Asunto: »World of Tanks

---

Bez wulgaryzmów proszę.

Trzeba było go z daleka obijać, może byś coś ciekawego zdziałał, chociaż nie wiem jaki reload ma ELC :p

prawie 9 sekund niestety więc słabo:) a ja byłem na strzała

piękny specjał na ruskie medy przez 1 polowe września t44, t54 i t62a 30% tańsze i 30% więcej zarobków, idealnie pod nowy update 8.8. A teraz ważne - cały wrzesień:

250k srebra za 15 wygranych,
50k expa = 1 dzień premki,
20% więcej expa, gdy jesteś TOP 3 exp graczy (dot. obu drużyn)

LINK1: http://worldoftanks.eu/pl/news/44/september-missions/
LINK2:http://worldoftanks.eu/pl/news/44/top-tree-t62a/
(editado)

nawet ładnie poszło ;)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/5/umyp.jpg/][/URL]

ja kurde w ogole nie ruszylem tych amerykanskich ciezkich :P
tak samo francuzy nieruszone..

Ja stanąłem na M3 Lee, za bardzo mnie on irytuje, żeby można było coś pograć. Tak samo w francuskich- dotarłem do B1, ten to dopiero jest oporny... Jeśli będę chciał ruszyć jakąś linią to się wezmę za lighty amerykańskie albo heaviesy brytyjskie, tutaj mam już odkrytego, ale nie kupionego Churchilla I

Przy okazji- prawda to, że w 8.8 KV-1S ma mieć znerfione/ zabrane/ zamienione topowe działo? Bo wśród graczy krążą takie ploty...
(editado)

sam wklejales liste zmian i ani slowa tam ;p

slyszalem ze w 8.9 ale to raczej pobozne zyczenia chyba....

No właśnie na liście zmian tego nie ma, a ludzie gadajo.

a z drugiej strony ludzie gadaja ze ruskie czolgi nie są nerfione xD

Pięknie się zdejmuje pociskiem kulminacyjnym typków na hita... Mam załadowane 2, dobiłem Tigera P za 780 i AMX 50 100 za 900 :D Na chacie zostałem oficjalnie okrzyknięty 'king of cheaters'.

kulminacyjnym? ;p

szkoda ze one takie drogie ;/

kumulacyjny jeśli już
ale i tak mylisz pojęcia bo pocisk kumulacyjny to nie jest pocisk HE (high explosive, po naszemu odłamkowy), o który Ci chodzi

pocisk kumulacyjny to pocisk przeciwpancerny, w WOT to odpowiednik pocisków goldowych mających zwiększoną przebijalność pancerza z uwagi na (jak sama nazwa wskazuje) skumulowanie energii w małym punkcie trafienia, które pozwala na przebicie bardzo grubego pancerza.

A kulminacyjnym momentem każdej bitwy jest kapowanie bazy. Pocisków takowych dotąd nie znano.

ostatnie zdanie to już mogłeś sobie darować - ale co racja to racja - pocisk kulminacyjny to byłoby coś nowatorskiego - taka atomówka niszcząca całą mapę ;d