Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »World of Tanks
da rade gdzies na testowym posmigac sobie jakimis prem tankami zeby nie kupowac w ciemno babola? =)
Można. Ale z tego co pamiętam tylko tymi dostępnymi w grze a nie w sklepach z podarunkami.
no tak, kupilbym np SU-100Y i SU-122-44 i zobaczylbym co bardziej mi pasuje :)
Zarzucę temat do dyskusji.
odpowiedz vdr1984
Z innej beczki, czyli WT.
(editado)
odpowiedz vdr1984
Z innej beczki, czyli WT.
(editado)
albor [del] para
Nostradamus
A może tak tekstem... bo ja białe plamy tylko widzę.
Można. Ale z tego co pamiętam tylko tymi dostępnymi w grze a nie w sklepach z podarunkami.
Mylisz się, byłem dziś po pracy u kumpla, śmigał T-34-3 na testowym.
Mylisz się, byłem dziś po pracy u kumpla, śmigał T-34-3 na testowym.
Mieliście kiedyś takie jaja?xd bez kitu... 1 tier wylosowało nam w teamie... xD to jest dopiero próba udupienia wyniku xd
(editado)
(editado)
W plutonie z którymś debilem był, nie ma innej opcji :)
Btw- nazwa moda pokazującego grubość skątowanego pancerza?
Btw- nazwa moda pokazującego grubość skątowanego pancerza?
XVM 5.0.0
gdzieś tu w temacie wrzuciłem go nawet :P
gdzieś tu w temacie wrzuciłem go nawet :P
albor [del] para
Nostradamus
Białe plamy widziałem bo w robocie mamy odciętego UT.
Kiedy ósmą bitwę z rzędu wtapiam stale lokując się w czołówce, robiąc pokaźny damage, pewne wnioski nasuwają się same.
Moje własne spostrzeżenia wpisują się w ogólną teorię spiskową. Jak widzę własne strzały za zero lub dingi na papierowych pancerzach, to wiem że tą bitwę muszę przegrać, bo takie są jej założenia.
Obejrzałem pierwszy filmik i oczywiście z jego ogromną większością się zgadzam.
Drugiego nie obejrzałem, bo już został zablokowany.
Gość ma rację, ale znalazłem też błędy jego rozumowania. Moment w którym przytacza rozkład normalny (krzywą Gaussa) jako dowód na swoją tezę wcale dowodem nie jest, gdyż rozkład normalny jest w tym konkretnym rozpatrywanym przypadku rzeczą oczywistą. Wystarczy mieć pojęcie o rachunku prawdopodobieństwa aby było to oczywiste. Ale skoro nie umie tańczyć, śpiewać i naprawiać samochodów, to i ten błąd można mu wybaczyć.
Oczywiście gostek jest zapatrzony w siebie i strasznie bierze do siebie swoje osobiste porażki.
Robi wielką tragedię z WOTa i ze swojej w nim roli, zamiast zlewać to wszystko.
Oczywiście ma rację... no i co z tego? To jest tylko gra dla nas i świetny biznes dla jej autorów.
Gramy bo lubimy i chcemy bez względu na okoliczności. A to ile kto płaci jest jego prywatną sprawą.
(editado)
Kiedy ósmą bitwę z rzędu wtapiam stale lokując się w czołówce, robiąc pokaźny damage, pewne wnioski nasuwają się same.
Moje własne spostrzeżenia wpisują się w ogólną teorię spiskową. Jak widzę własne strzały za zero lub dingi na papierowych pancerzach, to wiem że tą bitwę muszę przegrać, bo takie są jej założenia.
Obejrzałem pierwszy filmik i oczywiście z jego ogromną większością się zgadzam.
Drugiego nie obejrzałem, bo już został zablokowany.
Gość ma rację, ale znalazłem też błędy jego rozumowania. Moment w którym przytacza rozkład normalny (krzywą Gaussa) jako dowód na swoją tezę wcale dowodem nie jest, gdyż rozkład normalny jest w tym konkretnym rozpatrywanym przypadku rzeczą oczywistą. Wystarczy mieć pojęcie o rachunku prawdopodobieństwa aby było to oczywiste. Ale skoro nie umie tańczyć, śpiewać i naprawiać samochodów, to i ten błąd można mu wybaczyć.
Oczywiście gostek jest zapatrzony w siebie i strasznie bierze do siebie swoje osobiste porażki.
Robi wielką tragedię z WOTa i ze swojej w nim roli, zamiast zlewać to wszystko.
Oczywiście ma rację... no i co z tego? To jest tylko gra dla nas i świetny biznes dla jej autorów.
