Asunto: »World of Tanks

Czołg miesiąca: AMX 13 75. Super, stał w garażu zakurzony, w końcu wygrinduje 1390
http://worldoftanks.eu/pl/news/46/tank-month-amx-13-75/
(editado)

Zgasić gościa na hita - frajda niesamowita!

Wczoraj GW Panterem zgasiłem dwóch jednym trafieniem (250hp+340hp, chyba T-34-85 i KW-1S). Aż mordka się uśmiechnęła!
A grając Hellcatem na skraju widzialności zgasiłem Tigera Porsche (ponad 900hp) trafiając mu w magazyn amunicji.

Gdy arty się jeszcze liczyły gaszenie czołgów na hita nie było niczym wielkim.
Na porządku dziennym na hita schodził dobrze trafiony Lorraine, czy lekkie AMXy.
Całkiem niedawno zdarzyło mi się zgasić 100% KW-3 strzałem w boczek.

Mam T92, która potrafi zadać strzałem penetrującym najwięcej uszkodzeń.
Jej max to chyba 2833hp. Jakże miło jest patrzeć gdy od jednego strzału wyparowuje np. T28 (TD VIII tier) na Fjordach.

kurde podziwiam Was za granie artami, jakoś mnie to nie wciągnęło ;p

nie lubię hellcatów - szybkie kurna i z TDków chyba najwięcej razy mnie rozwalały, mendy jedne

Fantastyczny pojazd. Dawno go skończyłem, powinienem już robić T25 AT ale nie pozbywam się go.
Trzeba wiedzieć jak nim grać, bo jedyny pancerz jaki ma, ma na wieżyczce. Kadłub jest z papieru.
Zatem jak chcesz załatwić Hellcata, to nie celuj w wieżę tylko w kadłub.
Unikaj trafień Hellcata, bo zdejmują nawet po 300hp, a czas przeładowania jak na takie działo ma też niezły.
Jest bardzo szybki, ale ma kiepską manewrowość.
Walcząc w kontakcie należy go okrążać, wtedy nie nadąża się obracać do celu.

ja właśnie teraz jestem w drodze do hellcata:) ale nie śpieszy mi się :) bo super mi się gra t49 :) choć działo by moglo być lepszy, ale do dobijania przeciwników, lub okrążania w sam raz;) dużo już ciężkich się na mnie wkurzało, bo jeździłem w kółko i waliłem:) a on wkurzony ruszał za mną, a reszta go dobijała:)

staram się unikać jego trafień ale nie dość że szybki to jeszcze jak piszesz szybko ładuje i pluje tymi śmiertelnymi pestkami we mnie :P

a jak ma dobry kamuflaż to i nawet go nie zobaczysz ;p

ja mam DMaxa (czy jak się to szwabskie gówno nazywa) to mnie wkurza jak te hellcaty zasuwają po mapie i jeszcze trudniej je trafić - ale niestety na coś te złotka musiałem wydać a na tym Dmaxsie i tak idzie zarabiać nienajgorzej

no hellcaty to masakra, zabunkruj we trzech wlasna flage i nawet nie wjedziesz na capa :P

a co do arty, zajebiscie sie gra ale dopiero od któregos tieru

obecie mam III tierową arte niemiecka, jest 10x lepsza od II tierowej - bardzo jestem ciekaw jak sie spisuj np Grill albo Hummel

Grill byl bardzo przyjemny:> Hummelem tez misie dobrze gralo...teraz mam GWPantere - przed paczem bylo fajnie, teraz...gorzej;/ ale gwiazdke zbijam zawsze:>

gwiazdke?

i powiedzcie, bo czytalem wątek od poczatku ale mase patchow wlasnie weszlo i teraz nie wiadomo.

nadal jest tak ze najlepiej to zarabia sie artyleria czy wczesniej po prostu tak bylo>?

No gwiazdka to pierwsza bitwa dziennie x2 exp.

Najlepiej zarabiaja pojazdy premium (za golda kupowane) oraz V-VI tieru. Arty niezle zarabiaja w sumie:>

ja mam VK 30.01 H, tym dziadem sie nie da expić :P

Ja mam VK3601 i wymiata. To moj najlepszy czolg, w sensie ze chyba najlepiej misie na nim gra. Miazdzy konkretnie wszystko:> 9 fragow nim zrobilem kiedys:P

może coś zdziałam jak odkryje 88-ke :P