Asunto: »World of Tanks

Arta wróci.

Dostała właśnie przerażającego nerfa, przerażajacego do tego stopnia, że ciężko tym grać.
Myślę że posunęli się za daleko, że złapią się za jaja i wrócą po rozum.
Już widać masę bitew bez arty i wiele z pojedynczą...
jak są dwie na stronę to już tłok.

Nie było ciebie gdy arta rządziła.

Radykalne zmiany są złe, a to co zrobiono to zwyczajne morderstwo.
Moje arty czekają na lepsze czasy, przyjdą na pewno.
Wystarczy jak WG sprawdzi statystyki bitew.

tak? a co zrobili?
wydluzyli reaload/zminimalizowanie damage/wydluzyli czas ładowania czy wszystko na raz?

Z ponad rok temu znerfili pociski odłamkowo-burzące
A w kilku ostatnich patchach: znerfili trochę mobilność art, zasięg widzenia, zabrali kilkadziesiąt punktów wytrzymałości i zwiększyli koszty naprawy (wysokotierowych)
W 8.6 - zmniejszyli celność - rozrzut (ale jednocześnie zwiększyli ilość strzałów w środkową część celownika), zwiększyli czas ładowania, zmieniony MM dla art
(editado)

Prócz tego wszystkiego wydłużyli czas lotu pocisku.
GW Panther był szybki, manewrowy - pięknie się zbierał,
teraz to wóz z węglem i ciężko coś trafić.

a no, czas lotu to masakra :/

potrafi 5 sekund leciec
+ 5 na celowanie

to cel musi 10 sekund sie nie ruszac, ciezko
cud ze raz udalo mi sie 5 fragow zrobic na IV tierowej art niemieckiej

GW Panther to był wręcz snajper wśród art.

Teraz jest ogólnie mało art w bitwach, przedtem na X tierach nie raz nawet było po 5-7 na stronę!
Bitwy z taką ilością art na mapach z otwartym terenem czasem wyglądały tak, że najpierw ginęły wszystkie czołgi/TDki po kilku minutowym kampieniu i zostawała sama arta ;] Chyba, że w takiej bitwie trafiał się ogarnięty scout i w pierwszych minutach podświetlił artę przeciwnika, dając swojej drużynie znaczne szanse na zwycięstwo.
Czołgi takie jak Maus, E-100, JPz E100, T95, T28 itp. czyli wolne wielkie puszki były głównym celem arty i gdy taki został wykryty na otwartej przestrzeni przy kilu artach szybko znikał. Niczym nadzwyczajnym też nie był medy znikające na strzał, które objeżdżały inne czołgi, czy ustrzelenie scouta w pełnym biegu (nawet T-50 i T-50-2 drwiącego sobie z praw fizyki przed 8.0). Zdarzyło mi się ściągnąć zygzakującego T-50-2 - jechał taką piękną sinusoidą :) Przedtem arta w dużej ilości nie raz dyktowała warunki bitwy. Aż do 8.6 nerfy arty nie zmieniały ilości osób chętnie nią grających.

Z mojego punktu widzenia w 8.6 cieszy mnie ilość spotykanych art w bitwach :) Wielkim fanem arty nie byłem, zrobiłem tylko niemiecką linie arty (GW typ E nawet nie kupowałem), pograłem trochę francuską i żegnam się z nią bez żalu.
No może nie do końca pożegnałem bo mam też tą niemiecką 4tierową, po to żeby wiedzieć gdzie jestem bezpieczny grając czołgiem.
(editado)

No ja mam GWPantere tylko z art. Fajnie misie gralo arta - taka odmiana w czasie bitew czolgowych, ale mnie wkurzalo jak gralem E75/E100 i bylo po 4-5 art na strone w bitwie - masakra, wychylic sie nie mozna bylo, bo juz lecialy 2-3 piguly i pozdro. Teraz jest o wiele mniej art, ale wg mnie - za malo. Straszine znefrili arte, wg mnie - za bardzo niestety;/

LOOOOOOOOOOOOL

dzisiaj niechcacy sie zorientowalem ze celownik mozna przyblizac i oddalac !!!

ja pieprze, ponad 1k walk i dopiero sie zorientowalem :D

Szacun!

Jak grales dotad nie widzac dokladnie celow/

Nice. Gościu ode mnie z pracy zaczynając przygodę z czołgami grał artą i zrobił 3 tier nie znając celownika snajperskiego. Opowiadał później, że strasznie się dziwił, że inni potrafią strzelać i trafiać przez góry :P

na oko :P

ed. dlatego dziwilem sie ze mozna celowac w weakspoty
(editado)

Ubaw po pachy!

A przy okazji:
Czy ktoś wie jakimi skrótami klawiszowymi w XVM można zmieniać rozmiar mapki.
M włączy i wyłącza mapkę
V włącza i wyłącza cały interfejs
ale jest jakiś sposób na zwiększenie rozmiaru mapy

"-" i "+" na alfanumerycznej

kupilem to najlepsze działko do KV-1S

dziadostwo, drogie, niecelne i w ogole nie potrafie sie przebic (gralem 3 walki, 8 8 i 7 tier...)

a no i na minus z kasa wychodze oczywiscie -.-
szmelc jakis