Gramy bo lubimy i chcemy bez względu na okoliczności. A to ile kto płaci jest jego prywatną sprawą.
(editado)
albor [del] para
albor [del]
> Kiedy ósmą bitwę z rzędu wtapiam stale lokując się w czołówce...
Dziś już mam dość. ponad 10 bitew i wszystkie w plecy. Nic nie wygrałem!
Za każdym razem jestem na topie. Przelogowywałem się więc program złapał mi jedynie ostatnie 5 bitew.
proszę do wglądu...
Zbyt wiele ostatnio wygrywałem, więc WOT mnie musiał przydeptać.
W każdej z tych bitew byłem w trójce najlepszych, bo nawet jak mi wyszedł słabszy damage własny miałem dużo asystowanego damage'u.
I pierdolę to dzisiaj, wqrwiony idę spać.
Dziś już mam dość. ponad 10 bitew i wszystkie w plecy. Nic nie wygrałem!
Za każdym razem jestem na topie. Przelogowywałem się więc program złapał mi jedynie ostatnie 5 bitew.
proszę do wglądu...
Zbyt wiele ostatnio wygrywałem, więc WOT mnie musiał przydeptać.
W każdej z tych bitew byłem w trójce najlepszych, bo nawet jak mi wyszedł słabszy damage własny miałem dużo asystowanego damage'u.
I pierdolę to dzisiaj, wqrwiony idę spać.
T69
Tak, to bardzo fajny czołg.
Choć moje pierwsze wrażenia z niego były koszmarne.
Jego poprzednikiem w ścieżce rozwoju jest light T71, a przesiadka z niego na T69 jest po prostu traumatyczna.
Wskakujesz w 8 tier, a okazuje się, że zamiast lekkiego, zwinnego i szybkiego lighta, siedzisz na żółwiu,
losuje cię do bitew dużo wyżej, a dysponujesz DOKŁADNIE TYM SAMYM DZIAŁEM 76mm, które miałeś na T71.
Magazynek na 6 pocisków o średniej penetracji 175mm, zadających damage około 150hp.
Na VII tierze to było piękne działo, na VIII już nie, bo okazuje się że pancerze przednie czołgów ciężkich są zbyt twarde,
są problemy nawet z penetracją medów od VIII tieru wzwyż.
Rozwijając ten pojazd jest nieco lepiej, robisz gąski, lepsze silniczki i widzisz jak med odzyskuje wigor
choć ty nadal żyjesz wspomnieniami o rączości T71 i widzisz że T69 jest ciągle za wolny.
Tu się jednak poprawia.
Drugie i ostatnie działo 90 mm Gun T178 jest... gorsze?.
Magazynek na jedynie 4 pociski(!!!) penetracja niższa od poprzedniego bo tylko 173mm,
tyle że dmg większy bo około 240hp.
Powyższe brzmi fatalnie,
tyle że w przeciwieństwie do T71, T69 jest medem, który ma pancerz.
O ile kadłub jest "jak cię mogę" to bardzo fajnie rykoszetuje wieżyczka. Nie jest jakoś specjalnie opancerzona,
ale jej specyficzny kształt wybitnie sprzyja rykoszetom i pozwala na ryzyko wystawienia łba zza przeszkody.
Wieżyczka jest lekka i bardzo operatywna, pozwala na szybkie i precyzyjne zmiany kierunku prowadzenia ognia.
Jako że to med, to nie służy on do walki na pierwszej linii. Malutki magazynek sprawia że najlepiej sprawdza się
w krótkich napadach na wroga. Wyskakujesz na wrogów uwikłanych w walkę, oddajesz te swoje 4 strzały,
a potem spie...lasz.
Albo wyskakujesz na heavika na dobiciu, flankujesz go i killujesz, by za chwilę szukać nowego celu.
W tym jest naprawdę świetny. Rewelacyjny spoter, o niezłej celności może z dużych odległości razić cele uwikłane w walkę.
Obijanie boczków HT to podstawa. Z przodu nie ma co strzelać, bo żeby zadać damage trzeba przycelować w weakspota.
Trzeba pamiętać że nawet strzelając w boczek nie wszystkie strzały są penetrujące.
Na 4 pociski magazynka penetrują 2 do 3. Oczywiście gdyby był czas przycelować skuteczność byłaby wyższa,
ale medy na ogół strzelają w ruchu i w pośpiechu, by móc szybko schować się przed nieprzyjacielskim ogniem.
Specyfika gry T69 jest bardzo podobna do BatChata. Polecam.
