia konstrukcyjne niszczyciela sprowadzają się do scenariusza w którym wróg jest tylko od frontu co pozwala zaniedbać pancerze boczne, tylne skupiając się na pancerzu przednim.
(editado)

Przykładem najpoteżniejszego niszczyciela czołgów używanego podczas II WŚ jest JagdTiger.
Był to najpotężniejszy pojazd pancerny użyty bojowo podczas tej wojny.
Zbudowany na podwoziu Tygrysa królewskiego i uzbrojony w potężną armatę.
Jego pancerz przedni był nieprzebijalny dla wszystkich czołgów jakich wtedy używali alianci.


Mimo że nadbudówka Jagdtigera wygląda jak wieża to jest nieobracalna, jest częścią nadwozia.

WOT jest daleki od realiów prawdziwej wojny. Warto o tym pamiętać.

A tu masz o Ferdynandzie: http://online.sokker.org/forum_topic/ID_forum/34575/ID_topic/2685091/pg/21
To też prawdziwy niszczyciel z II WŚ, skonstruowany na podwoziu czołgu Tiger konstrukcji Porche.
(editado)

ok, dzieki bardzo :)

przynajmniej przestane sie wkurzac jak bede od przodu ładowac i tylko rykoszety -.-

zajebiscie mi sie jakos gra III tierowym M3 Stuart (62 km/h), jade czesto ze srednimi lub po prostu troche lepszymi czolgami, podczas gdy one nawalaja wroga ja zajezdzam od tylu i ładuje mu w dupe :)

dzisiaj tak 4 fragi zrobilem na ensk.
(editado)

m3 spoko ale i tak sherman (ten podstawowy z V tiera) z usa-ków najlepszy - zabawa przednia a i na bitwy V tiera idealny - całkiem szybki i zwrotny, z niezłą widocznością i bardzo dobrym, szybkim działkiem :P

nie widze shermana zadnego... chyba ze o chaffe ci chodzi, musze expa zebrac i odblokuje go :)

ed. poszukalem i znalazlem - M4, dopiero po wejsciu pisze ze Sherman
w ogole nie poszedlem tą sciezka :)
(editado)

Sherman to czołg średni czyli MED, a Ty idziesz ścieżką lekkich.
Do Shermana trzeba iść przez M4 Lee na IV tierze - takie dziwadło,
czołg z działem w kadłubie... choć nie niszczyciel.

2013-06-25 21:57:34 Kamas do Magnifico
rozstawiający Ci bitwy nie wygra

Grasz zapewne esla. Co może w 7 na 7 zdziałać siódemka ogarniętych graczy ale bez dobrego rozstawiającego? Przejść pomidorów w 1 najwyżej 2 rundzie. Jasne, że nie wygra taktyk bitwy sam ale bez niego nie ma co podchodzić do uczestnictwa w eslu i o to mi chodziło.

fajnie sie kase trzepie na tym M3 Stuart i M5, ale bardzo cienko z expem, na kazdym czolgu mam ten problem ze bardzo słabo zbieram expa.

Rozstawiający czyli dowódca polowy realizujący określoną strategię bitwy i reagujący na rozwój wydarzeń na mapie.

Manager: Niskie tiery zarabiają słabo. Mało srebra i mało expa, ale też są tanie w utrzymaniu.
Sama naprawa rozbitego w bitwie E-100 to 30k srebra, czyli kasa którą ciułasz w kilku bitwach.
Odsłonięcie w drzewku rozwoju czołgu Batignolles-Chatillon 25t z poziomu Lorraine 40t kosztuje 200k XPa.
Niestety jesteś na dole drabinki, a wspinaczka trwa.