To obecnie najbardziej pożądany med do bitew klanowych 8 tieru.
Bo gdy załaduje złoto to staje się prawdziwym mordercą.
Wielu użytkowników by uniknąć przykrości związanych z jego jednak niezbyt mocnym działem
ładuje goldowe pociski (250mm) i sieje spustoszenie na polach bitew.
(editado)
Tak, to bardzo fajny czołg.
Choć moje pierwsze wrażenia z niego były koszmarne.
Jego poprzednikiem w ścieżce rozwoju jest light T71, a przesiadka z niego na T69 jest po prostu traumatyczna.
Wskakujesz w 8 tier, a okazuje się, że zamiast lekkiego, zwinnego i szybkiego lighta, siedzisz na żółwiu,
losuje cię do bitew dużo wyżej, a dysponujesz DOKŁADNIE TYM SAMYM DZIAŁEM 76mm, które miałeś na T71.
Magazynek na 6 pocisków o średniej penetracji 175mm, zadających damage około 150hp.
Na VII tierze to było piękne działo, na VIII już nie, bo okazuje się że pancerze przednie czołgów ciężkich są zbyt twarde,
są problemy nawet z penetracją medów od VIII tieru wzwyż.
Rozwijając ten pojazd jest nieco lepiej, robisz gąski, lepsze silniczki i widzisz jak med odzyskuje wigor
choć ty nadal żyjesz wspomnieniami o rączości T71 i widzisz że T69 jest ciągle za wolny.
Tu się jednak poprawia.
Drugie i ostatnie działo 90 mm Gun T178 jest... gorsze?.
Magazynek na jedynie 4 pociski(!!!) penetracja niższa od poprzedniego bo tylko 173mm,
tyle że dmg większy bo około 240hp.
Powyższe brzmi fatalnie,
tyle że w przeciwieństwie do T71, T69 jest medem, który ma pancerz.
O ile kadłub jest "jak cię mogę" to bardzo fajnie rykoszetuje wieżyczka. Nie jest jakoś specjalnie opancerzona,
ale jej specyficzny kształt wybitnie sprzyja rykoszetom i pozwala na ryzyko wystawienia łba zza przeszkody.
Wieżyczka jest lekka i bardzo operatywna, pozwala na szybkie i precyzyjne zmiany kierunku prowadzenia ognia.
Jako że to med, to nie służy on do walki na pierwszej linii. Malutki magazynek sprawia że najlepiej sprawdza się
w krótkich napadach na wroga. Wyskakujesz na wrogów uwikłanych w walkę, oddajesz te swoje 4 strzały,
a potem spie...lasz.
Albo wyskakujesz na heavika na dobiciu, flankujesz go i killujesz, by za chwilę szukać nowego celu.
W tym jest naprawdę świetny. Rewelacyjny spoter, o niezłej celności może z dużych odległości razić cele uwikłane w walkę.
Obijanie boczków HT to podstawa. Z przodu nie ma co strzelać, bo żeby zadać damage trzeba przycelować w weakspota.
Trzeba pamiętać że nawet strzelając w boczek nie wszystkie strzały są penetrujące.
Na 4 pociski magazynka penetrują 2 do 3. Oczywiście gdyby był czas przycelować skuteczność byłaby wyższa,
ale medy na ogół strzelają w ruchu i w pośpiechu, by móc szybko schować się przed nieprzyjacielskim ogniem.
Specyfika gry T69 jest bardzo podobna do BatChata. Polecam.
To obecnie najbardziej pożądany med do bitew klanowych 8 tieru.
Bo gdy załaduje złoto to staje się prawdziwym mordercą.
Wielu użytkowników by uniknąć przykrości związanych z jego jednak niezbyt mocnym działem
ładuje goldowe pociski (250mm) i sieje spustoszenie na polach bitew.
(editado)
pytam, bo osobiscie mam amx 13 90 i wiem ze ta linia amerykanska jest konkurencyjna do tej francuskiej
jak gralem 13 75 to kazdy T71 rozpierdalal mnie, po prostu to jakis OP scout na tym tierze jest ;p
i pytalem bo sie zastanawialem czy mialbym jakies szanse z T69 moim 13 90 (6 pociskow, 240dmg kazdy i chyba kolo 200 peny)
jak gralem 13 75 to kazdy T71 rozpierdalal mnie, po prostu to jakis OP scout na tym tierze jest ;p
i pytalem bo sie zastanawialem czy mialbym jakies szanse z T69 moim 13 90 (6 pociskow, 240dmg kazdy i chyba kolo 200 peny)